Sądzę że to działa tak. Ukraińcy wiedzą że kacapy pilnie śledzą różne doniesienia medialne z całej Europy. I tak wiadomość o "świecącym" samochodzie nie uszła ich uwagi

I teraz zaczyna się gorączkowe myślenie. "mają już? Czy są na etapie konstruowania" A jak mają? To nam odpowiedzą, jak byśmy my chcieli ich tam podgrzać
Druga tura bez Bonżura...