Michalinko operację miał poważną i powikłania mogły być poważne , wszystko się mogło zdarzyć, śpiączka, utrata pamięci to wszystko mogło zadziałać, ale ruda wiedziała może że jest na forum mogła coś napisać. To był wodzirej tego forum.:)
Szkoda,że się Ruda nie odezwała.
Może nie pomyślał,że coś się nagle może stać.
Szkoda,że się Ruda nie odezwała.
Może nie pomyślał,że coś się nagle może stać.
A czy Ruda istniała naprawdę?
Nawet jeśli, to mogła nie być wtajemniczona w forumowe zabawy Wojtka.
Też tak uważam, że nie pomyślał o tym, albo nie dopuszczał takiej myśli...ale to tak szybko w sumie, pisał na forum, poszedł do szpitala i nagle cisza...
Też tak myślę szkoda, zresztą Wojtek nie był przygotowany na dłuższą nieobecność na forum. Brakuje go jak diabli...
Kolorowych Michalinko.:)*
Oj brakuje, nawet nie przypuszczałam, że tak bardzo zważywszy na znajomość wyłącznie internetową, niemniej spędziliśmy tu kawał czasu na przeróżnych dysputach, daliśmy się poznać...
Ja też już zmykam Brunetko, super, że zajrzałaś, życzę poukładania twoich spraw.:)
No i pamiętaj o nas.:)