Hejka Ewko

I dokładnie tak jest. Najlepiej jest gdy wszystko płynie w zgodzie ze sobą.
Cała otoczka rytuałów powstała chyba dla efektu-"zrób tak i tak,to potrzebne i tamto potrzebne itp"
Tak naprawdę wszystko czego nam potrzeba jest w nas samych i byciu.
Kiedy w 2015 trafiłam na forum dwupunktu bardzo szybko dostrzegłam, że forma która zaistniała jednak ogranicza. Doświadczałam poszerzenia ceremoniału bez ograniczania się do konkretnych czynności,oraz z niezwykłą jasnością dostrzegłam jedność we wszystkim np Bóg-Kundalini.
Swoje spostrzeżenia i doświadczenia opisałam Kasi Ś., która wtedy nie była zadowolona z tego,że na forum użyłam słowo "Bóg/Źródło"
Po dość długim czasie na fejsie z radością zobaczyłam i u Niej zmianę podejścia.
Luz
Oddech
Flow
Radość
Jakże łatwe kiedy człowiek zdrowy i bez stresu.
Ale od czego zostaje nam zawsze oddech

On mi teraz bardzo pomaga,nie muszę nic,a tylko świadomie oddychać, wtedy przychodzi reszta.
Miłego dzionka.