Nie lubię, to nie moje zabawy >;) A się śniło :) To było rozwinięcie jakichś tradycyjnych przemian o dwa stopnie w wybuchowych spalaniach składników, jakaś skomplikowana akcja dziwni ludzie i butle z preparatem pod olbrzymim ciśnieniem co trzeba je było wysadzić w określonej kolejności i czasie. Czyli minowanie i saperka jak to pier..... to aż się obudziłem. Wyszła z tego czerwona mgła i świat się zaczął zmieniać. Dziwne to żadnych nawiązań do niczego, może rangarok, zmierzch bogów?
Alchemia – przednaukowa praktyka łącząca elementy, które zawarte są obecnie w chemii, fizyce, sztuce, semiotyce, psychologii, parapsychologii, metalurgii, medycynie, astrologii, mistycyzmie i religii. Wspólnym celem alchemików było odkrycie metody transmutacji ołowiu w złoto (kamień filozoficzny), lekarstwa na wszelkie choroby (panaceum), eliksiru nieśmiertelności czy sztuczne stworzenie ludzkiego życia (homunkulus). Alchemię można uważać za bezpośredniego przodka współczesnej chemii. Alchemia symboliczna to także część rytuału „wolnomularskiej podróży” symbolizująca między innymi ascezę prowadzącą do masońskiej gnosis – wiedzy dla wtajemniczonych. Słowo alchemia pochodzi od arabskiego al-kīmijāʾ (الكيمياء), które złożone jest z arabskiego rodzajnika określonego al- oraz prawdopodobnie greckiego słowa χυμεία (chymeia „łączenie, stapianie”)[1]. Historia alchemii Laboratorium alchemiczne Alchemia pochodzi prawdopodobnie ze starożytnego Egiptu i była początkowo związana ze sztuką balsamowania zwłok. Wielki rozwój alchemii nastąpił w czasach władcy Egiptu Ptolemeusza II Filadelfosa (285–246 p.n.e.), w Aleksandrii. Właśnie za jego panowania rozwinęły się nowe idee alchemiczne, w tym idea kamienia filozoficznego i eliksiru życia. Philadelphos sam uprawiał alchemię. Był słabego zdrowia i lekarze z jego otoczenia prześcigali się w preparowaniu „cudownych mieszanek” zapewniających zdrowie, siły i długie życie. Wielkim adeptem miał być też Komanos, kapłan i nauczyciel Kleopatry (I wiek p.n.e.), która ponoć sama osiągnęła biegłość w tej dziedzinie. Z Akademią Aleksandryjską była związana także Maria Prophetissa (Maria Prorokini), zwana Żydówką (I wiek n.e). Przypisuje jej[kto?] się m.in. wynalezienie aparatu destylacyjnego (jako pierwsza go opisała). W III wieku n.e Egipcjanin Zosimos napisał dwudziestoośmiotomowe dzieło, w którym zawarł całość wiedzy alchemicznej. Dzieło to nie przedstawiało większej wartości naukowej, poza opisem metody otrzymywania octanu ołowiu(II) (cukru ołowianego) znanego ze słodkiego smaku i trujących właściwości. Samo słowo alchemia pochodzi z języka arabskiego. Muzułmańscy uczeni przejęli kulturową spuściznę antyku, w szczególności zaś pisma Arystotelesa. W oparciu o starożytną filozofię przyrody znacząco rozwinęli medycynę i nauki przyrodnicze. Największym alchemikiem arabskim był Dżabir Ibn Hajjan (760–815) zwany na Zachodzie Geberem. Znacząco zmodyfikował on teorię czterech żywiołów Arystotelesa. Do czterech żywiołów (ziemi, powietrza, ognia i wody), będących podstawowymi elementami materii, dodał dwie „zasady bezpośrednie” (siarkę i rtęć), z których złożone były wszystkie metale[2]. Z tego też powodu, uznawano, że manipulując tymi dwiema zasadami, można otrzymać dowolny z metali, np. zmienić ołów w złoto. Jego następcą był alchemik perski Ar-Razi (850–925) znany w Europie jako Rhazes, a następnie tadżycki uczony Ibn Sina (979–1037) znany jako Awicenna. Za sprawą uczonych muzułmańskich, alchemia