Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
U mnie też nie bo miałem spirytus firmowy i nikt by tego nie przepił. Ale ludzie są oszczędni a poza tym jak jest w domu to nie poleży >;) W ilu domach nic nie ma właśnie dlatego >;)) Wiesz gdzie jest pigalak? Ja słyszałem ale tak dokładnie nie wiedziałem >;))
Pigalak to chyba był na placu Trzech Krzyży. I nie stały tam panie, tylko panowie o odmiennych skłonnościach

Znaczy się. Każde miejsce gdzie się ktoś prostytuował nazywano Pigalakiem. Było ich trochę

"Miejsce, o którym opowiada Andrzej, znajduje się między Alejami Jerozolimskimi a ulicą Nowogrodzką. Chodzi dokładnie o skrzyżowanie Nowogrodzkiej z Emilii Plater oraz Nowogrodzkiej i Poznańskiej. - Słynny jest też skwer na rogu Poznańskiej i Wspólnej - szybko dopowiada mieszkaniec stolicy."
Druga tura bez Bonżura...