A ja zacząłem się dobrze zastanawiać Ewo, kim jestem i komu powinienem Służyć. Mam wątpliwość, czy patriotyzmy i popierania swoich, mi nie wdrukowano. Póki co widzę: "każdy sobie, pan Bóg za wszystkich" i w kłopotach można polegać tylko na najbliższych, a i to niekoniecznie. W sumie jestem "nie z tego świata" >;)))