Kawusia napisał/a
No właśnie Amigo byłam u okulisty i przepisał mi okulary.Okularki zakupione ,leżą w futerale.Ja coś mam czytać drobnym drukiem ,to nie widzę.Okulista mówił że jeszcze nie mam tak zepsutego wzroku,i cieszy się że interweniuję od razu.Dzwoni do mnie przyjaciółka i jej się chwalę że kupiłam sobie okulary do czytania,a ona do mnie że to dlatego bo nie jem mięsa.A ja na to ,to czemu Twój syn nie ma 20 lat jeszcze i nosi okulary?

Miałam problem z doborem oprawek,ale wzięłam w kolorze bordowym.
Hej Kawusiu,bordowe ładne:))
Wiekszość moich znajomych zakłada okulary do czytania,ja odwrotnie,do czytania zdejmuję;)
Do kompa mam inne i do dali inne:)
Koleżanka bzdury wygadywała,dobrzej jej odpowiedziałaś:))