Czy Polska idzie na wojnę?

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
49 wiadomości Opcje
123
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Polska idzie na wojnę?

Serenity
Amigoland napisał/a
"Zamiast szafować życiem naszych żołnierzy, niech państwa Europy Zachodniej pokażą pełne garaże amunicji i sprzętu wojskowego, które mogą być przekazane Ukrainie – mówi poseł Od Nowy, były wiceminister obrony narodowej Marcin Ociepa, w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl."
https://dorzeczy.pl/opinie/555660/ociepa-rosja-musi-wiedziec-ze-europa-w-ostatecznosci-stanie-do-walki.html
Europa została rozbrojona. Myślisz, że Putin tego nie wie?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Polska idzie na wojnę?

Serenity
Jeszcze jeden materiał wstawię na koniec


Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Polska idzie na wojnę?

Amigoland
Serenity napisał/a
Jeszcze jeden materiał wstawię na koniec


No na pewno, że zachód nie martwi się. Martwi się tylko Europa środkowo-wschodnia. To przecież jakby co, to my pierwsi padniemy ofiarą. kraje zachodnie nigdy nie interesował los krajów Europy środkowej. Udowodnili to już nie raz i znowu udowadniają...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Polska idzie na wojnę?

Serenity
Tu masz dokładnie opisane, co ta francuska ciota mówiła i kombinowała.


Prezydent Francji Emmanuel Macron publicznie stwierdził, że Rosja zaatakuje jeszcze dziesięć krajów, jeśli nie powstrzyma ich na Ukrainie. Powiedział to na konferencji, na której premier Słowacji ujawnił, że na konferencji NATO "nie ma mowy o pokoju".


Macron powiedział dalej, że kilka krajów NATO zdecydowało się INDYWIDUALNIE podpisać "umowy o bezpieczeństwie" z Ukrainą, a następnie zrzucił retoryczną bombę, ogłaszając, że niektóre kraje NATO mogą zdecydować się na wysłanie własnych wojsk na Ukrainę, aby dołączyć do walki.

Implikacje takiego posunięcia są zdumiewające, a reakcje Rosji równie zdumiewające.

Ewentualna decyzja państw NATO o wysłaniu wojsk lądowych na Ukrainę może zostać zinterpretowana jako bezpośredni udział sojuszu w działaniach wojennych, a nawet jako wypowiedzenie wojny – powiedział wiceprzewodniczący Rady Federacji wiceprzewodniczący Rady Federacji Konstantin Kosaczow po wypowiedzi prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który po spotkaniu europejskich przywódców w Paryżu stwierdził, że taki scenariusz był omawiany. Uczestnikom nie udało się jednak dojść do konsensusu.

"Jest to punkt, w którym nie tylko zaczyna się udział NATO w wojnie (zaczęła się dawno temu), ale może być interpretowany jako bezpośrednie zaangażowanie sojuszu w działania wojenne, a nawet jako wypowiedzenie wojny" – powiedział Kosaczow na swoim kanale w serwisie Telegram.

Określił logikę francuskiego przywódcy jako niebezpieczną: ci, którzy dziś zaprzeczają możliwości wysłania zachodnich wojsk lądowych do strefy konfliktu, kiedyś zaprzeczali możliwości dostarczenia czołgów, samolotów i rakiet dalekiego zasięgu.

"Ta logika jest nie tylko błędna, ale także niebezpieczna i obarczona katastrofalnym scenariuszem. Czego, jak coraz częściej widzimy, niektórzy zachodni przywódcy absolutnie nie rozumieją. Taktyka "powolnego gotowania żaby" w żaden sposób nie "przekonuje" Rosji, że jest w stanie zaakceptować wszystko, pod warunkiem, że będzie to robione stopniowo" – powiedział Kosaczow.

Zwrócił uwagę, że kompetentni zachodni eksperci doskonale wiedzieli w przeszłości, że istnieje granica cierpliwości lub tzw. czerwona linia.

"To jest dokładnie to, co stało się z rozszerzeniem NATO i rozpoczęciem specjalnej operacji wojskowej, która na pewnym etapie stała się po prostu nieunikniona. W pewnym momencie NATO myślało, że skoro kraje bałtyckie są w NATO, to Moskwa dość spokojnie zgodzi się na rolę Ukrainy jako "antyrosyjską". Rosja nie chciała pogodzić się ze stopniowym wzrostem zagrożeń dla swojego bezpieczeństwa i starała się wyrazić swoje stanowisko wobec państw zachodnich i zaproponować realne porozumienia w sprawie architektury bezpieczeństwa na euroAtlantyku. Byli na to głusi i woleli 'ugotować żabę'. To samo stanie się, jeśli dojdzie do interwencji NATO na Ukrainie" – powiedział Kosaczow.

