nic nie poradzisz Kotku Niemcy nie buntują się jakoś Bułgarzy zaczęli buntować się Węgrzy to samo może i pisiory coś szykują na razie ludzi buntują zobaczymy co dalej będzie Buziak
Kotuś. Niemcy buntują się. Na dowód tego AFD ma największe poparcie. Stuttgart był kiedyś jednym z najbogatszych miast w Niemczech. Tysiące fabryk przynosiły setki miliardów do kasy miasta. To powoli się kończy. Jak skończą się pieniądze Stuttgartowi, to tym bardziej dla tych mniejszych miast. Nie będzie żadnego wspomgania, bo z czego? Ale o tym nikt nie myśli. Zieloni pieprzą o czystości powietrza, a ludzie witają się z biedą. Hm. Czas spać Kotuś...Dobranoc Kochanie...Buziak.
cześć Kochanie i u mnie +8 stopni z wiatrem raczej ponuro wczoraj był okropny dzień dla mnie jakoś przeżyłam dzisiaj badanie to pikuś zasnęłam nawet nie wiem kiedy obudziłam się bez problemu po badaniu jest dobrze nie ma żadnego zagrożenia i nie wiadomo skąd ten ból ważne że żadnego dziadostwa nie ma Buziak
cześć Kochanie i u mnie +8 stopni z wiatrem raczej ponuro wczoraj był okropny dzień dla mnie jakoś przeżyłam dzisiaj badanie to pikuś zasnęłam nawet nie wiem kiedy obudziłam się bez problemu po badaniu jest dobrze nie ma żadnego zagrożenia i nie wiadomo skąd ten ból ważne że żadnego dziadostwa nie ma Buziak
No tak. Wczoraj była scisła dieta i częste odwiedziny w toalecie. Hehehe. To dawali Ci Kotuś dzisiaj coś na sen? Hm?...Buziak.
no w żyłę jakiś narkotyk tak się wyraziła a lekarka wyobraź sobie że nikogo nie zasypiają bez osoby towarzyszącej jeden chłopak zdecydował się na żywca nie miał z kim przyjść żal mi go było Buziak
no w żyłę jakiś narkotyk tak się wyraziła a lekarka wyobraź sobie że nikogo nie zasypiają bez osoby towarzyszącej jeden chłopak zdecydował się na żywca nie miał z kim przyjść żal mi go było Buziak
U nas jest takie pomieszczenie obok gabinetu, że pacjent musiał "odleżeć" zdaje się 20 minut. I dopiero mogł się ubierać do domu. Ja byłem sam i zełgałem że przyjechałem autobusem. A byłem autem. Hehehe...Buziak.
tak trzeba było odczekać w poczekalni pół godziny ale bez osoby towarzyszącej nie zrobili na uśpienie nikomu ze mną był Witek i koszmar minął wreszcie Buziak
tak trzeba było odczekać w poczekalni pół godziny ale bez osoby towarzyszącej nie zrobili na uśpienie nikomu ze mną był Witek i koszmar minął wreszcie Buziak
Ja jak byłem to byłem jeszcze w miarę "młody" hehehe. Seniorzy tak. Ci musieli być z osobą towarzyszącą...to zależy Kotuś od wieku...Buziak.
pierwszy raz też byłam dużo młodsza to było na żywca a drugi raz już z zaśpieniem ło to ja już trzeci raz byłam nawet nie pomyślałam jutro Witek siostrę zawozi do lekarza na badanie żył miała usuwane żylaki we Włoszech tam pracowała i znowu odnawiają się jej a lekarz przyjmuje w innym mieście trzeba godzinę jechać Witek ma przechlapane bo nas wozi po lekarzach Buziak
pierwszy raz też byłam dużo młodsza to było na żywca a drugi raz już z zaśpieniem ło to ja już trzeci raz byłam nawet nie pomyślałam jutro Witek siostrę zawozi do lekarza na badanie żył miała usuwane żylaki we Włoszech tam pracowała i znowu odnawiają się jej a lekarz przyjmuje w innym mieście trzeba godzinę jechać Witek ma przechlapane bo nas wozi po lekarzach Buziak
No tak. Kierowca w domu jest ważny. Mnie też się pojawiło parę nowych żylaków. Ale jak nie bolą, to nie ruszam. Już dawno się pokazały. Pierwszy raz miałem usuwane dobrze ponad 30 lat temu...Aaa kiedy następne badanie? Dali Ci Kotuś termin?...Buziak.
Kotku za 10 lat hahaha tak się powinno robić raczej już się nie zdecyduję jeśli dożyję a Ty Kotku badasz żyły? Buziak
Wow. To dosyć odległy termin dostalaś Kotuś, hehehe. Za 10 lat to już pewnie nie będzie NFZ, hehehe. Tak Kotuś. Badałem żyły przed końcem pracy. Wszystko było OK. W szpitalu też ogólnie obejrzeli tak przy sercu. I wszystko w porządku. Nie ma żadnej miażdzycy...Buziak.