Macie takie sytuacje ?

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
53 wiadomości Opcje
123
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Macie takie sytuacje ?

Kropelka
Lothar. napisał/a
Kropelka napisał/a
Lothar. napisał/a
Myślisz, że ja opowiadam "ludziom" o swoich hmm dziwnych doświadczeniach, Ewo? >;)) Zaakceptuj, to kim jesteś i żyj po swojemu >;P
Dobrze się mówi, ale do indywidualności trza dojrzeć by nie czuć się niczym kretyn,albo ufoludek.
 Ja przyjęłam swoją wyjątkowość i dopiero od niedawna nie szukam "krewniaków" ale z przyjemnością odnajduję swoich jak się nawinąć.
Hmm, Kropelko, jak ktoś nie ma podobnych doświadczeń, to w życiu nie zrozumie i ... pomyśli że "zwariowaliśmy" >;) Nawet J. mówił tylko w "podobieństwach" a jaśniej do swoich. Pamiętasz o " perłach przed wieprze"? To właśnie o tym, żeby trzymać język za zębami. >;P
👍i to też ważne
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Macie takie sytuacje ?

Kropelka
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Kropelka napisał/a
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Kropelka napisał/a
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Kropelka napisał/a
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Mam jeszcze dużo takich pojebanych sytuacji , zdarzeń, ale "boje' się o nich rozmawiać, mówić ludzim, bo sama ich nie rozumiem , a co dopiero ktoś inny. Zapisałam sie do róznych kurwa grup na FB i na innych portalach społecznościowych w poszukiwaniu kogoś, kto takie pojebane sytuacje ma, ale oni tylko mówią, że znają kogoś takiego, kto tak ma! i opowiadają o tych zdarzenaich, jakby byli jego świadkami.....Znowu mam zajebiście posupełkowane kable, wystarczy, że o tym nie myśle i zajmę się czymś innym hehe, a słuchawki ciągle w uszach, bez kurwa żadnego wyjomania! Wkurwia mnie to bardzo, a jeszcze bardziej to, że wszyscy piszą na tych magicznych portalach, ze to jest normalne, że tak się dzieje, ale jak szukasz człowieka któremu się to przydarza, to kurwa nie ma nikogo!! Mało tego patrzą na ciebie jak na kosmitę,wariata, który zerwał się ze sznurka. Dlatego pierdolę te wszystkie magiczne strony, tych znawców tematu rozpisujacych się o przebudzeniu i duchowosci ludzi he he. Pojebane to wszystko
W takich sytuacjach wal do mnie jak w dym,wszystko zrozumiem bo też tak mam w wielu sytuacjach.
A jakie masz? czekam aż ktos mi opowie o swoich, zebym kurwa nie myślałam , że zwariwałam.
O np miałam nadmiar energii, o czym nie wiedziałam i rozjebywałam ,znaczy zdalnie
 wszystko ekektryczne i elektroniczne wybuchało,strzelało,paliło,dźwięczało,spadało i nie wiem co jeszcze.
 Jak się zajęłam duchowością energię chyba opanowałam,za to zaczęłam wibrować w środku,a Kondziu -linek stwierdził,że będzie mi się rozpychał w powłokach niczym płodek 5tego mca.
 Albo popatrzę się na coś a to się rusza,spada,przesuwa.
Pomyślę o kimś- idzie,dzwoni...jest,materializuje się.
Nie wiem co jeszcze, podpowiedz co u Ciebie.
Ja rozwaliłam u mojej mamy całą elektrykę po kolei  he he  zepsułam jej oświetlenie w domu , żelazko, piekarnik, mikrofalę, a na dokładkę brame wjazdową, z której korzystała nie tylko ona, ale cała ekipa mieszkańców  he he
🤣🤣🤣 Wow,jest MOC.

Był czas że rodzina nie pozwalała mi niczego ruszać,bo czego dotknę w tym momencie się psuło.
 Kiedyś od niechcenia ale z premedytacją zepsułam radio w osiedlowej pizzeri bo mi muza disco polo nie pasowała🫠 skierowałam palec jak różdżkę mamrocząc intencję i nastała cisza.
Będą się ciebie bali Kropelko i... obwiniali. A czym więcej czynisz to tym bardziej zmieniasz okolicę i dzieciaki mają wypadki. Ja się ... ukrywam >;))
Teraz już moja energia przetransformowana,uczę się cały czas.
 Przede wszystkim zmieniam miłością fioletowego płomienia.



