Dla Ewy i Irminy :)

[Jola]

Amigoland napisał/a

Czy to gil?
Witaj Jolu...

Nie można być pewnym;)), na innego grafice o podobnym klimacie raczej papuga, zimą...no ale co ja tam wiem.:)):D


Witaj Andrzeju...

[Jola]

Lothar. napisał/a

Tooo list w butelce Jolu? >;)) A tam z boku w tej chudej sakiewce to adres? >;)) To wiesz co? Ja mam Prezent dla Mikołaja :) bo wszyscy czegoś chcą i Mikołaj też ma Święta >;PP



Trzymaj się Stary i Dużo Zdrowia, buziaki to od Dziewczyn  a od facetów....

;)))
Jasne, Mikołajowi też należy się...
A list i adres na pewno trafi do adresata, czas "cudów" przecież.:)

Ps.
Jeśli o mnie chodzi, gdyby nie goście, to po wigilii czuję zawsze, że w sumie to już po świętach.;)

Hejka Wojtku...

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Amigoland]

Jola napisał/a

Amigoland napisał/a

Czy to gil?
Witaj Jolu...

Nie można być pewnym;)), na innego grafice o podobnym klimacie raczej papuga, zimą...no ale co ja tam wiem.:)):D


Witaj Andrzeju...

Nie śmiej się z papug Jolu. My mamy w Stuttagarcie plagę papug...

[Jola]

👌😀

[Jola]

Amigoland napisał/a

Nie śmiej się z papug Jolu. My mamy w Stuttagarcie plagę papug...

Witaj Andrzeju, witajcie "świąteczni smakosze", jak tam kondycja przy stole...😉

Odnośnie papug, to trafiłam akurat w TV kilka lat temu na inf, że w wielu miejscach Europy są te papużki, najwięcej w UK i Niemcy.
W Polsce to jeszcze nie inwazja, zaledwie 10 sztuk (jakoś to policzyli;), ale tak do końca przyjazne to one nie są...😉

[Lothar.]

Ciekawe jak zniosą mrozy?

[Jola]

Ale dodam może, że mnie najbardziej irytuje, a nawet martwi fakt całorocznego "spotykania" komara tygrysiego.

To jest już plaga.

Ja śpię przy otwartym oknie, wlatują do światła.
Zawsze, każdej nocy na jakiegoś trafiam, a od strony kuchni ZAWSZE przynajmniej kilka siedzi na oknie od strony zewnętrznej.
Jak otwieram okno, to mam je potem w domu, bo lecą do ciepła...to jest masakra.

Co prawda czytałam, że przenosić wirusy mogą dopiero gdy temperatura przekroczy 27 stopni przez przynajmniej tydzień czasu bez przerwy.
Także praktycznie głównie latem.

Ale i tak nie jest to specjalnie pocieszające.
Dziś w nocy obrócona w stronę ściany, spojrzałam na tel, by wiedzieć która godzina, a na przeciwko chodził ten komar...nie no, dla mnie okropność.

Nie dość, że ta sytuacja z plandemią, to jeszcze i to...😔

"06/10/2021, 12:07
Zmiany klimatyczne prowadzą azjatyckie komary tygrysie do Bawarii

Komary tygrysie występują również w Bawarii od 2015 roku i mogą przenosić infekcje straszliwymi chorobami tropikalnymi: denga, chikungunya czy wirus Zika. Teraz pojawiły się pierwsze przypadki Zika w Europie i gorączki Zachodniego Nilu w Niemczech."
https://www.br.de/nachrichten/amp/wissen/klimawandel-treibt-tropische-tigermuecken-nach-bayern,RdBkii2

[Jola]

Lothar. napisał/a

Ciekawe jak zniosą mrozy?

Te papugi bardzo dobrze znoszą mrozy, ale co tam one, w DE nawet komar (i to ten niby najgroźniejszy) fruwa cały rok, jest go sporo nawet w mieszkaniu o tej porze...:((

Inf wyżej...

[Lothar.]

To nie te co roznoszą Dengę?

 Dengą zaraziła się na południu Francji

Holenderski Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego i Środowiska (RIVM) poinformował o przypadku kobiety zarażonej dengą - chorobą tropikalną przenoszoną głównie przez komary egipskie, ale również tygrysie. Wiadomo, że kobieta zachorowała w sierpniu, przebywając na południu Francji (wiadomo, że była w La Croix-Valmer w pobliżu Saint-Tropez). Objawy pojawiły się już po powrocie do kraju.

O ile wiadomo, kobieta jest pierwszą osobą w Holandii, która zaraziła się dengą w Europie Południowej (denga występuje głównie w Ameryce Centralnej i Południowej, na Karaibach, w Afryce Subsaharyjskiej i Azji Południowowschodniej).

- Nie jest to zbyt dziwne. Wiemy, że komar tygrysi występuje również w południowej Europie i czasami przenosi wirusa - mówił rzecznik RIVM. Urzędnik uspokajał, że choroba ta jest bardzo rzadko spotykana, a większość osób - jeśli zachoruje - zdrowieje w ciągu tygodnia. Tylko niewielka liczba infekcji jest poważna i może zagrażać życiu.

