Czy "pomaganie ludziom" ma wady? >;P

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
11 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Czy "pomaganie ludziom" ma wady? >;P

Lothar.
A jak najbardziej, bo tolerujemy ......niewybaczalne błędy >;P A jak by ponieśli, prawdziwe KONSEKWENCJE to by się skończyła dziecięca niefrasobliwość. Ja tak bardziej zawodowo  bo jadę w poniedziałek na coś co "włos się jeży" a to niby moja ręka >;)) A pamiętam jak zobaczyłem dom po remoncie i wyczyny elektryków hmm z daleka, to chałupę prujemy na nowo. A ludzie bladzi bo już bez kasy. No i wymyśliłem jak to "drutem po skręcać" a jak to wyjdzie to nikt nie będzie pamiętał śmiesznej kasy dla elektryków z daleka, tylko pan wojtek "na widelcu" A nowy remont się szykuje i skoro raz "elektrycy z daleka" (tani i dobrzy, w mniemaniu) dali radę >;P No to mam ochotę.... podziękować. >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy "pomaganie ludziom" ma wady? >;P

Amigoland
Pomaganie a pomaganie to duża różnica Cześć Wojtek.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy "pomaganie ludziom" ma wady? >;P

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
A jak najbardziej, bo tolerujemy ......niewybaczalne błędy >;P A jak by ponieśli, prawdziwe KONSEKWENCJE to by się skończyła dziecięca niefrasobliwość. Ja tak bardziej zawodowo  bo jadę w poniedziałek na coś co "włos się jeży" a to niby moja ręka >;)) A pamiętam jak zobaczyłem dom po remoncie i wyczyny elektryków hmm z daleka, to chałupę prujemy na nowo. A ludzie bladzi bo już bez kasy. No i wymyśliłem jak to "drutem po skręcać" a jak to wyjdzie to nikt nie będzie pamiętał śmiesznej kasy dla elektryków z daleka, tylko pan wojtek "na widelcu" A nowy remont się szykuje i skoro raz "elektrycy z daleka" (tani i dobrzy, w mniemaniu) dali radę >;P No to mam ochotę.... podziękować. >;))
Wyobraziłem sobie, że ta chałupa, którą trzeba pruć na nowo to Polska. Czy to aby konieczne? A może wystarczy tylko naprawić?
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy "pomaganie ludziom" ma wady? >;P

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Cześć, Andrzeju. Myślałem że te "prowizorki" są chwilowe. Koniec przymykania oka, projekt, odbiory i pomiary. Czuję że nie będą to miłe rozmowy. Kto ma miękkie serce, to ma twardą du...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy "pomaganie ludziom" ma wady? >;P

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
A jak najbardziej, bo tolerujemy ......niewybaczalne błędy >;P A jak by ponieśli, prawdziwe KONSEKWENCJE to by się skończyła dziecięca niefrasobliwość. Ja tak bardziej zawodowo  bo jadę w poniedziałek na coś co "włos się jeży" a to niby moja ręka >;)) A pamiętam jak zobaczyłem dom po remoncie i wyczyny elektryków hmm z daleka, to chałupę prujemy na nowo. A ludzie bladzi bo już bez kasy. No i wymyśliłem jak to "drutem po skręcać" a jak to wyjdzie to nikt nie będzie pamiętał śmiesznej kasy dla elektryków z daleka, tylko pan wojtek "na widelcu" A nowy remont się szykuje i skoro raz "elektrycy z daleka" (tani i dobrzy, w mniemaniu) dali radę >;P No to mam ochotę.... podziękować. >;))
Wyobraziłem sobie, że ta chałupa, którą trzeba pruć na nowo to Polska. Czy to aby konieczne? A może wystarczy tylko naprawić?
Najgorsze że ja widziałem tych "elektryków z daleka" i powiedziałem jak mają zrobić, ale chlali zdrowo i zrobili "jak umieli" ręce opadają. Jak naprawić jak kable gówniane z upływnościami, za mało żył i za małe średnice a i bez osłon a konstrukcja drewniana a dyty bite na gwoździe? Jeżdżę po Polsce i cuda, to.... codzienność >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy "pomaganie ludziom" ma wady? >;P

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Cześć, Andrzeju. Myślałem że te "prowizorki" są chwilowe. Koniec przymykania oka, projekt, odbiory i pomiary. Czuję że nie będą to miłe rozmowy. Kto ma miękkie serce, to ma twardą du...
Podobno prowizorki żyją najdłużej No ale jak pomiary nie pasują to może kiepski tani materiał lub niechlujne wykonanie instalacji. Nie znam się na przepisach, ale chyba jakiś okres gwarancji jest? Acha. Tej firmy już nie ma? No to rzeczywiście właściciele domu mają problem. Nie zawsze się opłaca tanio...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy "pomaganie ludziom" ma wady? >;P

Lothar.
Jakiej firmy, Andrzeju? To ukry z budów, jeden bidny elektryk z pod lublina i z tym rozmawiałem. Te kable ze wschodu to nic nie warte ale... tanie. Jakieś pojedyncze żyły dorzucane z kabli rozszytych, no chlali po całości i uciekli i telefonów nie odbierają >;)) W sumie fajni ludzie i ich żal, bo im kasa z nieba nie leci, no już mięknę >;P

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy "pomaganie ludziom" ma wady? >;P

Amigoland
Lothar. napisał/a
Jakiej firmy, Andrzeju? To ukry z budów, jeden bidny elektryk z pod lublina i z tym rozmawiałem. Te kable ze wschodu to nic nie warte ale... tanie. Jakieś pojedyncze żyły dorzucane z kabli rozszytych, no chlali po całości i uciekli i telefonów nie odbierają >;)) W sumie fajni ludzie i ich żal, bo im kasa z nieba nie leci, no już mięknę >;P

Tak jak wspomniałem. Jak ktoś się decyduje na takich elektryków. W dodatku praca na czarno. To sam sobie winien. A gdzie odbiór instalacji? Przecież właściciele muszą mieć jakieś dokumenty. Od czego są sądy?
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy "pomaganie ludziom" ma wady? >;P

Lothar.
To tylko przy nowym budynku jest Odbiór. Przy remontach przeróbkach, to sam diabeł nie wie co i jak, byle tanio. Nawet mi współpracownik odmówił pracy bo... chce do domu wrócić >;) Najszczuplejszy nieduży taka łasica, wszędzie wlezie i się nie boi, ale otwarte puszki i nieizolowane pająki? Co to pole minowe? Czasami trzeba powiedzieć "adios" >;))

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy "pomaganie ludziom" ma wady? >;P

Amigoland
Lothar. napisał/a
To tylko przy nowym budynku jest Odbiór. Przy remontach przeróbkach, to sam diabeł nie wie co i jak, byle tanio. Nawet mi współpracownik odmówił pracy bo... chce do domu wrócić >;) Najszczuplejszy nieduży taka łasica, wszędzie wlezie i się nie boi, ale otwarte puszki i nieizolowane pająki? Co to pole minowe? Czasami trzeba powiedzieć "adios" >;))

No tak. Nie można się przejmować problemami całego świata. Jak nie masz ludzi, a oni nie mają pieniędzy, to nici z nowej instalacji...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy "pomaganie ludziom" ma wady? >;P

Lothar.
Gdzieś musi być próg niekompetencji Andrzeju. Ale trzeba myśleć o sobie, bo jak będą trupy, to co powiesz? Przepraszam?