|
Ten post był aktualizowany .
Ewo, ja poprzez wykonywany zawód, poznałem wielu poważnych ludzi. I zwyczajnie mam przemyślenia z zebranych przez dziesięciolecia danych. TV nie oglądam przez wiele lat. Nie znam nikogo takiego jak pan Bill, ale myślę że może być prywatnie miłym spokojnym człowiekiem >;PP Pozory zawsze mylą >;)) A decyzje biznesowe, są strategiczne i nie podlegają uczuciom i emocjom, więc są w pewien sposób "nieludzkie" Już w tej chwili SI współpracuje przy podejmowaniu najbardziej korzystnych rozwiązań. Zastanówmy się więc tak na chłodno, czy Ludobójstwo/depopulacja jest metodą na osiągnięcie zysku, czy celem samym w sobie. Już nie liczy się klient i sprzedaż, jak jesteś właścicielem wszystkich dóbr :) Sama sobie będziesz sprzedawać, czy swoim niewolnikom w kredycie? Przecież oni się zupełnie nie liczą i mogą cię spowalniać >;))) Ciekawy jest Cel ludzi którzy osiągnęli taką Pozycję >;)) Czego oni pragną, do czego dążą, jak zajmują takie pozornie niezrozumiałe działania. Psychopata jest zupełnie racjonalny i przewidywalny, tylko nieetyczny. Czego nie wiemy, że nie potrafimy pokleić tej układanki?
|