|
Zerwane dachy, powalone drzewa. Ponad setka interwencji na Mazowszu i prognozy
TVN Warszawa | Okolice 15 września 2024, 9:20 Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl Przez całą sobotę strażacy z Mazowsze mieli pełne ręce roboty w związku z silnym wiatrem i opadami w regionie. Kilkanaście dachów budynków mieszkalnych i gospodarczych zostało uszkodzonych przez trąbę powietrzną, która przeszła pod Radomiem. Silny wiatr zerwał dachy także w powiecie kozienickim. Sprawdziliśmy też, jak intensywne opady wpłynęły na poziom Wisły w Warszawie. Rzecznik prasowy Mazowieckiego Komendanta Wojewódzkiego PSP bryg. Karol Kroć poinformował w sobotę około godziny 21.30, że w związku z przejściem frontu atmosferycznego na terenie województwa mazowieckiego w godzinach 8-20.30 odnotowano 128 interwencji, "w tym 32 interwencje związane z przejściem trąby powietrznej w godz. 15.30-20.30 i częściowo/całkowicie zerwanymi dachami w powiatach: radomskim 14 (gm. Jedlińsk 10 na budynkach mieszkalnych, 4 na gospodarczych), kozienickim 7 (gm. Kozienice, 4 na budynkach mieszkalnych, 2 na gospodarczych, 1 na gminnej oczyszczalni ścieków), grójeckim 7 (gm. Chynów, Grójec, 4 budynki mieszkalne, 3 gospodarcze), przysuskim 1 (gm. Potworów, 1 budynek mieszkalny), otwockim 1 (gm. Kołbiel, 1 budynek mieszkalny), ostrowski 1 (gm. Ostrów Maz. - budynek gospodarczy)". "Obecnie prowadzonych jest 14 interwencji (4 Radom, 6 Grójec, 3 Kozienice, 1 Ostrów Maz.)" - dodał. Po godz. 15 silny wiatr uszkodził dachy w miejscowościach w gminie Jedlińsk. St. kpt. Ewelina Borcuch z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu wymieniła miejscowości: Kruszyna, Jeziorno i Boża Wola. W zdarzeniach tych nikt nie ucierpiał. - Zerwane są tam całkowicie lub częściowo dachy na wielu budynkach mieszkalnych i gospodarczych. Trąba uszkodziła też ściany drewnianych stodół - poinformowała rzeczniczka straży. ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
U mnie też...+12 stopni
![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Były propozycje budowy zbiorników retencyjnych w Kłodzku i gdzie indziej. To ci od ochrony środowiska blokowali. Niektórzy z nich są już w rządzie...Aaa może by tak do odpowiedzialności pociągnąć??
Druga tura bez Bonżura...
|
A nie było niedawno mówione, że w Polsce nie ma wody i powinna... podrożeć? >;)))))
|
Jednych i drugich mamy w Polsce coraz mniej. W październiku 2022 r. w aż dziewięciu województwach zwierciadło wód podziemnych było poniżej niskiego stanu ostrzegawczego. Na największe braki wody są narażeni mieszkańcy Mazowsza, Lubelszczyzny, Podlasia, województwa wielkopolskiego i części Pojezierza Mazurskiego.
Tak się urabia społeczeństwo >;))) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Prace hydrologiczne zwracają się. Tam gdzie nie ma wody...Jest woda. Ja nie wiem kto wytłumaczy tym tumanom zielonym, że np. Odrę trzeba pogłębić...Że zbiorniki retencyjne trzeba robić...Czym dalej od 97 roku, ty, trudniej było o inwestycje w tym zakresie. A gdyby dalej były prowadzone, tego by dzisiaj nie było...
