Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
>;)))
Czyżby wiedza trafiła pod strzechy? Witaj Ewo >;))) ![]() |
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Wywróżywszy Ci Ewo że będziesz >;PPP Może już jesteś tylko o tym nie wiesz? Czy nie wierzysz w twórczą moc umysłu i potęgę wyobraźni? >;))) A przy okazji, kto z kim przestaje.... >;PPPPP
F.Goya Latające wiedźmy ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Czekamy na ciebie, hehehe...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
A co widzisz na tym Obrazie? To ciekawe bo każdy tam widzi co innego :) Hmm, nie smiał bym pytać co zobaczyła by latorośl artystyczna i jakie szczegóły by poruszyły jakie struny duszy :) O ile takowa, istnieje? >;PPPPP
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Dziś dzień Piwa to jeszcze namówimy Ewę "do złego" >;PPPPP
![]() To żadne upijanie się tylko "analiza porównawcza" dla Koneserów >;PPPP Ale Panie wola Redsika >;PPP |
Cześć Ewka;))
Co prawda trudno mnie nazwać wiesniarą bo całe życie spędzam w mieście ale zakładam,że to takie Twoje pieszczotliwe określenie ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Dopiero co przyszłaś a już chcesz żeby nam zamknęli kolejne forum, hehehe. Staraj się nie używać w postach słów korona wirus. Filtry są na to słowo już wyczulone. Wiem że nie wiedziałaś, ale już wiesz...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
A jak by sobie "zasugerować" czynna moc sprawczą? Zadziała? Wyobraź sobie że bawisz się z małą Dziewczynką (swoją Podświadomością)jesteście na Polanie u podstawy Góry i prosisz ją żeby poszła na górę i poprosiła tam mieszkającą Pustelniczkę o błogosławieństwo dla twojej chorującej Krewnej (tak Pustelnica to Nadświadomość) Załóżmy że Krewnej się poprawia :) Zrobisz..... to znów?
![]() |
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Nie wiem..może być "obecna zaraza", hehehe A tak gwoli ścisłości...Czytałaś regulamin forum?
Druga tura bez Bonżura...
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Nic ciekawego...Hehehe. Klikasz że akceptujesz, a nie wiesz co...Hehehe.
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Nic z tego do 28 października szlaban, a kto wie czy nie dalej :) Spodobało mi się życie w trzeźwości, jak sobie chcę poszaleć to mam techniki oddechowe >;)) Ale cicho sza bo ludziska też będą chcieli >;PPPP >;) |
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
A jak by przypomnieć "strasznych mieszczan w strasznych mieszkaniach" to chyba lepiej być "wieśniakiem" >;PPP Dobry wieczór Michalino >;) Julian Tuwim Tuwim na ulicy Piotrkowskiej w Łodzi 10 kwietnia 1999 została odsłonięta Ławeczka Tuwima w Łodzi. Odtąd siedzi tam dzień i noc i cóż sobie myśli, cóż myśli? ;) ![]() Straszne mieszkania. W strasznych mieszkaniach Strasznie mieszkają straszni mieszczanie. Pleśnią i kopciem pełznie po ścianach Zgroza zimowa, ciemne konanie. Od rana bełkot. Bełkocą, bredzą, Że deszcz, że drogo, że to, że tamto. Trochę pochodzą, trochę posiedzą, I wszystko widmo. I wszystko fantom. Sprawdzą godzinę, sprawdzą kieszenie, Krawacik musną, klapy obciągną I godnym krokiem z mieszkań - na ziemię, Taką wiadomą, taką okrągłą. I oto idą, zapięci szczelnie, Patrzą na prawo, patrzą na lewo. A patrząc - widzą wszystko oddzielnie Że dom... że Stasiek... że koń... że drzewo... Jak ciasto biorą gazety w palce I żują, żują na papkę pulchną, Aż papierowym wzdęte zakalcem, Wypchane głowy grubo im puchną. I znowu mówią, że Ford... że kino... Że Bóg... że Rosja... radio, sport, wojna... Warstwami rośnie brednia potworna, I w dżungli zdarzeń widmami płyną. Głowę rozdętą i coraz cięższą Ku wieczorowi ślepo zwieszają. Pod łóżka włażą, złodzieja węszą, Łbem o nocniki chłodne trącając. I znowu sprawdzą kieszonki, kwitki, Spodnie na tyłkach zacerowane, Własność wielebną, święte nabytki, Swoje, wyłączne, zapracowane. Potem się modlą: "od nagłej śmierci... ...od wojny... głodu... odpoczywanie" I zasypiają z mordą na piersi W strasznych mieszkaniach straszni mieszczanie. |
Free forum by Nabble | Edit this page |