"ST GERMAIN: "Umiłowane Dzieci! Moc siódmego promienia Światła jest prawdziwą transcendencją tego ograniczonego planu do obfitości Wszechświata i nowych form świadomości, które przygotowuje na spotkanie ponownie mocy manifestacji. Promień ten przynosi moc Mistrzów, ograniczenie cierpienia, bólu i wszelkich więzi z przeszłością, abyśmy w każdej wolnej chwili mogli na nowo odkrywać nową ścieżkę w harmonii. Miłość i moc wiary Fioletowego Płomienia stosowane przez 7 kolejnych dni sprawi, że zobaczysz manifestację swoich ideałów w planie trójwymiarowego TERAZ. Miłość i Światło, Ja Saint Germain "
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Macie takie sytuacje ?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kropelka
Przyszło mi do głowy Kropelko, że możemy "za dużo wymagać, od ludzi" a przecież mogą być nieprzygotowani śpiąc w matriksie?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Macie takie sytuacje ?

Kropelka
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Zobaczyłem skrzydła anioła he he. Do mnie anioł przyszedł i powiedział: przejdź na drugą stronę ulicy! Słyszałam to w mojej głowie! w głowie! kurwa! mam chyba dzisiewj zły dzień!
Dzień masz dobry,bo stoisz w bramie Lwa,tylko reakcje masz jeszcze trójwymiarowe.

O widzisz, Anioł, intuicja .
Tutaj potrzeba wiele ciszy w sobie by poodróżniać właśnie "głosy"

Nie zwariowałaś,otwierasz się na wielowymiarowość.
Też mi się zdarza bardzo wyraźne usłyszeć swoje imię "wyszeptane" prosto do ucha, albo wiele razy czułam dotyk aż się obracałam chcąc zobaczyć kto to.

Intuicja natomiast "nie gada tak głośno,to zazwyczaj nagłe objawienie,wiedza,przekaz.

Jam Jest Spokojem
Jam Jest Spokojem
Jam Jest Spokojem 🥰
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Macie takie sytuacje ?

Kropelka
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Przyszło mi do głowy Kropelko, że możemy "za dużo wymagać, od ludzi" a przecież mogą być nieprzygotowani śpiąc w matriksie?
O widzisz! Tak właśnie Jest.
Przykład doskonałego objawienia.

Nie należy porównywać,ale powiem,że ja na to nie wpadłam,tylko materiał- słowo pisane- wpadł mi w oko,gdy i ja protekcjionalnie z ogromną ilością krytycyzmu i zniecierpliwienia traktowałam otoczenie,nie mogąc zrozumieć dlaczego "rzeczy tak oczywiste dla mnie" nie są zauważane przez innych.

Wiecznie zła i sfrustrowana na ludzi,którzy nie posiadają wyczucia,wczucia-empati,że się nie domyślają,że coś można by tak i tak,a nawet gdy im to pokazać to jak głową o mur.
 Nareszcie pojęłam,że jestem jakaś specjalna,wyjątkowa(bez pychy,ale ze zrozumieniem)i innych "tępotę" trzeba zrozumieć zamieniając słowo tępy na śpiący w 3D.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Macie takie sytuacje ?

Lothar.
Jakoś się wyspecjalizowałem w mnemonikach i zacząłem dostrzegać w ludziach ich Pragnienia >;) Mało kto dochodzi do szczytu Piramidy Masłowa, może dlatego że żyjemy w państwie kolonialnym i będąc okradani jako biali murzyni jesteśmy biedni i większość starań idzie na zaspokojenie podstawowych potrzeb. A bieda i bogactwo tak samo degenerują. Więc nie bądźmy zbyt krytyczni w ocenach >;)

Mnemotechnika, mnemonika (gr. mneme „pamięć”) – ogólna nazwa sposobów ułatwiających zapamiętanie, przechowywanie i przypominanie sobie informacji.

