Czy zostaliśmy wkręceni?

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
32 wiadomości Opcje
12
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Czy zostaliśmy wkręceni?

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zostaliśmy wkręceni?

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zostaliśmy wkręceni?

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
"Może", jak ja lubię takie tytuły NATO to nie tylko pakt obronny. To przed wszystkim wojska usmańskie  broniące interesów USA. Zauważ jaka jest ścieżka. Najpierw NATO a potem wejście do unii
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zostaliśmy wkręceni?

Amigoland
Sądzę że po dojściu Trumpa do władzy, z Niemiec zostanie zdjęty "parasol ochronny" i przesunięty do Polski
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zostaliśmy wkręceni?

Amigoland
Oglądałem wczoraj propagandystów z Moskwy. Ostrzegają oni przed nadmiernym optymizmem przed Trumpem. Doszli do wniosku, że Trump klepał po plecach Putina, a szkolił już ukraińskich żołnierzy. A tak  ogólnie...USA nigdy nic Rosji nie dały
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zostaliśmy wkręceni?

Serenity
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zostaliśmy wkręceni?

Lothar.
Mam smutne podejrzenie, że to wszystko jest zaplanowane, a my i ukry to ofiary, tych knowań.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zostaliśmy wkręceni?

Lothar.
Na dobrą sprawę i 1 i 2wś to pokłosie kryzysów bankowych, a ukraina, to bańka 2008. Bo tak się restartuje kryzysy, tylko ludzie tego nie ogarniają >;)) A tak serio, to czy sami zauważyliście zbieżność, pomiędzy tymi zjawiskami?



    Jeśli Smith pożyczy 100 uncji złota na rok, to postara się o to, żeby w oznaczonym dniu mieć 100 uncji złota. Tymczasem bank nie pożycza od swoich deponentów. Nie składa obietnicy, że określonego dnia zwróci złoto. Zobowiązuje się zamiast tego do wypłacenia na każde żądanie złota za okazaniem kwitu. […]

    Bank kreuje nowy pieniądz z powietrza i nie musi – tak jak wszyscy inni – zdobywać pieniędzy produkując albo sprzedając usługi. Bank jest już i przez cały czas pozostaje bankrutem; tyle że jego upadłość wyjdzie na jaw dopiero wtedy, gdy klienci zaczną coś podejrzewać i podejmą „run na banki”. W żadnej innej gałęzi gospodarki nie występuje zjawisko „runu”. Żadne inne przedsiębiorstwo nie pogrąża się w upadku z dnia na dzień tylko dlatego, że jego klienci postanawiają odzyskać swoją własność. Żadne inne przedsiębiorstwo nie tworzy fikcyjnych nowych pieniędzy, które ulatniają się z chwilą, gdy chce się je przeliczyć[1].

Obrońcy systemu opartego na rezerwie cząstkowej mogą argumentować, że banki są w takich sytuacjach wspierane przez rządowe instytucje jak wspomniana już wcześniej FDIC. Nie rozwiązuje to jednak istoty problemu, a nawet go pogarsza. Docelowo Fundusz Ubezpieczeń Depozytów (Deposit Insurance Fund – DIF) ma wynosić 2% wszystkich ubezpieczonych depozytów, co, jak utrzymuje FDIC, ma gwarantować ich bezpieczeństwo.

Tymczasem obecna sytuacja może być nawet gorsza, gdyż wg ekonomisty Petera St. Onge wielkość aktywów FDIC może wynosić około 130 mld USD wobec 22 bilionów USD wszystkich depozytów – 0,6%. Skąd pozyskać resztę funduszy w razie problemó3. w? Możliwe „źródła” to podatnicy, większy deficyt czy kreowanie dodatkowego pustego pieniądza przez Fed.

St. Onge wskazuje także, że w tygodniu, w którym zbankrutował SVB, Fed (poprzez tzw. discount window) udzielił pomocy bankom mającym problemy z płynnością na zawrotną kwotę 152 mld USD. Dla porównania, podczas pierwszych miesięcy kryzysu z 2008 r. było to „tylko” 111 mld USD. Równie niepokojący jest fakt, że według badania przeprowadzonego przez takie ośrodki jak Stanford i Columbia prawie 200 banków może być w gorszej sytuacji niż SVB.

Dlatego nie powinno dziwić, że Fed tak ochoczo rzucił tym instytucjom koło ratunkowe, co było de facto bailoutem. Co ciekawe, Ryan McMaken zwrócił uwagę, że te preferencyjne pożyczki udzielane są pod zastaw m.in. obligacji skarbowych czy papierów wartościowych zabezpieczonych hipoteką (mortgage-backed securities – MBS), które wyceniane są przez Fed po wartości nominalnej. Jest to istotne, gdyż obligacje, jakie posiadają banki, znacząco straciły na swojej wartości nominalnej po podwyżkach stóp procentowych dokonanych przez Fed. Gdyby bank centralny USA wycenił te aktywa po wartości rynkowej, mogłoby to doprowadzić do kolejnych bankructw i runów na banki.

