>;))))))
Że też na to nie wpadłem Serenko >;)))))) Czyżby byli "kosmitami"?
A tak serio to pazerność kleru woła o pomstę do nieba, na okolicznych kościołach też obserwuje anteny. Może mają łączność bezpośrednią z Panem Bogiem
>;))))))
Że też na to nie wpadłem Serenko >;)))))) Czyżby byli "kosmitami"?
A tak serio to pazerność kleru woła o pomstę do nieba, na okolicznych kościołach też obserwuje anteny. Może mają łączność bezpośrednią z Panem Bogiem
Oglądają telewizję "Trwam" przez satelitę;P
A łączność to mają, owszem, ale przez inny sprzęt!;)
Lucyfer to Serafin niosący światło :) więc nazwa całkiem na miejscu >;)) A jak spojrzeć szeżej to każdy ma swoją rolę do odegrania, więc strach jest niepotrzebny, choć ludzie się lubią bać
Wyczytałam ostatnio w Twoim poście gdzieś tu albo tam,że iż nie mamy wpływu na pogodę.
Ja twierdzę inaczej i bawię się pogodą i to jest przezabawne uczucie- mówisz i masz, miodzio.
Wyczytałam ostatnio w Twoim poście gdzieś tu albo tam,że iż nie mamy wpływu na pogodę.
Ja twierdzę inaczej i bawię się pogodą i to jest przezabawne uczucie- mówisz i masz, miodzio.
Wyczytałam ostatnio w Twoim poście gdzieś tu albo tam,że iż nie mamy wpływu na pogodę.
Ja twierdzę inaczej i bawię się pogodą i to jest przezabawne uczucie- mówisz i masz, miodzio.
Luuuzik man
Wow...Wymyśliłaś zaklęcie? Kropelko?
Witaj :)
Właściwie to nie ma zaklęcia,ale podstawą jest koherentny stan.
Jadę do Chrystusa Świebodzińskiego,wykreowałam urlop 2tygodniowy tak by jeszcze na RODOS pobyć.
Jutro Wam pomacham
Super Kropelko! Udanego urlopu:))
Swoją drogą nawet nie wiedziałam,że jest coś takiego jak Chrystus Świebodziński;)A juz te anteny na jego głowie to mnie centralnie rozbawiły;)))