Druga tura bez Bonżura...
|
Wszelkie działania są prowadzone, Andrzeju, pod bankructwo Polaków. Ja tu pracuje od wielu lat i widzą kłody pod nogi rzucane Przedsiębiorcom. Część przenosi firmy, część wyjeżdża. Po co łożyć na bankructwo? Polska ma być rezerwuarem taniej siły roboczej, biedna i..... katolicka i komunistyczna. >;)
|
|
Przez Kraków przechodzi fala kulminacyjna na Wiśle. Woda wdziera się na Bulwary Wislane.
Może Kropelka będzie coś wiedziała? >;) |
RZEKA WISŁA - punkt pomiarowy most na DK44 - stan 559 cm (przekroczony stan alarmowy o 159 cm) RZEKA GOSTYNIA - punkt pomiarowy na moście (ul. Krupnicza) - stan 488 cm (przekroczony stan alarmowy o 238 cm)
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Podobno Wisła ominęła Kraków....
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
To dlaczego Polacy godzą się na taki los? I głosują na tych co chcą ich wysłać na "roboty" do Niemiec?
Druga tura bez Bonżura...
|
To dobre pytanie, Andrzeju. Ci co się buntują źle kończą. Tak jest w krajach kolonialnych pan Ghandi odsiedział 2 lata i był bity.
Tzw. ustawa Rowlatt z roku 1919 upoważniała rząd do uwięzienia wszystkich winnych zamieszek bez przeprowadzenia procesu sądowego. 13 kwietnia tego roku w Pendżabie doszło do masakry Jallianwala Bagh (znanej też jako masakra Amritsar), w której z ręki Brytyjczyków zginęło 379 ludzi. Zostawiła ona w narodzie poczucie głębokiej traumy, spowodowała także wybuch powszechnej nienawiści oraz liczne akty przemocy. Gandhi potępił zarówno postępowanie Brytyjczyków, jak i akcje odwetowe Hindusów. Sławna stała się jego oferta złożenia kondolencji Brytyjczykom, którzy ucierpieli, oraz skazania winnych zamieszek. Propozycja została przyjęta po bardzo emocjonalnej przemowie Gandhiego, w której argumentował, że każda przemoc jest zła i nie można jej niczym usprawiedliwić. Ponadto twierdził, że Hindusi nie powinni karać niewinnych brytyjskich cywilów, którzy przecież nie są sprawcami rasowej nienawiści, wzniecanej przez rząd kolonialny. Po masakrze i kampanii przemocy Gandhi doszedł do przekonania, że Hindusi nie są jeszcze przygotowani do oporu na dużą skalę, oraz że Brytyjczycy stworzyli opresyjny rząd, który pastwi się nad Hindusami. Mahatma skupił się teraz na skonstruowaniu samorządu oraz hinduskiej kontroli instytucji rządowych (co miało się przerodzić wkrótce w tzw. Swaraj) oraz osiągnięciu duchowej i politycznej niepodległości. W kwietniu 1920 roku Gandhi został wybrany na przewodniczącego Ligi mającej na celu osiągnięcie prawa do samostanowienia narodu hinduskiego. Na mocy postanowień Kongresu Narodowego w grudniu 1921 roku został zaś wyposażony w uprawnienia wykonawcze. Pod jego przywództwem Kongres został zreorganizowany, nadano mu także nowy statut – głównym celem Kongresu był teraz Swaraj (niepodległość). Członkiem partii mógł zostać każdy, kto uiścił symboliczną opłatę członkowską. Ustanowiono także ścisłą hierarchię komitetów wydzielonych w partii, dla umocnienia dyscypliny wewnętrznej oraz hamowania ruchów zmierzających do jej rozbicia. Wszystko to doprowadziło do powstania powszechnej partii narodowego protestu, która dotąd była elitarną organizacją luźno powiązanych ludzi. Gandhi podczas pobytu w Rzymie Zasada niestosowania przemocy została przez Mahatmę