No...Fajne, hehehe...Cześć Wojtek.
Druga tura bez Bonżura...
|
Niestety nie zawsze to tak wyglada;))
Zazwyczaj żadnej nowej bizuterii,walizek tylko kobieta chodzi roznamiętniona i rozmemłana. Pół biedy jak zachowa resztki rozumu i potrafi się zakamuflować,potem namietność mija a ona zostaje z pięknymi wspomnieniami;) Gorzej jak uwierzy w siłę namietności ,zostawi męża i swoje życie a kochanek da nogę jak najdalej ![]() |
A ja myślałem że to kotach, hehehe. Witaj Michalino.
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
To wiesz ile miałem rozmów z dziewczynami które po odchowaniu dzieci, chciały mieć "drugą młodość"? :) Ale głos rozsądku, wcale nie pomaga >;PP Kumpla zostawiła kobitka, bo się spodobał taki hmm motocyklista :) Widziałem go, na mnie nie zrobił wrażenia i jak na noc nie wróciła, to miał do niej słowo, ona na to, papiery rozwodowe i się rozstali. Syn po 20 to zrozumiał >;)) 3 lata facet się zawinął i siedzi sama z mieszkaniem w bloku. Stary kogoś poznał i sobie życie ułożył i jest wesoło że aż strach. Albo mój krewniak, a mówiłem jak człowiekowi, jedź na 3 miesiące do Francji z tą dziewczyną i wracaj do żony, jak ci trochę przejdzie. Ale gdzie tam, złapała go na dzieciaka i tak się porobiło że wolę nie myśleć, bo byli bogaci, a teraz to kombinują z czego żyć i krewniak i jego eks i synowie, a taką mieli bajerancką firmę i na własną prośbę rozwalili. Dorośli jesteśmy i wyniki naszych postępków też są dorosłe >;)) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
No bo i o "kotach" Andrzeju >;PPP Hmm słyszałem coś zabawnego :) Że jedna z ciekawszych sztuk, to..... "wydanie za mąż" swojej żony >;PPPPPP Wyobrażasz sobie, aż tak makiaweliczną sztuczkę? Ale żarty, żartami, a nie jednemu się życie przewaliło, jak się porobiło. |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Hej Amigo,też myslałam,że o kotach;)) Kot gdyby go źle traktować też spakuje walizki i odejdzie;)) |
Hm. Myślę że dobytek kota zmieściłby się w plecaku, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Jedyna kobieta jaka znam która po rozwodzie ułozyła sobie zycie to moja teściowa. Jak mąż miał 4 lata to się rozwiodła i wyszła za mąż za faceta który ja wziął z dzieckiem sam będąc kawalerem:)) Teść nie był zły ale na innym poziomie intelektualnym i w ogóle był inny. Oboje byli najmłodszymi dziećmi w rodzinie i trochję rozwydrzonymi,to nie mogło się udać. Moje kolezanki które chciały szczęścia nieststy do tej pory sa same ,jedna tylko wyszła za mąż i była bardzo szczęśliwa(to to wesele na którym byłam 4 lata temu).Niestety jej mąż zmarł w styczniu,znalazła go mattwego w kuchni. To nie chodzi o to,by na siłę byc z kimś do grobowej deski ale warto przemysleć pewne sprawy zanim ostatecznie sie zdecydujemy na zmianę:) |
Tja. Ale po co w ogóle te śluby? Można żyć przecież na "kocią łapę"?
Druga tura bez Bonżura...
|
Teraz to juz coraz częściej się zdarza:) Choć dzieciaki znajomych jednak jeszcze pędzą do kościola. Amigo,myślę,że slub jest potrzebny głównie kobietom ze względow ekonomicznych.Zazwyczaj to jednak jeszcze panowie zarabiaja więcej i skaczą w bok robiac dzieciaki na boku. To ejst pragmatyczne mieć takie zabezpieczenie w postaci ślubu. Oczywiście można i przez notariusza dzielic dom na pół czy cos ale jak masz papier to wszystko jest prostsze. No i co tu bedziemy kręcić,prawda jest taka,że jak facetowi zalezy na kobiecie to się zdecyduje na formalny związek,tak uważam.Kobiety to czują i czasem mogą mówić,że ślub im niepotrzebny ale w sercu to by chciały. Mowię tu o młodszych kobietach bo te starsze ,np.w moim wieku to by juz raczej nie chiały . Gdybym sie rozwiodła to bym nie chciała juz zadnego legalnego związku bo i po co. |
No tak. Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
100% Michalinko! ;) ![]() |
Free forum by Nabble | Edit this page |