Wracając do chaosu. Zastanawiam się jak długo taki chaos może trwać. I jakie może mieć skutki. UK nie jest pierwsze które zaaprobowało chaos. Chaos mamy już w Hiszpanii, ponad rok. Przegrany socjalista Sanchez nie ma zamiaru ustąpić i rządzi

Potem jest Polska z Tuskiem i stosowaniem prawa" tak, jak my je rozumiemy". No i ostatnio wybory we Francji

Czyli totalny galimatias...W Niemczech niby rządzi koalicja, tylko nikt tego rządzenia nie widzi
Druga tura bez Bonżura...