Macron powiedział na konferencji prasowej po spotkaniu europejskich przywódców, że nie ma dziś konsensusu w sprawie oficjalnego wysłania wojsk lądowych na Ukrainę, ale nie wykluczył takiej możliwości w przyszłości. Dodał, że kraje zachodnie "zamierzają zrobić wszystko, co konieczne, aby uniemożliwić Rosji" zdobycie przewagi w konflikcie.


Całość: https://halturnerradioshow.com/index.php/en/news-page/world/macron-russia-will-attack-10-more-countries-slovakia-pm-zero-talk-of-peace-at-nato-meeting

Dobranoc...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Polska idzie na wojnę?

Amigoland
No niech Rosja poradzi sobie najpierw z Ukrainą Dopiero po 10 latach jak się odbuduje może myśleć o dalszych podbojach...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Polska idzie na wojnę?

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Serenity napisał/a
Amigoland napisał/a
"Mobilizacja sojuszników" nie musi zaraz oznaczać wysłanie żołnierzy. O mobilizację sojuszników w Europie nawoływał polski rząd zaraz po rozpoczęciu wojny
Witaj Sarenko...
Tak, tak, pamiętam to wychodzenie przed szereg. Witaj Amigo.
O tym wychodzeniu przed szereg już nikt nie pamięta. Obecnie jest wersja że to Niemcy stworzyły koalicję pomocy Ukrainie
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Polska idzie na wojnę?

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Serenity napisał/a
Tu masz dokładnie opisane, co ta francuska ciota mówiła i kombinowała.


Prezydent Francji Emmanuel Macron publicznie stwierdził, że Rosja zaatakuje jeszcze dziesięć krajów, jeśli nie powstrzyma ich na Ukrainie. Powiedział to na konferencji, na której premier Słowacji ujawnił, że na konferencji NATO "nie ma mowy o pokoju".


Macron powiedział dalej, że kilka krajów NATO zdecydowało się INDYWIDUALNIE podpisać "umowy o bezpieczeństwie" z Ukrainą, a następnie zrzucił retoryczną bombę, ogłaszając, że niektóre kraje NATO mogą zdecydować się na wysłanie własnych wojsk na Ukrainę, aby dołączyć do walki.

Implikacje takiego posunięcia są zdumiewające, a reakcje Rosji równie zdumiewające.

Ewentualna decyzja państw NATO o wysłaniu wojsk lądowych na Ukrainę może zostać zinterpretowana jako bezpośredni udział sojuszu w działaniach wojennych, a nawet jako wypowiedzenie wojny – powiedział wiceprzewodniczący Rady Federacji wiceprzewodniczący Rady Federacji Konstantin Kosaczow po wypowiedzi prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który po spotkaniu europejskich przywódców w Paryżu stwierdził, że taki scenariusz był omawiany. Uczestnikom nie udało się jednak dojść do konsensusu.

"Jest to punkt, w którym nie tylko zaczyna się udział NATO w wojnie (zaczęła się dawno temu), ale może być interpretowany jako bezpośrednie zaangażowanie sojuszu w działania wojenne, a nawet jako wypowiedzenie wojny" – powiedział Kosaczow na swoim kanale w serwisie Telegram.

Określił logikę francuskiego przywódcy jako niebezpieczną: ci, którzy dziś zaprzeczają możliwości wysłania zachodnich wojsk lądowych do strefy konfliktu, kiedyś zaprzeczali możliwości dostarczenia czołgów, samolotów i rakiet dalekiego zasięgu.

"Ta logika jest nie tylko błędna, ale także niebezpieczna i obarczona katastrofalnym scenariuszem. Czego, jak coraz częściej widzimy, niektórzy zachodni przywódcy absolutnie nie rozumieją. Taktyka "powolnego gotowania żaby" w żaden sposób nie "przekonuje" Rosji, że jest w stanie zaakceptować wszystko, pod warunkiem, że będzie to robione stopniowo" – powiedział Kosaczow.

Zwrócił uwagę, że kompetentni zachodni eksperci doskonale wiedzieli w przeszłości, że istnieje granica cierpliwości lub tzw. czerwona linia.