[Jola]

Niestety, to te komary, które roznoszą m.in. Dengę...

"Władze niemieckie naliczyły 20 przypadków wirusa Zachodniego Nilu w 2020 roku, trzy osoby musiały zostać hospitalizowane z ciężkimi objawami, a jedna osoba nawet zmarła z powodu infekcji.
Wszyscy zostali zarażeni w Niemczech.
Wcześniej znane były tylko przypadki zakażenia osób powracających za granicą.

Ponieważ większość infekcji wirusem Zachodniego Nilu ma charakter objawowy, władze zakładają, że zarażonych zostało znacznie więcej osób.
Około 20 procent rozwija gorączkę i wysypkę, a szczególnie osoby starsze z wcześniejszymi chorobami są szczególnie narażone na poważny, a nawet śmiertelny przebieg.

„Nie zdziwiłbym się, gdyby za 20 przypadkami kryło się około 1000 zarażonych osób, z których 80 procent prawdopodobnie nie zauważyło infekcji” – mówi Christina Frank z Instytutu Roberta Kocha." 

[Lothar.]

Może te mrozy co są teraz, wymrożą to towarzystwo i będziecie znów bezpieczni? >;)))

[Jola]

O jakich mrozach piszesz?;)
Zerknij na pogodę 10 dni, nawet w nocy ciepło.



Tu właśnie tego brakuje, ani śniegu, ani chociaż mrozu.
Na początku grudnia było nieco zimowo, niemniej śnieg topniał chwilę później, bo słonecznie było.

A teraz to już zupełna porażka, wiosennie, niby ok., ale wciąż pochmurno i pada.

A mrozy potrzebne, wiadomo, naturalna utylizacja dla wszelkiej maści niefajnych owadów i bakterii.
Niemniej póki co wciąż go brakuje.

[Lothar.]

Istotnie, ciepło a przydało by się ze dwa tygodnie mrozów :) Ale Pani Zima jeszcze może pokazać pazurki >;)) U nas ocieplenie od poniedziałku >;P

[Serenity]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Dzięki Serenita. Wesołych Świąt!

I wesołych po świętach ;) Pewnie w Wigilię zawsze dodatkowo składają Ci życzenia? Moja szwagierka (wł. to już ex szwagierka;)) ma urodziny 23 grudnia, a na imię też ma Ewa, dodatkowo 25 grudnia ma rocznicę ślubu ;)) tak że codziennie może przyjmować życzenia prawie przez całe święta ;)

[Serenity]

Wenus napisał/a

Dziękuję za pamięć Stokrotko😘
Pozdrawiam Wszystkich i życzę spokojnych, zdrowych i pogodnych Świąt!

Tym razem to wyświetliło mi się pod obrazkiem na forum ;)
Myślę, że Twoje imię jest unikatowe i nadal nie wszyscy wiedzą, że jest Twoje - przynajmniej tutaj :)

[Amigoland]

Jola napisał/a

O jakich mrozach piszesz?;)
Zerknij na pogodę 10 dni, nawet w nocy ciepło.



Tu właśnie tego brakuje, ani śniegu, ani chociaż mrozu.
Na początku grudnia było nieco zimowo, niemniej śnieg topniał chwilę później, bo słonecznie było.

A teraz to już zupełna porażka, wiosennie, niby ok., ale wciąż pochmurno i pada.

A mrozy potrzebne, wiadomo, naturalna utylizacja dla wszelkiej maści niefajnych owadów i bakterii.
Niemniej póki co wciąż go brakuje.

Śnieg w Niemczech zapowiadali na północy i w...Alpach, hehehe. Witaj Jolu.

[Serenity]

Lothar. napisał/a

Za późno, już po śniadaniu >;DD Wesołych Świąt Serenko >;)*

PS.
Mikołajka z awataru, poprawia czapkę mikołajową :) i jak by niedbale..... salutuje >;)) To dopiero Metafora

Właściwie to ja powinnam się objadać, bo powinnam przybrać choć z 5kg ;)
Ostatnio, gdy Wenus się odchudzała, to tak się zaangażowałam, że te jej kilogramy uchodzące doszły do mnie na plus ;)
Nie chce ktoś się odchudzić? Bo ja chętnie przyjmę na siebie

Wesołych :)*

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Serenity]

Amigoland napisał/a

Jola napisał/a

O jakich mrozach piszesz?;)
Zerknij na pogodę 10 dni, nawet w nocy ciepło.



Tu właśnie tego brakuje, ani śniegu, ani chociaż mrozu.
Na początku grudnia było nieco zimowo, niemniej śnieg topniał chwilę później, bo słonecznie było.

A teraz to już zupełna porażka, wiosennie, niby ok., ale wciąż pochmurno i pada.

A mrozy potrzebne, wiadomo, naturalna utylizacja dla wszelkiej maści niefajnych owadów i bakterii.
Niemniej póki co wciąż go brakuje.

Śnieg w Niemczech zapowiadali na północy i w...Alpach, hehehe. Witaj Jolu.

O jacie! Moja siora właśnie mi mówiła, że u nich czarno i deszcz pada...