Czy cała zadyma ukraińsko energetyczna to element gry przeciw Iranowi?

[Lothar.]

Jak ktoś coś wie to ma problem >;)

[Amigoland]

Oglądałem akurat wczoraj o tych dronach irańskich. Ukraińcy już je wzięli pod lupę. Są tam elementy z wielu krajów świata. Nawet jeden z...Ukrainy. Hehehe.

[Amigoland]

[Lothar.]

No i o te drony właśnie poszło >;)) Tureckie dobre a irańskie złe >;)) A ruskich nikt nie widział >;))

[Amigoland]

Amigoland napisał/a

Ruskie jak zawsze. Postawili na czołgi i na urrrraaa!!!! Hehehe...

[Lothar.]

Broń mamy ofensywną, defensywną i kombinowaną >;) Dronami jak na razie trudno robić ofensywę.



Pisałem już o bezzałogowych statkach, nadszedł więc czas na informację o dronach, które mogą za nas toczyć wojny. Tym razem to Rosjanie postanowili oszczędzić ludzkie życie i wysłać do boju zdalnie sterowane czołgi.

Rosyjska firma zbrojeniowa, znana m.in. z karabinu AK-47 poinformowała, że pracuje nad bezzałogowym pojazdem bojowym. Projektowany przez nią bezzałogowy czołg wyposażony będzie w dwa karabiny maszynowe oraz broń strzelającą pociskami przeciwpancernymi. Pojazd ma ważyć 20 ton, co czyni z niego chyba najcięższego do tej pory zbudowanego drona.
Co prawda prototyp jest jeszcze w fazie budowy, ale już wiadomo czego można się spodziewać. Rosyjski producent ma już na swoim koncie BAS-01G Soratnik, pojazd ważący "zaledwie" 7 ton, wyposażony w jeden karabin maszynowy oraz działo do pocisków przeciwpancernych. Może się poruszać z prędkością ok. 40 km/h. Operator może sterować czołgiem z odległości ok.10 km, ale firma zapewnia, że może on też realizować pewne zadania pracując autonomicznie. Jakie to mogą być zadania, firma już nie zdradziła.
W każdym razie, jeśli firma już teraz oferuje wojsku siedmio tonowy pojazd wyposażony w podobną broń, co nowoprojektowany model, nasuwa się pytanie skąd się bierze trzy razy większa waga. Większy pancerz, czy wyposażenie o którym nikt nie chce mówić?

[Amigoland]

Zdaje się ogląałem filmiki o tych Ruskich nowościach. Ta firma na razie nic nie zaoferuje wojsku bo na wszystkie czujnki, noktowizowy , etc. Mają już sankcje...Cześć Wojktek.

[Amigoland]

Takie "cuda" amerykanie mieli już dawno...

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Broń mamy ofensywną, defensywną i kombinowaną >;) Dronami jak na razie trudno robić ofensywę.



Pisałem już o bezzałogowych statkach, nadszedł więc czas na informację o dronach, które mogą za nas toczyć wojny. Tym razem to Rosjanie postanowili oszczędzić ludzkie życie i wysłać do boju zdalnie sterowane czołgi.

Rosyjska firma zbrojeniowa, znana m.in. z karabinu AK-47 poinformowała, że pracuje nad bezzałogowym pojazdem bojowym. Projektowany przez nią bezzałogowy czołg wyposażony będzie w dwa karabiny maszynowe oraz broń strzelającą pociskami przeciwpancernymi. Pojazd ma ważyć 20 ton, co czyni z niego chyba najcięższego do tej pory zbudowanego drona.
Co prawda prototyp jest jeszcze w fazie budowy, ale już wiadomo czego można się spodziewać. Rosyjski producent ma już na swoim koncie BAS-01G Soratnik, pojazd ważący "zaledwie" 7 ton, wyposażony w jeden karabin maszynowy oraz działo do pocisków przeciwpancernych. Może się poruszać z prędkością ok. 40 km/h. Operator może sterować czołgiem z odległości ok.10 km, ale firma zapewnia, że może on też realizować pewne zadania pracując autonomicznie. Jakie to mogą być zadania, firma już nie zdradziła.
W każdym razie, jeśli firma już teraz oferuje wojsku siedmio tonowy pojazd wyposażony w podobną broń, co nowoprojektowany model, nasuwa się pytanie skąd się bierze trzy razy większa waga. Większy pancerz, czy wyposażenie o którym nikt nie chce mówić?