rozwinęła się również w średniowiecznej Europie, a jej przedstawicielem był m.in. Albert Wielki czy podpisujący się imieniem Gebera tzw. Pseudo-Geber. Na XVI w. przypada kolejny etap rozwoju alchemii, którego przedstawicielami są m.in. Georg Bauer (1494–1555) zwany Agricolą, autor De re metallica (1556) czy Theophrastus Bombastus von Hohenheim (1493–1541) zwany Paracelsusem. Paracelsus oparł się na dwuzasadowej koncepcji Dżabira Ibn Hajjana, dodając do siarki i rtęci, trzecią zasadę: sól. W ten sposób została sformułowana wpływowa koncepcja trójzasadowa[3]. W XVI w. obecność alchemików na dworach królewskich stała się przede wszystkim modna. Przykładem otwartości na tajemne nauki alchemii był dwór cesarza Rudolfa II Habsburga, gdzie przebywał m.in. Michał Sędziwój – wielki polski alchemik, który zasłynął jako prekursor odkrycia tlenu[4]. Zmierzch alchemii „Laboratorium alchemika” sztych autorstwa Paullusa van der Dorsta, z książki H. Khunratha, pt. „Amphitheatrum sapientiae aeternae”. 1595 Rozwój filozofii przyrody, badań empirycznych i aparatury w XVII w. związany był m.in. ze stopniowym porzuceniem celów alchemii i skupieniu się na bardziej ogólnych celach poznawczych. Stopniowo przyczyniło się to do porzucenia klasycznych żywiołów i sformułowanie idei pierwiastka chemicznego. Historię chemii jako nauki i koniec alchemii datuje się od wydania przez Roberta Boyle’a dzieła The Skeptical Chymist (1661), w którym wyraźnie rozgraniczył on chemię jako naukę od przednaukowych badań alchemicznych. Zauważył on, że niektóre substancje, poddawane „wpływowi Wulkana” (podgrzewaniu), nie dają się rozłożyć na prostsze elementy, co stawia pod znakiem zapytania koncepcję czterech żywiołów. Choć jego pisma unikały radykalnych wniosków, wynikało z nich, że podstawowe elementy materii powinny być określane drogą eksperymentalną, a nie na podstawie filozoficznej spekulacji[5]. Kluczowe znaczenie tej pracy polegało na postulacie wyraźnego oddzielenia opisu wyniku prowadzonych badań i wynikających z tych badań bezpośrednich wniosków od ich filozoficzno-ezoterycznych interpretacji. Interpretacja psychologiczna Alchemiczną literaturę poddał badaniom twórca psychologii analitycznej – Carl Gustav Jung. W ich wyniku średniowieczne nauki alchemików zinterpretował jako symboliczne opisy psychicznego procesu przemiany analogicznego do indywiduacji. Reakcje i substancje chemiczne odpowiadają nieświadomym treściom i zachodzącym w psychice procesom[6]. Alchemia a sztuka „Makrokosmos i mikrokosmos”, Basilica Philosophica, III tom. Johann Daniel Mylius. Frankfurt. „Saliera” Benvenuto Cellini. 1543. Wiedeń W sztukach plastycznych istnieje wiele odwołań do tematu alchemii. Są to zarówno działania związane z metodologią wytapiania metali, działania symboliczne, inicjacyjne i transgresyjne, a także działania demaskatorskie, tzw. alchemia artystyczna[7]. Najbardziej znanym przedstawieniem w sztuce jest złota solniczka, tzw. Saliera autorstwa Baenvenuto Celliniego. Wyrób sztuki złotniczej, przedstawia dwie postacie – męską i kobiecą. Ich przeplecione nogi symbolizują Morze i Ląd. Powiązania z alchemią i sztuką istnieją w pracach okultysty Eliphasa Levi[8]. Alchemia w sztuce współczesnej W sztuce współczesnej odwołania do alchemii pojawiły się m.in. u Josepha Beuysa, dla którego sztuka jest „metodą łączenia dwóch światów, widzialnego i niewidzialnego” i działaniem alchemicznym. Jego performance często opierały się na