W tym wypadku można pokusić się o stwierdzenie, że jest to nowa „odsłona” prawa Kopernika–Greshama – aby uniknąć kolejnych strat w systemie bankowym, Fed wycenia papiery wartościowe po ich nominalnej wartości, tym samym odgórnie zawyżając ich wartość. W związku z tym „gorszy” dług (zawyżony) wypiera z obiegu „lepszy” (poniżej wartości nominalnej).
3. Czy to się kiedyś skończy?

Chcąc odpowiedzieć na tak postawione pytanie, nie da się uniknąć poruszenia roli strat i bankructw w gospodarce rynkowej. Tak jak zyski powinny zostawać w kieszeni przedsiębiorców, tak starty również muszą obciążać ich rachunki. W przeciwnym wypadku koszty zostaną rozłożone na całe społeczeństwo, a prywatne podmioty (jak banki) zostaną zachęcone do dalszych „ryzykownych” działań. Jeśli zjawisko pokusy nadużycia[2] ma zniknąć z sektora bankowego, w pierwszej kolejności niezbędne staje się wycofanie rządowego wsparcia i regulacji. W przeciwnym wypadku banki będą w dalszym ciągu skłonne m. in. do udzielania kredytów na bardziej „ryzykowne” inwestycje czy utrzymywania niższego poziomu rezerw, jeśli bank centralny i politycy będą zgłaszali gotowość do pokrywania ich strat.

Nie ma żadnego przypadku w tym, że SVB zbankrutował mimo ścisłego stosowania się do wytycznych regulatora. Jak wskazuje Daniel Lacalle: SVB był nudnym, konserwatywnym bankiem, który inwestował depozyty klientów w rządowe papiery wartościowe czy MBSy, jednocześnie mając nadzieję na to, że inflacja jest przejściowa. Nie był to więc przypadek nieodpowiedzialnego zarządzania i inwestowania w skomplikowane instrumenty pochodne. Ujmując to inaczej, SVB to ofiara przestrzegania rządowych regulacji i zasad działania całego systemu bankowego.

Brak realizacji strat oraz bankructw nie poprawi sytuacji. Straty, będące elementem kalkulacji ekonomicznej, również są bardzo pożyteczne, gdyż pozwalają na szybką identyfikację popełnionych błędów oraz wprowadzenie planu naprawczego. Jeśli, np. za pomocą rządowych regulacji, nie dopuści się do realizacji strat, rynek nie będzie miał wystarczającego potencjału i bodźców do odpowiedniej realokacji czynników produkcji. Brak start, bankructw czy nawet recesji znacząco uniemożliwia gospodarce powrót na „właściwe tory”. Ponadto, już sama możliwość wystąpienia straty powoduje, że dany podmiot unika niepewnych przedsięwzięć. W przypadku banków są to niewątpliwie: kreacja pustego pieniądza kredytowego finansującego mniej atrakcyjne inwestycje oraz nieutrzymywanie 100% rezerwy zgromadzonych funduszy.

Warto także zaznaczyć, że obecna sytuacja jest inna niż ta z 2008 r. Wówczas stopy procentowe były na bardzo niskim poziomie (zbliżonym do zera), a inflacja również była relatywnie niska. Były to jedne z przyczyn, dla których Fed zdecydował się na tzw. luzowanie ilościowe. Z kolei, w 2023 r., inflacja utrzymuje się na relatywnie wyższym poziomie, a stopy procentowe zostały znacząco podniesione. Fed, chcąc dalej ratować banki, nie może uniknąć „ryzyka” wywołania jeszcze większej inflacji i tak naprawdę nie ma żadnego pola manewru. Centralni bankierzy mogą udawać, że podejmują racjonalne decyzje, „ślizgając” się wzdłuż krzywej Phillipsa, ale nie zmienia to faktu, że cały współczesny system bankowo–pieniężny (kolejny raz) nie zdaje egzaminu.