Na paradach, na prospektach, te wszystkie wojenne zabawki dużo obiecują. Tylko nie sprawdzają się w boju. Weźmy "niesamowity" rosyjski helikopter "Aligator'. Strącany zwyjkłymi "striełkami" też rosyjskimi. Broni z lat...60-tych...
<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/WTSo9vG_Lk0" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>

[Amigoland]

[Lothar.]

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

Broń mamy ofensywną, defensywną i kombinowaną >;) Dronami jak na razie trudno robić ofensywę.



Pisałem już o bezzałogowych statkach, nadszedł więc czas na informację o dronach, które mogą za nas toczyć wojny. Tym razem to Rosjanie postanowili oszczędzić ludzkie życie i wysłać do boju zdalnie sterowane czołgi.

Rosyjska firma zbrojeniowa, znana m.in. z karabinu AK-47 poinformowała, że pracuje nad bezzałogowym pojazdem bojowym. Projektowany przez nią bezzałogowy czołg wyposażony będzie w dwa karabiny maszynowe oraz broń strzelającą pociskami przeciwpancernymi. Pojazd ma ważyć 20 ton, co czyni z niego chyba najcięższego do tej pory zbudowanego drona.
Co prawda prototyp jest jeszcze w fazie budowy, ale już wiadomo czego można się spodziewać. Rosyjski producent ma już na swoim koncie BAS-01G Soratnik, pojazd ważący "zaledwie" 7 ton, wyposażony w jeden karabin maszynowy oraz działo do pocisków przeciwpancernych. Może się poruszać z prędkością ok. 40 km/h. Operator może sterować czołgiem z odległości ok.10 km, ale firma zapewnia, że może on też realizować pewne zadania pracując autonomicznie. Jakie to mogą być zadania, firma już nie zdradziła.
W każdym razie, jeśli firma już teraz oferuje wojsku siedmio tonowy pojazd wyposażony w podobną broń, co nowoprojektowany model, nasuwa się pytanie skąd się bierze trzy razy większa waga. Większy pancerz, czy wyposażenie o którym nikt nie chce mówić?

Na paradach, na prospektach, te wszystkie wojenne zabawki dużo obiecują. Tylko nie sprawdzają się w boju. Weźmy "niesamowity" rosyjski helikopter "Aligator'. Strącany zwyjkłymi "striełkami" też rosyjskimi. Broni z lat...60-tych...
<iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/WTSo9vG_Lk0" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>

A wiesz Andrzeju że Hitler przegrał wojnę o panowanie w powietrzu, przez jakąś głupawą dumę bo nikt się nie chciał wychylić  aby robić rakiety do strącania samolotów odpalane przez piechotę bo "trzeba by się było przyznać" że są potrzebne >;)) Te strieły to świetna konstrukcja. Nasi udoskonalili wysłali do Gruzji a gruzini "oddali" ruskim, a ci się ucieszyli że ktoś za nich pięknie zmodernizował >;))



9K32 Strieła-2 (Strzała-2) (ros. 9К32 Стрела-2, kod NATO SA-7A Grail) – radziecki ręczny przeciwlotniczy pocisk rakietowy klasy „ziemia-powietrze” i „woda-powietrze”, używany w wojskach Układu Warszawskiego od roku 1968. Radzieckie oznaczenie wojskowe zestawu według GRAU to 9K32, a samego pocisku – 9M32. Nazwa Strieła-2 funkcjonuje też w angielskiej transkrypcji Strela-2, a w Polsce była przyjęta na uzbrojenie i produkowana pod przetłumaczoną nazwą Strzała-2.
Spis treści

    1 Strieła-2M
        1.1 Dane techniczne
    2 Zastosowanie
        2.1 Afganistan
    3 Użytkownicy
    4 Zobacz też
    5 Przypisy
    6 Linki zewnętrzne

Strieła-2M

Strieła-2M (kod NATO SA-7B radzieckie oznaczenie pocisku 9M32M) to wprowadzona do użytku w roku 1972 zmodernizowana wersja pocisku Strieła-2.