ukazywaniu i obserwowaniu procesów chemicznych[9]. Podczas jednego ze swoich prowokacyjnych występów pt. „Topienie korony Cara”[10] przetopił zakupioną przez pewnego przedsiębiorcę replikę złotej korony cara Iwana Groźnego, nadając metalowi formę zająca i słonecznej kuli. Po zakończeniu owej „alchemicznej prezentacji” Beuys stwierdził, że korona, która była symbolem tyranii, przeobraziła się w symbol pokoju[11]. Do alchemii (do złota i ołowiu) nawiązuje również polski artysta Jarosław Kozakiewicz. W pracy „O granicach ciał”[12] przedstawił ołowiane odlewy ludzkich organów zestawione z modelami dziewięciu planet Układu Słonecznego. Autor wprost stwierdza, że ołów ma dla niego znaczenie alchemiczne, a „w kosmologii chińskiej ołów łączono z oddychaniem”. Według Pawła Możdżyńskiego w pracy Kozakiewicza widoczna jest „kosmizacja ciała ludzkiego”, czyli obecne od wieków w tradycji, także alchemicznej, zestawienie mikrokosmosu ciała z makrokosmosem wszechświata[13]. Do idei transmutacji nawiązywał również polski artysta Marek Kijewski, który w performance „Kwiat jednej nocy”[14][7] po nałożeniu złotego pigmentu na swoją skórę ścierał ją ze swojego ciała drucianym zmywakiem i w ten sposób „odbóstwiał się”[7]. Motywy alchemii w literaturze Paulo Coelho "Alchemik"[15] Robert Lipscombe "Drzewo Salamandry"[16] Przypisy alchemy | Origin and meaning of alchemy by Online Etymology Dictionary, www.etymonline.com [dostęp 2019-10-15] (ang.). Ball 2002 ↓, s. 17. Ball 2002 ↓, s. 16. Natalia Stawarz. Alchemia: klucz do wszechwiedzy. „Histmag.org”, czerwiec 2019. [dostęp 2019-08-07]. Ball 2002 ↓, s. 18–20. Indywiduacja kobiety. W: Pia Skogemann: Kobiecość w rozwoju. Peter Billing (tłum.). Wyd. 1. Warszawa: Wydawnictwo Psychologii i Kultury ENETEIA, 1995, s. 119, seria: Biblioteka jungowska.Tom 3. ISBN 83-85713-02-6. Inicjacje i transgresje. Antystrukturalność sztuki XX i XXI wieku w oczach socjologa. academia.edu. [dostęp 2016-06-22]. Andrzej Kostołowski. Eliphas Levi – mag jako artysta. „Dyskurs”, 1996.[który numer? wydawca/odpowiedzialność? issn?] Paweł Możdżyński: Inicjacje i transgresje. Antystrukturalność sztuki XX i XXI wieku w oczach socjologa. Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, 2011, s. 99. [dostęp 2018-06-22]. IKS-Institut für Kunstdokumentation und Szenografie. iks-medienarchiv.de. [dostęp 2016-06-22]. Ryszard Różanowski. Homo aestheticus – „przebiegły chłop znad Dolnego Renu”. „DYSKURS: Pismo Naukowo-Artystyczne ASP we Wrocławiu”, 2013-01-01. [dostęp 2016-06-22]., s. 212. Jarosław Kozakiewicz. Culture.pl. [dostęp 2016-06-22]. Paweł Możdżyński: Inicjacje i transgresje. Antystrukturalność sztuki XX i XXI wieku w oczach socjologa. Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, 2011, s. 98 i 104. [dostęp 2018-06-22]. Marek Kijewski. Culture.pl. [dostęp 2016-06-22]. Alchemik | Paulo Coelho, Lubimyczytać.pl [dostęp 2022-02-17] (pol.). Lipscombe Robert Drzewo salamandry, www.biblionetka.pl [dostęp 2022-02-17]. |
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Weź nie stresuj Ewo, instalacje gazową w piwnicy sam przerabiałem i mam wątpliwości. Szczelna, nie śmierdzi ale sam wiem co jest w środku >;) A śnią mi się jakieś skomplikowane fabuły i nie zawsze są zabawne i pouczające >;P
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
No to ja sam piec mam podłączony wężem i ten wąż ma byle jakie uszczelki >;)) Zaraz pójdę zerknąć, może znów wyłączyć piec, bo w domu 22,5 st C.
