Jak zobaczysz światło to uciekasz? >;))

[Lothar.]

[Lothar.]

[brunetka.]

Nie słucham, Wojtek też masz pomysł na niedzielne popołudnie przy kawce.
Inspiruje Cię śmierć. Chyba wiekszość osób woli nie wiedzieć co jest dalej po zapakowaniu siebie do urny....
 

[Lothar.]

Bo myślę Brunetko że to jest co sobie wyobrażamy, a ani wyobrażenie nieba ani piekła mi nie odpowiada >;) Tym bardziej że są inne miejsca które są na 100% poza realnym świecie >;) Wyobraź sobie Brunetko że trafisz po śmierci tam co sobie wymyślisz >:) Co to będzie? U mnie mroczny las i hmm własny świat >;))

[brunetka.]

Wolę sobie aż tak bardzo nie wyobrażać Wojtek jest niedzielne popołudnie , ma być miło, ale jak już to byli  najbliżsi łąka pełna kwiatów i nasz piknik na bulwarach..Szary ten Twój drugi świat.

[Lothar.]

[Lothar.]

brunetka. napisał/a

Wolę sobie aż tak bardzo nie wyobrażać Wojtek jest niedzielne popołudnie , ma być miło, ale jak już to byli  najbliżsi łąka pełna kwiatów i nasz piknik na bulwarach..Szary ten Twój drugi świat.

Raczej pełen zagadek >;) Tam gdzieś są ciepłe przytulne domy :) tylko droga do nich trudna, żeby źli ludzie nie przyszli >;)

[brunetka.]

O matko jedyna Wojtek uciekaj z tego lasu okropnie nieprzyjazny suchy las na sam widok ciarki mam.......

[Lothar.]

Bo to jest taki mur z fosą, jak w zamku Brunetko, żeby źli ludzie nie wchodzili. To dobra zapora, bo to sprawa wyobraźni i oceniania po sobie >;) Dobremu będzie trochę ciemno i straszno, a złego to diabły złapią >;))

[michalina]

brunetka. napisał/a

Nie słucham, Wojtek też masz pomysł na niedzielne popołudnie przy kawce.
Inspiruje Cię śmierć. Chyba wiekszość osób woli nie wiedzieć co jest dalej po zapakowaniu siebie do urny....

Hej Brunetko:))
I mnie się zdarza częściej myśleć o śmierci.
Nie mam pojęcia co tam jest po drugiej stronie,wg.mnie wszystko to są tylko domniemania,nic pewnego;))
Jest mi ostatnio tak smutno,że popołudnie niedzielne czy nie,wszytsko mi jedno;))
Tak czy siak miłego popołudnia Brunetko,zapodaję coś wesołego na poprawę nastroju:))

[Lothar.]

Najgorzej Michalino to być nieświadomym i się bać >;)) Nieraz się zastanawiam czy to już się nie stało i czy nie rozmawiamy przez kompa, bo mnie wywołujecie jak tabliczką quja >;P

[michalina]

Lothar. napisał/a

Najgorzej Michalino to być nieświadomym i się bać >;)) Nieraz się zastanawiam czy to już się nie stało i czy nie rozmawiamy przez kompa, bo mnie wywołujecie jak tabliczką quja >;P

Kto wiw,taki enigmatyczny czasem bywasz
Nie Wojtek,żyjemy,żyjemy jeszcze!
W sensie tu,w materii:))

[Lothar.]

A jak by było inaczej Michalino to byśmy dostrzegli? Ja mam solidną wyobraźnię i jak się dowiedziałem dlaczego zasłania się lustra w domu gdzie ktoś odszedł, to mam wątpliwości >;)) Pamiętasz film 6 zmysł (1999)?

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Bo myślę Brunetko że to jest co sobie wyobrażamy, a ani wyobrażenie nieba ani piekła mi nie odpowiada >;) Tym bardziej że są inne miejsca które są na 100% poza realnym świecie >;) Wyobraź sobie Brunetko że trafisz po śmierci tam co sobie wymyślisz >:) Co to będzie? U mnie mroczny las i hmm własny świat >;))

Już domyślam się co tam będziesz robił, w tym lesie...Będziesz straszył Cześć Wojtek.

[Lothar.]

Ktoś musi pilnować granic, żeby obcy się nie kręcili, Andrzeju >;))

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Ktoś musi pilnować granic, żeby obcy się nie kręcili, Andrzeju >;))

No tak Szczególnie żeby kacapski bucior nie wlazł...

[michalina]

Lothar. napisał/a

A jak by było inaczej Michalino to byśmy dostrzegli? Ja mam solidną wyobraźnię i jak się dowiedziałem dlaczego zasłania się lustra w domu gdzie ktoś odszedł, to mam wątpliwości >;)) Pamiętasz film 6 zmysł (1999)?

Pamiętam,to był dobry film:))
Myślisz,że jest opcja,że żyjemy w lustrze?
Niektórzy podobno tak.Wspominałam o Monroe Institute,tam wstawiał lustra i żywi mogli się spotkać ze swoimi zmarłymi bliskimi,oni po prostu wychodzili z luster:)\
Tak czy siak,jak sie uderzę to mnie boli więc zakładam,że żyję

[Lothar.]

A jak sobie to tylko wyobrażasz Michalin? Wiesz że real to się różni od ld tym że nie można latać, oddychać przez zaciśnięty nos i różnych takich  To na pierwszy rzut oka różnic nie ma, ciepło się robi to strzygę Simiego bo zarósł.

[brunetka.]

Hej Michalinko.:)* A czemu Ci smutno pewnie przez tę pogodę takie wymęczenie zimowe i ta wiosna troche ponura ,ale śmiech posyłam.:) Wiesz co ja tam nie chce wiedzieć co jest gdzieś tam po tej drugiej stronie , ja jestem tu i teraz i nie mam zamiaru rozkminiać  co mnie spotka po ostatnim oddanym oddechu, Ty też o śmierci nie myśl, co ma być to będzie i basta....

[brunetka.]

Wojtek źli ludzie do piekła trafiają, Tak czy owak wyłaź z tego ciemnego przerażającego lasu.:))))
Coś mi się nie podobasz jak zaczynasz temat o śmierci.....