No ba 🙄
Nie przejadłeś się w święta?
Bo ja z umiarem, jak zawsze.
Nie piekłam w tym roku żadnych ciast, tylko dopiero w sobotę kupiłam w cukierni. No i jednym z nich był mazurek, którego nie znałam (serio) i w większości wylądował w zamrażarce. Bleee, był taki słodki, że aż mdliło. Nigdy więcej!