Amigoland napisał/a
Donosicielstwo zaczęło się w Niemczech od czasów połączenia z DDR. Jak starsi majstrowie brzydzili się się kapusiami. To nowi, młodzi, są z nich bardzo zadowoleni. Wiedzą wszystko co się dzieje na oddziale

Jakie są ujemne strony kapowania w pracy? Otóż taki kapuś, czuje się kimś ważnym, bo ma ucho u majstra. Jak się czuje ważnym, to opuszcza się w swoich obowiązkach. Bo on zamiast skupić się na swojej robocie, podsłuchuje przy automacie z kawę, żeby mieć nowe "wiadomości" dla majstra
Druga tura bez Bonżura...