Lothar. napisał/a
Mam podobne spostrzeżenie Serenko. Lepiej ukryć swoje myśli, aby nie spotkać się z wrogością. Ludzie nie chcą sami myśleć a chcą "wierzyć" Nawet pozornie inteligentni. To jakaś mentalność niewolnicza z samooszukiwaniem się, aby nigdy nie zrozumieć własnych błędów. Przecież ja też jestem stąd, ale jestem inny. Nie mam problemu z uznaniem że mogę być zwyczajnie głupi i błądzić i zostać oszukanym. Czas wyciągać wnioski.
Ja dziś spotkałam się Wojtek prawie z agresją, gdy zasugerowałam, żeby nie wierzyć ryżemu, bo on pcha Polaków do wojny. Dlatego żadnej polityki w pracy i wśród znajomych. Niech się każdy sam sparzy, to poczuje dopiero.
Nie dziwię się teraz, jak Amigo mówił, że koalicja miała największe poparcie na Śląsku. To głupi ludzie i tyle!