Kto nie wierzy w moc drzew?

[Kawusia]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Amigoland]

Kawusia napisał/a

Witaj Kawusiu. Z tą wiarą to jest tak,że jak ktoś nie wierzy to niech w ogóle nie podchodzi do tematu. Ja np. Wierzę w moc witaminy C i mi pomaga, hehehe. Jak ktoś wierzy w szczepionkę to i skutki uboczne będą mniejsze, hehehe...

[Suweren;)]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Kawusia]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Kawusia]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Kawusia]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Amigoland]

Kawusia napisał/a

Amigoland napisał/a

Kawusia napisał/a

Witaj Kawusiu. Z tą wiarą to jest tak,że jak ktoś nie wierzy to niech w ogóle nie podchodzi do tematu. Ja np. Wierzę w moc witaminy C i mi pomaga, hehehe. Jak ktoś wierzy w szczepionkę to i skutki uboczne będą mniejsze, hehehe...

Ale widzisz Amigo jak ktoś wierzy w moc szczepionki,to pasuje do pandemii.Nawet ty też pasujesz ,bo witamina C jednak w jakiś sposób daje odporność,co jest udowodnione naukowo.Natomiast ja się nie łapię na dzisiejsze standarty,bo nikt nie udowodnił w to co ja wierzę,i nikt szybko nie udowodni.Natomiast zostało sprawdzone  przez naukowców,że jeżeli większa grupa ludzi wierzy w coś,to staje się to prawdą,a nawet niezaprzeczalnym faktem.Może to jest odpowiedź na to dlaczego wiara Katolicka przetrwała 2000 lat?Widzisz Tramp nie wygrał wyborów,bo powiedział publicznie że nie wierzy by maseczki chroniły przed koroną,i tu wyszło, że ludzie jednak wierzą w maseczki,i stracił część wyborców.
Jedno jest pewne patrząc na te drzewa możemy wziąść pod uwagę ,że jakaś ingerencja siły w tym była.Może nawet ingerencja przyjaźni lub miłości.A ta ma moc...

Są wyznawcy leczniczego działania drzew, sam z resztą widziałem kobietę obejmującą drzewo...Mówiłem kiedyś o tym...

[Amigoland]

[Amigoland]

[Lothar.]

To moc życia Kawusiu >;)))

[michalina]

Hej Kawusiu:))Niesamowite drzewa,jak ludzie!:)
Wierzę w moc drzew ale jak wiesz każda roślina ma swoją moc:)
Drzewa uwielbiam,dają latem chłód i cień.Pamiętam,jak w okropny upal nad wodą schowałam się pod akację,wrócilam niesamowicie wypoczęta i odprężona,niesamowite to było:))

[Suweren;)]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Kropelka]

Wierzę i kocham.
Serce mi płacze od paru dni bo chamy niemyte usunęły ukochaną wieloletnią brzozę spod bloku na przeciwko.
 Jak się domyślam drzewo wg zarządcy osiedla pewnie zagrażało powaleniem w trakcie wichury.
Tną gnoje drzewa na potegę od czasu wypadku na placu zabaw,gdy dziewczynka się uwiesiła na gałęzi wierzby płaczącej i konar poważnie uszkodził dziecko.

Tak kochałam połyskujące w słońcu listeczki tej brzozy kiedy koiłam nerwy patrząc z balkonu.

[Amigoland]

Kropelka napisał/a

Wierzę i kocham.
Serce mi płacze od paru dni bo chamy niemyte usunęły ukochaną wieloletnią brzozę spod bloku na przeciwko.
 Jak się domyślam drzewo wg zarządcy osiedla pewnie zagrażało powaleniem w trakcie wichury.
Tną gnoje drzewa na potegę od czasu wypadku na placu zabaw,gdy dziewczynka się uwiesiła na gałęzi wierzby płaczącej i konar poważnie uszkodził dziecko.

Tak kochałam połyskujące w słońcu listeczki tej brzozy kiedy koiłam nerwy patrząc z balkonu.

Witaj Kropelko. Drzewo zanim zostaje ścięte, jest badane przez rzeczoznawcę. Nie sądzę żeby wycięli zdrowe drzewo. Dla pewności możesz się przejść i sprawdzić pień wyciętej brzózki. U mnie wycięli w tamtym roku Bez, przepięknie kwitł na niebiesko. Też mi było przykro, aż wyszedłem z domu obejrzeć pień. Niestety pień był w środku cały zmurszały...

[michalina]

Kropelka napisał/a

Wierzę i kocham.
Serce mi płacze od paru dni bo chamy niemyte usunęły ukochaną wieloletnią brzozę spod bloku na przeciwko.
 Jak się domyślam drzewo wg zarządcy osiedla pewnie zagrażało powaleniem w trakcie wichury.
Tną gnoje drzewa na potegę od czasu wypadku na placu zabaw,gdy dziewczynka się uwiesiła na gałęzi wierzby płaczącej i konar poważnie uszkodził dziecko.

Tak kochałam połyskujące w słońcu listeczki tej brzozy kiedy koiłam nerwy patrząc z balkonu.

Szkoda drzewa.Rozumiem Twój smutek Kropelko.

[brunetka.]

Ale na tym drzewie podobnym do kobiety chyba jakaś ludzka ręka brała udział,niesamowite.

[Amigoland]

brunetka. napisał/a

Ale na tym drzewie podobnym do kobiety chyba jakaś ludzka ręka brała udział,niesamowite.

No w tym przypadku wygląda to chyba na jakiś wybryk natury. Chociaż ludzie umieją kształtować rozrost drzew, czy drzewek, np. Drzewka Bonzai.

[brunetka.]

No właśnie jak krzewy i drzewka można różnie formować to drzewo kobieta chyba też mogła jakaś ręka formować . W górach pewny góral na brzozie zaszczepił jabłoń ,czy grusze nie pamiętam co ,ale szczep przyjęła mu się.

[Amigoland]

brunetka. napisał/a

No właśnie jak krzewy i drzewka można różnie formować to drzewo kobieta chyba też mogła jakaś ręka formować . W górach pewny góral na brzozie zaszczepił jabłoń ,czy grusze nie pamiętam co ,ale szczep przyjęła mu się.

Wow, to musiał być jakiś specjalista od szczepionek...Tacy są teraz pilnie poszukiwani, hehehe

[brunetka.]

To jest naprawdę mądry gość z przyrodą za pan brat, ma też ule zostawia mi miód z po zbiorze jesienią ,a że mieszka blisko lasu to jego miodek jest fantastyczny.. Ami powiedz mi czy mód powinien się  scukrzyć? chyba źle napisałam to scukrzyć popraw.