Pracuje sobie na drabinie w kuchni, wpadły 3 panie wiek balzakowski, coś robią, śmieszkują nie powiem miło. Schodzę z drabiny i stoję w....... wazie. >;) Pytam się co to? Waza. A co tu robi? A na chwilę panie postawiły >;))) Poczułem pokusę żeby te rzeczy co powywalały z szafek i postawiły w miejscach pacy wywalić do pojemników jak hmm, niepotrzebne, no ale nie ma co zadrażniać, ale z godzina pracy w plecy >;/ Teraz zamykamy i nikogo nie wpuszczamy, NIKOGO >;PPP
|
Brak przewidywania w niektórych sytuacjach domowych , czy drogowych. Czasami aż się dziwię że niektóre dzieci dożyły pełnoletności ![]() ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Wykrakałem postawiły za drzwiami jakieś kubki talerze i został z nich gruz. Po cichu w wiadro i do kontenera na spód >;))) Normalnie kobity wpuścić do kuchni to bałaganu narobią. W tym domu mieszkali starsi ludzie no i hmm niestety i rodzina robi remonty a żal im powywalać tych skarbów >;)))
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Andrzeju ale postawić pod drabiną wazę, co wiadomo że zaraz będzie się schodzić? Dobrze że nogi nie skręciłem, kobitki nie mają wyobraźni, no może nie wszystkie, ale i tak trzeba uważać >;PPP
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Te kubki i serwisy, to pewnie z jakiego serwisu rodowego ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Grzmoty z lat 70 nikt tego nie chce i leży >;)
|
Ty się nad swoim zbieractwem zastanów, to jest dokładnie to samo, tylko inne przedmioty się chomikuje panie "stan umysłu" he he
|
Walczę z tą skłonnością >;P Hmm, ty też? >;PPP
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Alicja
![]() Ja jestem z tych, co wyrzuca wszystko. Najlepiej wychodzą mi porządki w szafie. Tak a'propos to znowu muszę zrobić ;) ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
![]() ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
A ja to jestem "chomik" i mi żal wyrzucać, ale poczytałem że to może być chorobliwe zbieractwo i jest się czego bać >;) Zbieractwo inaczej zwane Syllogomanią to zaburzenie psychiczne, którego istotą jest nabywanie, gromadzenie oraz trudności w pozbywaniu się niepotrzebnych przedmiotów. Tym samym głównym objawem problemu jest obsesyjne kolekcjonowanie niepotrzebnych przedmiotów, zwykle bezwartościowych. |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
A wiesz Serenko że się zapomina? Dawno temu to znałem morsa a teraz ledwo sos bym wystukał, choć są sztuczki na fonetyczne zapamiętywanie, miałem kryptonim:" sa mo lo cik chujowy ta ta" ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Bo może się przydać? ;)) Zacznij od ciuchów. Jeśli przez cały rok nie założyłeś ani razu jakiegoś t-shirtu a nie jest on już najnowszy, to wywal! ;)) Z narzędziami jest gorzej, ale można zrobić porządek na te, które są niezbędne, a te, które rzadziej używamy. ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Wiem, też kiedyś uczyłam się Morsa. Ale nie zdawałam egzaminów na Wydziale Radiotechniki! ![]() ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Hmm, już mnie "boli" na samą myśl. Powywalałem zniszczone majtasy i skarpety, niby całe a jak kupiłem nowe to po co trzymać stare? Ale koszulek to żal, tylko po co mi ze 40 sztuk? ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Nam kazali czytać gazety titając i rozmawiać pomiędzy sobą. Do dziś pamiętam, normalnie jak komedia, ale jaka szybka nauka >;)) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
![]() ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
O! No to faktycznie można się dobrze nauczyć, coś jak język migowy. Ja to tylko tak z zainteresowania, w praktyce nie było mi potrzebne do niczego. ![]() |
Mnie nikt nie pytał.... rozkaz >;) Też mi do niczego, krótkofalarstwo mnie nie wciągnęło, CB radio też nie >;))
|
Free forum by Nabble | Edit this page |