Świadczy to także o tym, że Fed (prawdopodobnie) będzie chciał ratować banki kosztem wyższej inflacji pieniężnej, co może wywindować CPI na jeszcze wyższe poziomy. Wsparcie kapitałowe, jakie dotychczas otrzymały banki, nie jest przeznaczane do poprawiania ich bilansów przez usuwanie „śmieciowych” aktywów itp. Najzwyczajniej w świecie banki nie są w stanie pełnić jednej ze swoich podstawowych funkcji, czyli wypłacania deponentom ich oszczędności. Pieniądze te są więc bardzo „blisko” gospodarki realnej, czyli służą do bieżących transakcji dokonywanych przez konsumentów i przedsiębiorstwa, a to może przełożyć się na dalszy wzrost cen.
4. Podsumowanie

W celu fundamentalnej poprawy sytuacji należy powrócić do sprawdzonej koncepcji rozdzielenia bankowości depozytowej i inwestycyjnej. Każdy klient banku ma prawo do zwrotu swoich własnych funduszy w dowolnym momencie. Sytuacje, jak rekordowe wypłaty depozytów w krajach UE (jako skutek nieatrakcyjnych lokat), nie powinny być niczym szczególnym. Tymczasem, we współczesnym systemie bankowym, takim działaniom towarzyszą obawy o płynność tego sektora itp. Przewidywalna cykliczność oraz niestabilność tego sektora to konsekwencja odejścia od zdrowych zasad bankowości i pieniądza towarowego[3]. W sensie ekonomicznym, działalność banków niczym nie różni się od innych branż, ale kiedy suwerenność konsumenta zostaje podważona w systemie bankowym, ma to swoje negatywne przełożenie na całą gospodarkę. Jak celnie zauważył bowiem Rothbard:

    Jednakże olbrzymia różnica między bankiem opartym na „częściowej rezerwie” a każdym innym przedsiębiorstwem polega na tym, że inni biznesmeni używają do swoich ryzykownych przedsięwzięć własnego lub pożyczonego kapitału; jeśli zaciągają kredyt, to obiecują go spłacić w określonym czasie i dbają o to, żeby w umówionym dniu mieć do dyspozycji ilość pieniędzy wystarczającą do wywiązania się z tej obietnicy[4].

 

[1] M. N. Rothbard, Co rząd zrobił z naszym pieniądzem?, Fijorr Publishing, Warszawa, s. 64-65.

[2] Pokusa nadużycia to sytuacja, w której dana osoba lub pomiot nie ponosi żadnej lub tylko częściową odpowiedzialność za swoje zachowanie/decyzje, co skłania ją do podejmowania mniej racjonalnych decyzji niż gdyby miało to miejsce w sytuacji pełnej odpowiedzialności.

[3] Więcej na ten temat zob.: L. W. Rockwell (red.), 2011, Austriacy o standardzie złota, Instytut Ludwiga von Misesa, Warszawa.

[4] M. N. Rothbard, Co rząd zrobił z naszym pieniądzem?, Fijorr Publishing, Warszawa, s. 64.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zostaliśmy wkręceni?

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Mam smutne podejrzenie, że to wszystko jest zaplanowane, a my i ukry to ofiary, tych knowań.
Mam swoją teorię na to wszystko co obecnie się dzieje. Żeby zacząć, trzeba się cofnąć do lat 80-tych, kiedy to potwór zwany ZSSR zaczął się chwiać i groziło mu bankructwo. Gorbaczow ratował jeszcze twarz potwora, ale w końcu, potwór musiał upaść i rozlecieć się na kawałki. Czyt...Republiki. Z przyczyny bardzo prozaicznej. Nie było nawet pieniędzy na emerytury. To jeden wątek.
Drugi wątek to "pomysł Kiszczaka" który podobał się elitom sowieckim. Tak zrobić, żeby zmienić i nic nie zmienić. Czyli od jutra jesteśmy 'demokratami". Przyklasnęły szczególnie dzieci byłych elit KC, które wreszcie mogły ruszyć konta w Szwajcarii. No i zaczęło się. Otwarto granice Europy i potomkowie czerwono gwardzistów zaczęli żyć pełną piersią od Portugali po Grecję. Szampany w Hiszpanii za 5 tyś euro szły jak woda. A potomkowie czerwonoarmistów przypalali dziwkom papierosy banknotami od 100 wzwyż, oczywiście, euro lub dolary. Sam naczelnik Putin też nie stronił od "życia" Budował pałace, a noce umilały mu egzotyczne dziwki, które podsyłał mu stary zbereźnik Silvio. Tylko że wszystko z czasem się znudzi, znudzą się dziwki i sielskie życie. Tym bardziej że "zgniły zachód" nie spał kiedy potomkowie czerwonoarmistów używali życia na zachodzie. Z rozczarowaniem zauważyli że odsunięto ich od  współdecydowania światem Tego było już Putinowi za dużo. Zażądał powrotu do "piaskownicy" i współdecydowania, kto z kim i w którym rogu będzie się bawił. Na poparcie swoich żądań odmalował ze rdzy były potencjał sajuza No i ruszył. Ruszył na ukraińskie...Błota.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zostaliśmy wkręceni?