poszerzona o tzw. politykę swadeshi – czyli bojkotowanie zagranicznych, w szczególności brytyjskich, towarów. Taktyka ta, połączona z jego zachęcaniem do noszenia khadi (tkaniny własnego wyrobu) zamiast ubrań brytyjskich, przyniosła świetne rezultaty. Gandhi cały czas namawiał mężczyzn i kobiety, bogatych i biednych, do spędzania czasu na przędzeniu khadi jako przejawu poparcia dla ruchu niepodległościowego. Strategia ta zaowocowała włączeniem do ruchu licznych rzesz kobiet, które wcześniej były bierne politycznie. Bojkotowano brytyjskie instytucje, takie jak sądy, fiskus, rezygnowano z zatrudnienia w urzędach państwowych, nie oddawano honorów brytyjskim tytułom i symbolom. Ruch ten bardzo umocnił ducha narodu hinduskiego. Jak nigdy wcześniej ludzie poczuli się silni. Mimo że była to tylko siła ducha, czyniła ona ogromne szkody brytyjskiemu kolonializmowi. Akcja zakończyła się w lutym 1922 roku, kiedy to Gandhi odwołał ją ze względu na starcia z Brytyjczykami w mieście Chauri Chaura (w stanie Uttar Pradesh), obawiając się, że może to doprowadzić do eskalacji przemocy. 10 marca 1922 roku Mahatma został aresztowany, osądzony za wzniecanie zamieszek i skazany na sześć lat pozbawienia wolności. Nie był to pierwszy raz, gdy Gandhi ją tracił, ale właśnie teraz miał pozostawać najdłużej w więzieniu. Odbywanie kary rozpoczął 18 marca, z czego odsiedział dwa lata i został wypuszczony w lutym 1924 ze względu na operację wyrostka robaczkowego. W czasie nieobecności Mahatmy Kongres Narodowy pogrążył się w niesnaskach i kłótniach, co zakończyło się podziałem na dwie frakcje, jedną pod przywództwem Chitty Ranjana Dasa i Motilala Nehru i drugą z Chakravartim Rajagopalacharim i Sardarem Vallabhbhaiem Patelem. Także współpraca pomiędzy Hindusami i muzułmanami, która dotychczas układała się dobrze, zaczęła się załamywać. Gandhi próbował zlikwidować podziały przez różne środki (łącznie z trzytygodniowym postem na jesieni 1924 roku), ale z ograniczonym sukcesem. Komisja Simona i Swaraj Gandhi na spotkaniu ze zwolennikami w 1934 roku Gandhi pozostawał poza uwagą opinii publicznej przez większość lat dwudziestych, skupiając swoje wszystkie wysiłki na pogodzeniu Partii Swaraj z Kongresem Narodowym. Propagował także różnego rodzaju inicjatywy mające na celu poprawienie sytuacji „nietykalnych”. Zwalczał alkoholizm oraz obojętność wobec biedy. Bardziej aktywny na forum publicznym stał się w 1928 roku. Rok wcześniej rząd brytyjski mianował nową komisję do spraw reformy konstytucji pod przewodnictwem Johna Simona, w której jednak nie znalazło się miejsce dla ani jednego Hindusa. W rezultacie tego komisja spotkała się z całkowitym bojkotem wszystkich indyjskich ruchów politycznych. Za sprawą Gandhiego wydano na kongresie w Kalkucie w 1928 roku uchwałę, zgodnie z którą domagano się od rządu brytyjskiego nadania Indiom statusu dominium. Gdyby żądania te pozostały niespełnione, miała się rozpocząć kolejna akcja „biernego oporu” – aż do uzyskania całkowitej niepodległości. 