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
To będzie trudne Ewo, ja mam uprawnienia na prąd, a nie na gaz. Trzeba by odpięć cały budynek dać wyższe ciśnienie i zobaczyć czy coś ucieknie >;) Każda instalacja ma upływność i coś ucieka >;)) A ja mam piec z otwartą komorą spalania to zaciąga powietrze z garażu i chcąc nie chcąc zabiera wszystkie syfy. Zamknięta komora spalania to komin ma rurę w rurze i cienką w środku ciągnie powietrze, a grubą wywala spaliny i z domu nie bierze nic >;P
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Ten post był aktualizowany .
Fachowca to się wzywa jak są kłopoty, a ten piec w/g moich obliczeń to powinien jeszcze 2-3 sezony wytrzymać. Kupię nowy, to zrobię porządnie >;))
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Zawsze sobie obiecuje, że przepalę i sprawdzę co 2 miesiące, a potem.... zapominam. Ja sam te piece zakładam u siebie >;P Strasznie podrożały, właśnie zerknąłem >;))
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
To u nas mokro i wietrznie a praca na zewnątrz, nie zazdrość >;) Chyba zostawię piec bo wrócę wychłodzony >;)
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Czerwona mgła?
W alchemii najpierw jest etap Nigredo,czyli czerni z której wyłania się światło;) Sprawdź symbolike koloru czerwonego:) |
Podobno jakaś piekna zorza była widziana tej nocy nad naszym niebem:)
|
Kto w nocy patrzy na niebo? Chyba tylko lunatyk ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Nie ma to jak centralne w bloku ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
![]() Nie tylko;)) Amigo,np.ja wieczorami często gapię się w niebo. Siadam na lawce,para leci z ust a ja obserwuję Księżyc i niebo. Czasem,uwierz mi widzę bardzo ciekawe rzeczy. Kilka lat temu na własne oczy widzialam obiekty które się zaatakowały,taka wojnę. Potem Zagórski w jednym ze swoich progrmów o tym wspominał i jeszcze jakaś kobieta się zgłosila która tez to widziala;) A raz pisali,że są jakies wybuchy na Księzycu a potem,ze to fejk. A tego dnia sie gapilam i widzialam bardzo dziwny jego kolor,taki czerwonawy i się zastanawialam,co tez tam się dzieje ![]() Jak jest pełnia to czasem jakies rytualy robie,jak to wiedźma ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Niszczące pożądanie >;PP Czerwień we wszystkich kulturach wiązała się z pojęciem sił życiowych, ognia, krwi, wojny, namiętności i płodności. Jest to kolor o tyle "ziemski", o ile błękit jest "transcendentalny". Z czerwoną barwą łączono zarówno pojęcie eros, jak i caritas. |
Free forum by Nabble | Edit this page |