Jezus Maria przecież nim można dzieci straszyć
Zablokowano
12345
12345
Jezus Maria przecież nim można dzieci straszyć
 
|
Re: Jezus Maria przecież nim można dzieci straszyć
|
|
Re: Jezus Maria przecież nim można dzieci straszyć
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kawusia
>;))
Witaj Kawusiu :) To tylko interes, najlepiej to widać w stosunku do Przemocy. Pierwsi chrześcijanie odmawiają służby wojskowej nawet pod groźbą tortur i śmierci. A po kompromisie z Konstantynem z pieśnią na ustach mordowali na rozkaz Cesarza. Dlaczego odrzucono naukę Jezusa dla kultu Bogactwa? 
|
Re: Jezus Maria przecież nim można dzieci straszyć
|
|
Re: Jezus Maria przecież nim można dzieci straszyć
|
|
Nie można wszystkich Kawusiu wszystkich wrzucać do jednego worka. Wiele osób zupełnie nie dostrzega komu służy. Zwyczajnie nikt im nie powiedział, a sami się nie domyślili.
|
Re: Jezus Maria przecież nim można dzieci straszyć
|
|
Re: Jezus Maria przecież nim można dzieci straszyć
|
|
Wygląd nie ma znaczenia, pozory mylą Kawusiu, łajdaki wyglądają jak uczciwi ludzie i na odwrót.
 Swoją karierę w Auschwitz-Birkenau rozpoczął od posłania do komór gazowych 1042 Romów zarażonych tyfusem. Zajmował się selekcjonowaniem osób niezdolnych do pracy, które bezwzględnie likwidował. Wśród więźniów nazywano go „Aniołem Śmierci”. Jego „programy naukowe” okazały się, w świetle faktów zebranych po wojnie, całkowicie bezwartościowe, a jednocześnie nacechowane nieludzkim okrucieństwem. Po wojnie Josef Mengele wyemigrował za ocean, dzięki pomocy biskupa Aloisa Hudala; trafił do Argentyny. W 1959 roku przeniósł się do Paragwaju, a w kolejnym roku – do Brazylii. W 1979 roku zmarł podczas kąpieli w oceanie, niedaleko Santosu. Przyczyną śmierci był prawdopodobnie udar mózgu. O życiu osobistym i działalności nazistowskich zbrodniarzy z punktu widzenia ich córek i synów opowiada wydana niedawno przez Znak Horyzont książka Geralda Posnera . https://ciekawostkihistoryczne.pl/leksykon/josef-mengele-1911-1979/ |
Re: Jezus Maria przecież nim można dzieci straszyć
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kawusia
Nie tylko dzieci Kawusiu, sama bym się przestraszyła, jakbym nagle obok siebie zobaczyła taką twarz.
A nawiązując do Kościoła, religia przekazywana wiernym jest właśnie tak interpretowana, aby zawierała w podtekście elementy strachu...często pojawiające się w kazaniach "bójcie się gniewu Pana" itp. Co prawda z podkreśleniem na przemian "wiara, nadzieja, miłość", ale co to za religia, która usiłuje wzbudzić w ludziach strach i poczucie winy, a za chwilę próbuje przekonać o sile miłości...do kogo? 
|
Re: Jezus Maria przecież nim można dzieci straszyć
|
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Ale kapłan, "prawa ręka Boga" z takim wyrazem twarzy?? Przecież nie chodzi o to jak on wygląda, tylko jakie emocje wypisane ma na twarzy. A w nim wyraźnie widać zło w czystej postaci. Jeszcze mi się przyśni, ech Kawusiu, w nocy takie horrory...:)
|
Re: Jezus Maria przecież nim można dzieci straszyć
|
|
Re: Jezus Maria przecież nim można dzieci straszyć
|
Re: Jezus Maria przecież nim można dzieci straszyć
|
|
Re: Jezus Maria przecież nim można dzieci straszyć
|
|
Re: Jezus Maria przecież nim można dzieci straszyć
|
|
Re: Jezus Maria przecież nim można dzieci straszyć
|
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kawusia
Hejka Czarodziejko! :) To jest wiara oparta na fałszu, obłudzie, zbrodniach...ale chyba taka nie była z początkiem jej powstania. Z pewnością nie taki Kościół zapoczątkował Jezus. Staram się być wyrozumiała, ale nie pojmuję co daje ludziom wyznawanie wiary zbudowanej na kłamstwie i wykorzystywaniu naiwnych. Przecież większość jednak zdaje sobie z tego sprawę...
|
Re: Jezus Maria przecież nim można dzieci straszyć
|
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Jak Artysta nie upiększył to nie sprzedał.
 Ze źródeł pogańskich jedyna ważniejsza informacja pochodzi od Zosimosa, który umieszcza przejście na chrześcijaństwo Konstantyna w 326 r. (po zabójstwie Kryspusa i Fausty). Jednak jego relacja jest niewiarygodna (źródło jest późne i oparte na zaginionej pracy Eunapiosa, poganina i fanatycznego wroga chrześcijaństwa). Wersji o tak późnym nawróceniu władcy przeczy postawa cesarza na soborze w Nicei w 325 r. Chrześcijańscy historycy późnej starożytności – Sozomenos i Sokrates Scholastyk – opierają swe relacje na wersji z Vita Constantini. Realność wizji i jej forma budzą liczne wątpliwości i dyskusje historyków. Różnie opisywany jest kształt znaku, który zobaczył Konstantyn (mogła to być chryzma lub krzyż monogramatyczny). Tak samo wiele jest koncepcji na temat tego, co w rzeczywistości zobaczył cesarz – jedna z popularnych hipotez zakłada, że był to efekt świetlny, halo. Inna koncepcja wskazuje, że do wizji mogło dojść wiele lat wcześniej i że w rzeczywistości była to „wizja pogańska”[11]. Analiza ikonografii i numizmatyka ukazują pojawianie się od 315 r. symboliki chrześcijańskiej (monety i medale), połączone z wypieraniem symboliki pogańskiej, która ostatecznie znika w 325 r. Świadczy to wyraźnie o skłanianiu się cesarza ku chrześcijaństwu. Jednocześnie cała aktywność cesarza mogła wynikać bardziej z przemyślanej strategii politycznej, promowania chrześcijaństwa, jako nowej oprawy ideologicznej dla instytucji cesarstwa, niż ze szczerej wiary. Historycy są w tym względzie podzieleni. https://pl.wikipedia.org/wiki/Konstantyn_I_Wielki |
Re: Jezus Maria przecież nim można dzieci straszyć
|
|
Re: Jezus Maria przecież nim można dzieci straszyć
|
|
Re: Jezus Maria przecież nim można dzieci straszyć
|
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Nawet przystojny, ale nosek, to chyba celowo kazał sobie taki wyrzeźbić..wielgachny! ;))) Wygląda zupełnie jak inna osoba... 
|
Re: Jezus Maria przecież nim można dzieci straszyć
|
|
| Free forum by Nabble | Edit this page |