Do sposobów mnemonicznych należy np. kategoryzacja elementów, czyli uporządkowanie i pogrupowanie ich według pewnych zasad: podobieństwa znaczeniowego czy formalnego, skojarzenie ich z innymi elementami, ułożonymi rytmicznie lub mającymi formę logiczną czy żartobliwą, dzięki czemu łatwo je zapamiętać, stosowanie skrótów werbalnych czy zewnętrznych analogii oraz układu wierszowego. Dzięki mnemotechnikom można znacznie zwiększyć zakres i trwałość pamięci.
Historia
Za twórcę mnemoniki uchodzi Symonides z Keos, który jako pierwszy stosował tzw. pałac pamięci[1][2]. Jednym z najsłynniejszych mnemonistów był rosyjski dziennikarz, Sołomon Szerieszewski, żyjący na przełomie XIX i XX wieku, jednak nie był on osobą stosującą mnemotechnikę na jarmarcznych pokazach – był synestetykiem, ofiarą braku możliwości zapominania[3]. Wśród polskich (lub związanych z Polską) adeptów sztuki pamięci wymienić należy hiszpańskiego humanistę, Jakuba Publiciusa, franciszkanina Tomasza Murnera, renesansowego poetę Konrada Celtisa, bernardynów z przełomu XV i XVI wieku, m.in. Jana Szklarka (autora pierwszego drukowanego w Polsce podręcznika sztuki pamięci: Opusculum de arte memorativa[4]) oraz Paulina ze Skalbmierza[5], a ponadto mnemonistów z XIX w.: Antoniego Jaźwińskiego, generała Józefa Bema, Napoleona Feliksa Żabę, Aleksandra Zdanowicza, Stanisława Zarańskiego, Władysława Izyckiego czy Wincentego Dawida

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Macie takie sytuacje ?

Kropelka
Super technika, do panteonu zaliczę jeszcze Callana.
Bo odkąd lata temu dowiedziałam się o tej technice stosowałam do nauki z dziećmi w podstawówce.
 Stosowałam skojarzenia,rymy, teatralne gesty. Była dobra zabawa i najlepsze oceny.

Do dzisiaj po latach wspominamy ze śmiechem naukę do bierzmowania starszej córki (młodsza nie podeszła,a ja zaakceptowałam z radością).
 Starsza też miała już swoje wyrobione zdanie o religiach,ale zastosowała się do systemu dobrowolnie.
 Wszystko miała opanowane tylko droga krzyżową była krzyżem Pańskim,więc mamusia odstawiała przedstawienie na kolejnych stacjach męki🤭
Dziecko oczywiście zaliczyło.
Potem na dłuższy czas zapomniałam o stosowaniu u siebie tej techniki,aż trafiła mi się w obecnej pracy jedna instruktorka, która fajnie tłumaczyła metodą skojarzeń.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Macie takie sytuacje ?

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kropelka
Kropelka napisał/a
Lothar. napisał/a
Kropelka napisał/a
Lothar. napisał/a
Myślisz, że ja opowiadam "ludziom" o swoich hmm dziwnych doświadczeniach, Ewo? >;)) Zaakceptuj, to kim jesteś i żyj po swojemu >;P
Dobrze się mówi, ale do indywidualności trza dojrzeć by nie czuć się niczym kretyn,albo ufoludek.
 Ja przyjęłam swoją wyjątkowość i dopiero od niedawna nie szukam "krewniaków" ale z przyjemnością odnajduję swoich jak się nawinąć.
Hmm, Kropelko, jak ktoś nie ma podobnych doświadczeń, to w życiu nie zrozumie i ... pomyśli że "zwariowaliśmy" >;) Nawet J. mówił tylko w "podobieństwach" a jaśniej do swoich. Pamiętasz o " perłach przed wieprze"? To właśnie o tym, żeby trzymać język za zębami. >;P
👍i to też ważne
He,he,Kropelko;))
Pamiętam jak jakis czas po smierci Mamy przyśnia mi się,przyszła sobie cos stąd zabrac.
Zapytalam,czy sobie tego nie może tam kupić a ona na to,ze tam się nie kupuje.
I powiedzaila,bym jej dała taki fioletowy dzbanek to sobie będzie robic medytację fioletowego płomienia;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Macie takie sytuacje ?

Kropelka
michalina napisał/a
He,he,Kropelko;))
Pamiętam jak jakis czas po smierci Mamy przyśnia mi się,przyszła sobie cos stąd zabrac.
Zapytalam,czy sobie tego nie może tam kupić a ona na to,ze tam się nie kupuje.
I powiedzaila,bym jej dała taki fioletowy dzbanek to sobie będzie robic medytację fioletowego płomienia;))
Wow 🫨 no i proszę jaki cudowny przekaz.
Dzięki, Jestem wdzięczna 😁
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Macie takie sytuacje ?