Rakieta ta została przyjęta na wyposażenie Wojsk Lądowych i Marynarki Wojennej. Była produkowana na licencji w Zakładach Metalowych MESKO w Skarżysku-Kamiennej (z wyjątkiem głowic samonaprowadzania i silników, których dokumentacji nie sprzedano i które były dostarczane z ZSRR)[1].

Marynarka Wojenna RP używa morskiej odmiany tego pocisku (kod NATO SA-N-5) między innymi na dozorowcu ORP Kaszub, kutrach rakietowych typu Osa (projekt 205), okrętach rakietowych typu Orkan (projekt 660/660M) i typu 1241RE, trałowcach bazowych projektu 206F oraz okrętach transportowo-minowych proj. 767 typu Lublin[2]. W wersji morskiej używana jest na poczwórnych obrotowych wyrzutniach produkcji radzieckiej MTU-4US, polskiej Fasta-4M lub NRD FAM-14[2]. Są stosowane także w polskim zestawie rakietowo-artyleryjskim ZU-23-2MR Wróbel II[2].

Debiut bojowy Strieły miał miejsce podczas starć granicznych egipsko-izraelskich w latach 1969-1970, kiedy Egipcjanie wystrzelili 99 nowo dostarczonych pocisków, uszkadzając lub zestrzeliwując 36 samolotów. Były one następnie masowo używane na Bliskim Wschodzie przez państwa arabskie. Podczas wojny wietnamskiej w latach 1972-1975 siły komunistyczne wystrzeliły 589 pocisków, uszkadzając lub niszcząc 204 amerykańskie lub południowowietnamskie samoloty lub śmigłowce[3].

Do wad pocisku należy mało skuteczna głowica samonaprowadzająca, umożliwiająca praktyczne jedynie użycie przeciw celom oddalającym się[2] oraz mały ładunek bojowy, nie gwarantujący zniszczenia celu.

W 1988 roku polskie wojska lądowe miały 556 mechanizmów startowych 9P58M zestawu Strzała-2M, ponadto pewna liczba była na uzbrojeniu Wojsk Obrony Powietrznej Kraju i Marynarki Wojennej[4]. Od 1995 roku Wojska Lądowe rozpoczęły wprowadzanie na wyposażenie PPZR Grom, które do 2018 roku całkowicie zastąpiły zestawy Strzała-2M[5].
Dane techniczne

    pułap minimalny: 50 metrów
    pułap maksymalny: 2300 m[2]
    zasięg minimalny: 800 m[2]
    zasięg maksymalny: 2800 m (z przedniej półsfery) / 4200 m (z tylnej półsfery)[2]
    długość rakiety: 1440 mm
    średnica rakiety: 72 mm
    masa startowa rakiety: 9,8 kg
    masa głowicy: 1,15 kg[2]
    masa materiału wybuchowego w głowicy: 0,37 kg[2]
    prędkość startowa: 25 m/s
    prędkość marszowa lotu: 500 m/s
    maksymalna prędkość celu: 550 km/h (z przedniej półsfery) / 950 km/h (z tylnej półsfery)[2]
    kąt widzenia głowicy: 1,5°[2]
    kąt przeszukiwania głowicy: ±40°[2]

Zastosowanie

Początek użycia bojowego pocisków Strzała-2 miał miejsce podczas wojny wietnamskiej. Między innymi, między majem, a czerwcem 1972 roku siły Wietnamu Północnego zestrzeliły za ich pomocą pięć śmigłowców szturmowych AH-1G Cobra[6].
Afganistan
Mujahid-MANPAD.JPEG

Podczas inwazji radzieckiej na Afganistan mudżahedini posiadali zakupione na czarnym rynku m.in. w Polsce Strzały-2. Pociski z tych sponsorowanych przez zachodnie kraje dostaw często się psuły oraz posiadały wady. ZSRR doskonale o tym wiedział, kontrolując sprzedaż i uszkadzając sprzęt. Dlatego też dostarczenie sprawnych rakiet jak Stingery było zaskoczeniem[7].
Użytkownicy
Niebieski - aktualni, Czerwony - byli