Lothar.
To ja mam inną hipotezę, Andrzeju >;) Po upadku zsrr broń przestała się sprzedawać, no i co tu zrobić? Jak do tanga trzeba dwojga? A dlaczego nie zrobić sobie samemu "wroga" i grać po obydwu stronach, znać wszystkie ruchy z góry i tylko doić naiwnych? To nie mój pomysł, Ambasador Mrożka >;))

 Ambasador Sławomira Mrożka jest jeszcze jednym ogniwem w długim łańcuchu przypowieści, diagnoz i ostrzeżeń dotyczących naszej epoki. Epoki nazywanej czasami pogardy, erą podejrzenia, wiekiem nihilizmu. Jak każda przypowieść, tak i dramat Mrożka rozgrywa się w miejscu i czasie nie do końca określonym. Nie znaczy to wcale, iż autor Emigrantów ma zamiłowanie do abstrakcyjnych rozważań. Miejsce zdarzeń Ambasadora jest konkretyzowane przez historyczną świadomość widzów, czas -poprzez horyzont ich doświadcze­nia: politycznego, moralnego, wreszcie zaś: metafizycznego. Nikt z odbiorców nie ma i chyba nie będzie miał trudności z odnalezieniem w fikcyjnych dialogach (aż nadto) realnych problemów i idei.

Żywiołem, który w sposób najbardziej jawny (a więc: zewnę­trzny) określa sytuację bohaterów dramatu jest - polityka. Nie dlatego oczywiście, iż główni protagoniści są z zawodu politykami. I nie dlatego nawet, iż Ambasador reprezentuje państwo demokratyczne Pełnomocnik zaś -totalitarne. Mrożka nie interesuje spięcie dwu racji, dwu politycznych praktyk -tak skądinąd istotne dla XX-wiecznej historii. W pokazywanej przezeń rzeczyw1stosc1 demokracji już nie ma, stała się ona ofiarą nadmiaru wolności pozostawionej obywatelom państwa, które za sprawą tego nadmiaru uległo samolikwidacji.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zostaliśmy wkręceni?

Amigoland
Po upadku zssr broń sprzedawała się równie dobrze jak przed upadkiem Największym eksporterem broni w Europie byli i chyba nadal są Niemcy, potem Rosja, a za nimi zaraz Ukraina. Pozycja Ukrainy pewnie teraz spadła, Rosji także, bo te swa kraje uwiązane w konflikcie, same potrzebują broni
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zostaliśmy wkręceni?

Amigoland
Amigoland napisał/a
Po upadku zssr broń sprzedawała się równie dobrze jak przed upadkiem Największym eksporterem broni w Europie byli i chyba nadal są Niemcy, potem Rosja, a za nimi zaraz Ukraina. Pozycja Ukrainy pewnie teraz spadła, Rosji także, bo te swa kraje uwiązane w konflikcie, same potrzebują broni
Ups. Nie zauważyłem Francji
https://forsal.pl/swiat/bezpieczenstwo/artykuly/8379898,te-panstwa-eksportuja-najwiecej-broni-na-swiecie-ranking.html
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zostaliśmy wkręceni?

Amigoland
Na dane Niemieckie patrzyłbym z przymrużeniem oka. Bo oni wliczają już to co zostało zamówione, a nie to co zostało zrealizowane. Jak widzę na Ukrainie, na jednego Leoparda wypada 10 czołgów poradzieckich, pewnie tych jeszcze wysłanych z Polski lub zdobycznych. Abramsa nie widziałem żadnego w akcji
https://www.dw.com/pl/rz%C4%85d-niemiec-bije-rekord-w-eksporcie-broni/a-67833092
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zostaliśmy wkręceni?

Lothar.
A kto jest Właścicielem koncernów zbrojeniowych?

Stany Zjednoczone, Chiny i Rosja - to pierwsza trójka największych producentów broni na świecie - wynika z raportu Sztokholmskiego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI).

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zostaliśmy wkręceni?

Amigoland
Lothar. napisał/a
A kto jest Właścicielem koncernów zbrojeniowych?

Stany Zjednoczone, Chiny i Rosja - to pierwsza trójka największych producentów broni na świecie - wynika z raportu Sztokholmskiego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI).

Nie widzę z którego roku te dane
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zostaliśmy wkręceni?

Amigoland
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zostaliśmy wkręceni?

Amigoland
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zostaliśmy wkręceni?

Amigoland
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zostaliśmy wkręceni?

Amigoland
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy zostaliśmy wkręceni?

Amigoland
Druga tura bez Bonżura...
12