"To jest dokładnie to, co stało się z rozszerzeniem NATO i rozpoczęciem specjalnej operacji wojskowej, która na pewnym etapie stała się po prostu nieunikniona. W pewnym momencie NATO myślało, że skoro kraje bałtyckie są w NATO, to Moskwa dość spokojnie zgodzi się na rolę Ukrainy jako "antyrosyjską". Rosja nie chciała pogodzić się ze stopniowym wzrostem zagrożeń dla swojego bezpieczeństwa i starała się wyrazić swoje stanowisko wobec państw zachodnich i zaproponować realne porozumienia w sprawie architektury bezpieczeństwa na euroAtlantyku. Byli na to głusi i woleli 'ugotować żabę'. To samo stanie się, jeśli dojdzie do interwencji NATO na Ukrainie" – powiedział Kosaczow.

Macron powiedział na konferencji prasowej po spotkaniu europejskich przywódców, że nie ma dziś konsensusu w sprawie oficjalnego wysłania wojsk lądowych na Ukrainę, ale nie wykluczył takiej możliwości w przyszłości. Dodał, że kraje zachodnie "zamierzają zrobić wszystko, co konieczne, aby uniemożliwić Rosji" zdobycie przewagi w konflikcie.


Całość: https://halturnerradioshow.com/index.php/en/news-page/world/macron-russia-will-attack-10-more-countries-slovakia-pm-zero-talk-of-peace-at-nato-meeting

Dobranoc...Dobranoc Sarenko.
"
Macron powiedział dalej, że kilka krajów NATO zdecydowało się INDYWIDUALNIE podpisać "umowy o bezpieczeństwie" z Ukrainą, a następnie zrzucił retoryczną bombę, ogłaszając, że niektóre kraje NATO mogą zdecydować się na wysłanie własnych wojsk na Ukrainę, aby dołączyć do walki."
To że niektóre państwa NATO mogą działać na własną rękę. To nic nowego. Np. Turcja w Syrii...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Polska idzie na wojnę?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Czyli już możemy przypuszczać po co wzywają prezydenta i premiera.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Polska idzie na wojnę?

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Polska idzie na wojnę?

Lothar.
Tusk pcha do wojny to i co się dziwić że łykał cytrynę. Tylko nam wojny trzeba i tak bryndza co sami zrobili.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Polska idzie na wojnę?

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Polska idzie na wojnę?

Lothar.
Więc znów chcą poświęcić Polską młodzież, tak jak w Powstaniu warszawskim.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Polska idzie na wojnę?

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Polska idzie na wojnę?

Lothar.
Czy społeczeństwo ich odrzuci?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Polska idzie na wojnę?

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Polska idzie na wojnę?

Lothar.
Czarno widzę, za parę obietnic to znów się zaszczepią.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Polska idzie na wojnę?

Serenity
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Czyli już możemy przypuszczać po co wzywają prezydenta i premiera.
Nie spodziewałabym się pochwał, raczej dyrektywy.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Polska idzie na wojnę?

Serenity
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Właśnie dzisiaj przekonałam się, jak ludzie wierzą w tego ryżego gnoja.
"Nie wyślą żołnierzy na Ukrainę, bo Tusk tak powiedział"

I nie mam zamiaru nikogo już ostrzegać, by patrzyli mu na palce, bo tylko staję się wrogiem nr.1.
Mam nadzieję, że nie będzie żadnej prowokacji, ani też tym idiotom nie przyjdzie do głowy, by wysyłać naszych żołnierzy na Ukrainę, bo wtedy nie działa 5 artykuł Traktatu NATO i jak wcześniej w historii zostaniemy sami (inaczej w czarnej d.)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Polska idzie na wojnę?

Amigoland

Tusk znany jest z ...Prawdomówności
Witaj Sarenko...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Czy Polska idzie na wojnę?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Mam podobne spostrzeżenie Serenko. Lepiej ukryć swoje myśli, aby nie spotkać się z wrogością. Ludzie nie chcą sami myśleć a chcą "wierzyć" Nawet pozornie inteligentni. To jakaś mentalność niewolnicza z samooszukiwaniem się, aby nigdy nie zrozumieć własnych błędów. Przecież ja też jestem stąd, ale jestem inny. Nie mam problemu z uznaniem że mogę być zwyczajnie głupi i błądzić i zostać oszukanym. Czas wyciągać wnioski.
123