Aktualni użytkownicy

     Afganistan
     Albania
     Algieria
     Angola
     Armenia
     Benin
     Bośnia i Hercegowina
     Botswana
     Bułgaria
     Burkina Faso
     Chiny
     Czarnogóra
     Czechy
     Dżibuti
     Egipt
     Etiopia
     Gruzja
     Ghana
     Gwinea
     Gwinea Bissau
     Gujana
     Honduras
    Hamas
     Indonezja
     Indie
     Iran - Zastępowane przez Misagh-2.
     Jemen
     Kambodża
     Kosowo
     Kuba
     Kuwejt
     Laos
     Liban
     Libia
     Malezja
     Mali
     Mongolia[8]
     Macedonia
     Mauretania
     Maroko
     Mozambik
     Nikaragua
     Korea Północna
     Pakistan
     Peru
     Rumunia - wersja CA-94
     Rosja
     Sahara Zachodnia
     Salwador[9]
     Sierra Leone
     Serbia
     Słowacja
     Somalia
     Sudan
     Sudan Południowy[10]
     Syria
     Tanzania
     Ukraina
     Wietnam
     Zambia
     Zimbabwe

Byli użytkownicy

    Afgańscy Mudżahedini
    Flag of PAIGC.svg Afrykańska Partia Niepodległości Gwinei i Wysp Zielonego Przylądka
     Argentyna - Wycofywane z aktywnej służby.
    Flag of the Progressive Socialist Party.svg Armia Wyzwolenia Ludowego (PLA)
     Białoruś - Wycofany z aktywnej służby. Armia Białoruska posiadała 29 wyrzutni.[11][12]
     Chorwacja - Wycofane.
     Cypr - Wycofane.
     Czechosłowacja
     Finlandia - Strzała-2M, oznaczona jako Ito-78. Wycofana.
    Flag of FRELIMO (1997–2004) Frelimo
    InfoboxHez.PNG Hezbollah
     Irak - Część zrabowana po wojnie w Iraku w 2003 roku
     Jugosławia
     Jemen Południowy
     NRD
     Niemcy
    Libańskie siły
    Coat of arms of the Kosovo Liberation Army.svg Armia Wyzwolenia Kosowa
     Palestyna
     Polska - wyparte z uzbrojenia przez PZR Grom.
    Prowizoryczna Irlandzka Armia Republikańska
    Rewolucyjna Armia Ludowa Zimbabwe
     Słowenia - W rezerwie.
    UNITA logo UNITA
     Węgry - Wycofane.
     ZSRR

Zobacz też

    Strzała-1
    Chetz-2

Przypisy

Andrzej Kiński. Kolejne zestawy Piorun trafiły do wojska. „Wojsko i Technika”. Nr 3/2021. s. 12. ISSN 2450-1301.
Jarosław Ciślak: Polska Marynarka Wojenna 1995: okręty, samoloty i śmigłowce, uzbrojenie, organizacja. Warszawa: Lampart & Bellona, 1995, seria: Ilustrowana Encyklopedia Techniki Wojskowej, 6. ISBN 83-86776-08-0. s.225, 228
"Raport - Wojsko Technika Obronność" nr 05/2004
Robert Rochowicz. 30 lat minęło czyli Wojsko Polskie w 1989 roku. „Nowa Technika Wojskowa”. Nr 6/2019, s. 92, czerwiec 2019. Warszawa: Magnum X.
Dwie dekady w NATO. Modernizacja techniczna Sił Zbrojnych RP [3] - Magnum-x, www.magnum-x.pl [dostęp 2019-10-22].
Jonathan Bernstein: US Army AH-1 Cobra units in Vietnam. Oxford: Osprey Publishing, 2003, s. 82, seria: Osprey Combat Aircrfat. 41. ISBN 1-84176-606-2. (ang.).
"Drogi terroru(odc.1)" Planete, wyemitowany 1 czerwca 2012 roku
Mongolian Army | Mongolian Soldiers training in Alaska with … | Flickr, www.flickr.com [dostęp 2017-11-26] (ang.).
Defense & Security Intelligence & Analysis: IHS Jane's | IHS. Janes.com. [zarchiwizowane z tego adresu (2011-08-15)]. (ang.).
Military Balance 2017
Белоруссия полностью утилизировала ПЗРК "Стрела-2М" — ОРУЖИЕ РОССИИ, Информационное агентство. Arms-expo.ru. [dostęp 2017-09-16]. [zarchiwizowane z tego adresu (2014-04-13)]. (ang.).