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Ja mam zawsze, od zawsze, nawet jak staram się to kontrolować, czuwać nad tym i sprawdzać he he nawet teraz he he nie ogarniam tego i nie wiem jak to się dzieje he he nawet teraz jak to pisze tak jest he he Wkładm do uszu  słuchawki, takie na kablu, małe słuchaweczki, włączam muzę, film , cokolwiek i słucham, to wyjmując słuchawki z uszu, kabelki są tak poplątane, tak zasupłane, że z trudem za każdym razem je rozwiązuję, rozsupłuję zaciśnięte mocno, skręcone supły. O co tu kuraw chodzi?
Mam różne i nawet o nich nie myslę.
Sprzęty przy mnie nie chcą działac ale kładlam to na karb swojej nieudolności technicznej;)
Z dziwniejszych rzeczy to mi się zdarzyło widzieć ludzi których inni nie widzieli,np.szłam z mężem na Góre Stajkowa do źródełka,zazwyczaj tam jest pusto ale tego dnia widzę starszą parę przed nami i mówię do męża:szkoda,że dziś jie będziemy przy źródełku sami.
a mąż pya,dlaczego?
To mówię,ż etam idzie jakieś starsze malżeństwo.
Spojrzał na mnie tak przerazony,w szoku prawie i pyta,jacy ludzie?
Tam nie ma nikogo.
A ja:no coś mi sie zdawał.
I tak kilka razy mialam w życiu.
Nie wspominam ogaszonym i zapalonym świetle,wylanej wodzie ze szklanki ,czasem słyszę wykrzyczane mi wprost do ucha swoje imię.itd.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Macie takie sytuacje ?

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kropelka
Kropelka napisał/a
michalina napisał/a
He,he,Kropelko;))
Pamiętam jak jakis czas po smierci Mamy przyśnia mi się,przyszła sobie cos stąd zabrac.
Zapytalam,czy sobie tego nie może tam kupić a ona na to,ze tam się nie kupuje.
I powiedzaila,bym jej dała taki fioletowy dzbanek to sobie będzie robic medytację fioletowego płomienia;))
Wow 🫨 no i proszę jaki cudowny przekaz.
Dzięki, Jestem wdzięczna 😁
No,to ciekawe było;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Macie takie sytuacje ?

Kropelka
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Ja mam zawsze, od zawsze, nawet jak staram się to kontrolować, czuwać nad tym i sprawdzać he he nawet teraz he he nie ogarniam tego i nie wiem jak to się dzieje he he nawet teraz jak to pisze tak jest he he Wkładm do uszu  słuchawki, takie na kablu, małe słuchaweczki, włączam muzę, film , cokolwiek i słucham, to wyjmując słuchawki z uszu, kabelki są tak poplątane, tak zasupłane, że z trudem za każdym razem je rozwiązuję, rozsupłuję zaciśnięte mocno, skręcone supły. O co tu kuraw chodzi?
Mam różne i nawet o nich nie myslę.
Sprzęty przy mnie nie chcą działac ale kładlam to na karb swojej nieudolności technicznej;)
Z dziwniejszych rzeczy to mi się zdarzyło widzieć ludzi których inni nie widzieli,np.szłam z mężem na Góre Stajkowa do źródełka,zazwyczaj tam jest pusto ale tego dnia widzę starszą parę przed nami i mówię do męża:szkoda,że dziś jie będziemy przy źródełku sami.
a mąż pya,dlaczego?
To mówię,ż etam idzie jakieś starsze malżeństwo.
Spojrzał na mnie tak przerazony,w szoku prawie i pyta,jacy ludzie?
Tam nie ma nikogo.
A ja:no coś mi sie zdawał.
I tak kilka razy mialam w życiu.
Nie wspominam ogaszonym i zapalonym świetle,wylanej wodzie ze szklanki ,czasem słyszę wykrzyczane mi wprost do ucha swoje imię.itd.
Jaaaa Cięęę no to żeśmy się tu zebrali jak w korcu Maku 😁😁😁
 Wszyscy wyjątkowi i uzdolnieni.
Jak to się dusze potrafią odnajdywać.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Macie takie sytuacje ?

Lothar.
To ja wstrzymuje myślenie :) żeby się nie zepsuły urządzenia >;)) A w cienie i mignięcia, nie zaglądam bo tam jest to czego fizycznie nie ma >;) A wcale mnie nie dziwi że sporo ludzi to ma, nie chcemy tego widzieć, tak kompensujemy swoją "normalność" Dajemy sobie radę >;))
123