26 stycznia 1930 roku był świętowany przez Indyjski Kongres Narodowy na spotkaniu w Lahaur jako dzień niepodległości Indii i tak samo uczczony przez prawie wszystkie działające w Indiach organizacje polityczne, które mimo różnic zjednoczyły się we wspólnym froncie. Solna satjagraha i układ Yeravda W marcu 1930 roku Mahatma zarządził nową kampanię satyagrahy (czyli biernego oporu) skierowanej przeciwko podatkowi nałożonemu na sól. Sławny stał się w szczególności tzw. „marsz solny” do Dandi od 21 marca do 6 kwietnia, w czasie którego pokonano 400 km z Ahmadabadu do Dandi, aby zdobyć własną sól. W trakcie tego marszu do morza przyłączyły się do swojego Bapu tysiące Hindusów. Akcja ta była jedną z największych i przyniosła znakomite rezultaty. Wprawdzie aresztowano około 60 tys. ludzi, ale rząd pod przewodnictwem lorda Irwina został zmuszony do rozpoczęcia rozmów z Gandhim. W uznaniu dla działań Gandhiego magazyn Time przyznał mu tytuł Człowieka Roku 1930. Umowa Gandhi-Irwin została podpisana w marcu 1931 roku. Rząd brytyjski godził się m.in. na uwolnienie więźniów politycznych w zamian za zawieszenie akcji „obywatelskiego nieposłuszeństwa”. Następnie Gandhi został zaproszony do wzięcia udziału w konferencji w Londynie jako główny przedstawiciel Indyjskiego Kongresu Narodowego. Konferencja ta okazała się rozczarowaniem dla Gandhiego, bo zajęła się głównie hinduskimi maharadżami oraz książętami zamiast przekazaniem władzy narodowi. Następca Irwina, lord Willingdon, posunął się jeszcze dalej i zapoczątkował nową kampanię represji wobec zwolenników niepodległości. W 1931 Gandhi odwiedził Paryż zatrzymując się u rodaków w willi Shantà Niva w podparyskim Garches przy 106, boulevard du Général-de-Gaulle[20]. Gandhi znów został aresztowany, a rząd próbował osłabić jego wpływy poprzez odizolowanie go od jego zwolenników. Taktyka ta okazała się jednak nieskuteczna. Nierozsądnym posunięciem rządu było także ustanowienie odrębnych okręgów wyborczych dla „nietykalnych”. W proteście przeciw temu Gandhi ogłosił sześciodniowy post we wrześniu 1932 roku, zmuszając tym samym rząd do przyjęcia bardziej akceptowalnego systemu wyborczego. Podjęto także szereg działań na rzecz polepszenia sytuacji „nietykalnych” (których nazywał Haridżans, dziećmi Boga). 8 maja Mahatma podjął kolejną 21-dniową głodówkę protestacyjną przeciwko brytyjskiemu uciskowi w Indiach. W lecie 1934 roku miały miejsce trzy nieudane zamachy na jego życie. |
Słuszne spostrzeżenie w związku z powodzią
![]() "Jak ewakuować elektrykami, jak je naładować, jak tu nie ma prądu? Jesteśmy bez prądu kilkanaście godzin albo kilkadziesiąt. To jest jedna wielka katastrofa. Ja jestem w Kłodzku, najbardziej poszkodowane są miejscowości Lądek Zdrój i Stronie Śląskie. Jak zobaczycie relacje w mediach, tam jest katastrofa. Z tego miejsca chcę podziękować koleżankom i kolegom, którzy zaangażowali się w pomoc, która cały czas trwa. [...]Ekologów, którzy siedzą obok pana ministra, nie ma po prostu i ich tutaj nigdy nie będzie. Moje łowisko wygląda tragicznie. [...] My, myśliwi, stoimy zawsze po stronie społeczeństwa. A pan minister próbuje zdyskredytować nas na każdym roku. Pokazuje to w mediach praktycznie codziennie"
Druga tura bez Bonżura...
|
Od nas policjantów tam wysłali.
|
Cieszą się złodzieje ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Ludzie myślą że mundurowych interesuje ich dobro 🙃
|
No nie, ale mundurowych interesuje statystyka ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Free forum by Nabble | Edit this page |