Wenus napisał/a Takie widowisko to nie dla mnie, po 10 minutach zaczynam się nudzić... Ale jak Ciebie to kręci, to idź się trochę "odchamic" ;)
Amigoland napisał/a Był ktoś na nim?
Amigoland napisał/a Wenus napisał/a Takie widowisko to nie dla mnie, po 10 minutach zaczynam się nudzić... Ale jak Ciebie to kręci, to idź się trochę "odchamic" ;) Też nie jestem fanem takich przedstawień, wkleiłem bo Michalina lubi...
michalina napisał/a Amigoland napisał/a Wenus napisał/a Takie widowisko to nie dla mnie, po 10 minutach zaczynam się nudzić... Ale jak Ciebie to kręci, to idź się trochę "odchamic" ;) Też nie jestem fanem takich przedstawień, wkleiłem bo Michalina lubi... Hej Amigo:)) Lubię ale Ewa chyba bardziej lubi;))
Amigoland napisał/a michalina napisał/a Amigoland napisał/a Wenus napisał/a Takie widowisko to nie dla mnie, po 10 minutach zaczynam się nudzić... Ale jak Ciebie to kręci, to idź się trochę "odchamic" ;) Też nie jestem fanem takich przedstawień, wkleiłem bo Michalina lubi... Hej Amigo:)) Lubię ale Ewa chyba bardziej lubi;)) O! To akurat będzie miała blisko...Witaj Michalino.
michalina napisał/a Amigoland napisał/a michalina napisał/a Amigoland napisał/a Wenus napisał/a Takie widowisko to nie dla mnie, po 10 minutach zaczynam się nudzić... Ale jak Ciebie to kręci, to idź się trochę "odchamic" ;) Też nie jestem fanem takich przedstawień, wkleiłem bo Michalina lubi... Hej Amigo:)) Lubię ale Ewa chyba bardziej lubi;)) O! To akurat będzie miała blisko...Witaj Michalino. Piękne są takie widowiska:)) Posprzątałeś już Amigo?
Amigoland napisał/a michalina napisał/a Amigoland napisał/a michalina napisał/a Amigoland napisał/a Wenus napisał/a Takie widowisko to nie dla mnie, po 10 minutach zaczynam się nudzić... Ale jak Ciebie to kręci, to idź się trochę "odchamic" ;) Też nie jestem fanem takich przedstawień, wkleiłem bo Michalina lubi... Hej Amigo:)) Lubię ale Ewa chyba bardziej lubi;)) O! To akurat będzie miała blisko...Witaj Michalino. Piękne są takie widowiska:)) Posprzątałeś już Amigo? No...Posprzątałem. Z tego rozpędu posprzątałem nawet klatkę schodową, hehehe. Nie żartuję. Była moja kolej...Akurat na święta...