    Belarus scraps obsolete portable air defense systems | World | RIA Novosti. En.rian.ru. (ang.).

Linki zewnętrzne

[Amigoland]

Bo to jest tak jak w armii najwięcej mają do powiedzenia stare dziady...Problem rosyjskiej armii tkwi w tym, że oni nie mają nowoczesnego przemysłu. Co z tego że skopiują element. Ten skopiowany element trzeba jeszcze wyprodukować. A do tego potrzebny jest nowoczesny przemysł...

[Lothar.]

A ja to mam wątpliwości Andrzeju, pamiętasz pana Zacharskiego tego naszego szpiega co ukradł amerykanom technologię sealth? A kiedy to było? A w 81 i co? Ano w Polsce pomimo przemysłu nikt tego nie kumał a ruscy "odkupili" i wdrożyli, co oznacza że nic nie wiemy o ich potencjale. A że dobrze grają w szachy i trzymają karty przy orderach, to nie wolno ich nie doceniać. Idą wybory w stanach, jeżeli demokraci polegną to zostajemy sami przeciw rosji i UE.

[Amigoland]

Chodzi mi o taki przemysł...Wojtek.

[Amigoland]

Wklepałem w YT..."Fabryka mikroprocesorów w Rosji"...Nic nie ma.
Wklepałem to samo w google...
https://www.telepolis.pl/artykuly/sprzet/rosja-chipy-krzem-procesory-produkcja
https://www.wnp.pl/tech/rosja-cierpi-na-coraz-wiekszy-brak-czipow-bedzie-produkowac-stare-typy,585941.html

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

A ja to mam wątpliwości Andrzeju, pamiętasz pana Zacharskiego tego naszego szpiega co ukradł amerykanom technologię sealth? A kiedy to było? A w 81 i co? Ano w Polsce pomimo przemysłu nikt tego nie kumał a ruscy "odkupili" i wdrożyli, co oznacza że nic nie wiemy o ich potencjale. A że dobrze grają w szachy i trzymają karty przy orderach, to nie wolno ich nie doceniać. Idą wybory w stanach, jeżeli demokraci polegną to zostajemy sami przeciw rosji i UE.

To wybory do Kongresu. Jak wykazują sondaże demokraci na pewno polegną...Nie sądzę żeby coś się zmieniło. Bo tam nawet opozycja rozumie interes ponadnarodowy. To nie taka opozycja jak w Polsce, hehehe.

[Amigoland]

O ile sobie przypominam D.Trump był "wielkim przyjacielem" Polski. To z niego szydziły Niemcy i cały lewacki świat. To on przestrzegał przed zagrożeniami, płynącymi z budowy rur z gazem. To on przestrzegał przed uzależnieniem się od Rosji. A Biden ciągnął dalej jego politykę. Rosja myślala że ma przed sobą głupiego starca i dała się wciągnąć w pułapkę . Pokazała prawdziwą twarz. Sytuacja przez te 2 lata zmieniła się diametralnie. Słaba Rosja to marzenie USA od dziesiątków lat. I nie sądzę żeby Republikanie likwidowali sankcje i pomagali "biednej Rosji" hehehe...

[Lothar.]

Przyjaciele? >;)) Przyjaciele stanów to źle kończą Andrzeju >;)) Wystarczy że przytną kasę na wojnę i sprawy przybiorą inny kierunek.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Przyjaciele? >;)) Przyjaciele stanów to źle kończą Andrzeju >;)) Wystarczy że przytną kasę na wojnę i sprawy przybiorą inny kierunek.

Jaki kierunek Wojtek? Hehehe. Ruskie już nawet amunicję z  Korei Płn. Ciągną. Łukaszenkę też ze sprzętu ogołocili, hehehe. Oni ciągną już resztkami...Im się nawet już czołgi kończą...

[Lothar.]

Produkcja wojskowa została wygaszona Andrzeju >;)