Imli-li ☼ napisał/a
nie słyszałam Kotku ale ja nie głodzę się bez przesady w środku coś mówi dość i tyle uśmiałam się dzisiaj dzieci mają taką sunię wciąż im kradnie żarełko w kuchni wystarczy że się odwrócą choć na chwilkę zaraz nic nie ma muszą bardzo uważać nawet jak przygotowują obiad i chować każdy kęs ostatnio wylądowali z nią u lekarza zjadła coś z rodzynkami i była chora bardzo te rodzynki rosły jej w żołądku oj cierpiała Buziak
No są takie pieski, a nawet i koty, co podbierają ze stołu. Kolega z pracy ma takiego kota. Raz ściągnął mu po prostu spod ręki...Udko kurczaka, sięgnął tam po sałatkę, patrzy, udka nie ma. A kocurek pod stołem wcina

. No tak, nie wszystko co nam służy, służy zwierzakom. Przejdziemy się Kotuś na jednego? Hm?...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...