A na grzyby nie chodzicie?

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
22 wiadomości Opcje
12
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

A na grzyby nie chodzicie?

Wenus
Ze mnie się już śmieją , że jestem jak w transie, jak w jakimś amoku :-) Wczoraj przeszłam samą siebie - przytachalam do domu dwa wiaderka takie po kapuście kiszonej malutkich podgrzybków i duży kosz gąsek. Już nie nadążam tego przerabiać, dobrze, że mam cierpliwego "przebieracza" bo bym nie dała rady ;-)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A na grzyby nie chodzicie?

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A na grzyby nie chodzicie?

Serenity
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Nie;) Jestem (wstyd się przyznać;)) obrzydliwie miastowa, więc tylko ogródek i park;)
Poza tym, kiedy byłam jeszcze dzieckiem zatrułam się grzybem. Jednym;), bo spróbowałam go na surowo, co skutkowało bólem brzucha i wymiotami. Grzyby były wtedy kupione od grzybiarzy i w sumie nikomu nic nie było, tylko mnie trafiło.
Potem długo nie jadłam grzybów. A teraz kupuję je tylko w sklepie, w większości są to pieczarki, na święta robię wyjątek i kupuję podgrzybki. Nigdy nie nauczyłam się, jak rozpoznawać grzyby pod względem ich trujących właściwości.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A na grzyby nie chodzicie?

Kawusia
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A na grzyby nie chodzicie?

Lothar.
Bo się na darmowe Kawusiu skusiliście >;)) Nie jedźcie na poszukiwanie złota i opali bo jeszcze gorzej wciąga >;P
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A na grzyby nie chodzicie?

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
Ze mnie się już śmieją , że jestem jak w transie, jak w jakimś amoku :-) Wczoraj przeszłam samą siebie - przytachalam do domu dwa wiaderka takie po kapuście kiszonej malutkich podgrzybków i duży kosz gąsek. Już nie nadążam tego przerabiać, dobrze, że mam cierpliwego "przebieracza" bo bym nie dała rady ;-)
Hej Wenus:))
Kilka lat nie byłam na grzybach:)
Chodzi syn i mąż,syn wczoraj polował na opieńki bo nam sie pierogi marzą ale zebrał tylko trochę rydzy:)Byli w środę to nazbierali maślaków i był sos,prawdziwki mam ususzone ,też z tego roku;)
Ostatnio polubiłam jajecznicę z rydzami:))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A na grzyby nie chodzicie?

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Serenity napisał/a
Nie;) Jestem (wstyd się przyznać;)) obrzydliwie miastowa, więc tylko ogródek i park;)
Poza tym, kiedy byłam jeszcze dzieckiem zatrułam się grzybem. Jednym;), bo spróbowałam go na surowo, co skutkowało bólem brzucha i wymiotami. Grzyby były wtedy kupione od grzybiarzy i w sumie nikomu nic nie było, tylko mnie trafiło.
Potem długo nie jadłam grzybów. A teraz kupuję je tylko w sklepie, w większości są to pieczarki, na święta robię wyjątek i kupuję podgrzybki. Nigdy nie nauczyłam się, jak rozpoznawać grzyby pod względem ich trujących właściwości.
Sarenko  nie dziwię Ci się,po zatruciu pewnie Ci się grzyby obrzydziły.
Mam kolegę lekarza i pamiętam,jak był na stażu w pogotowiu .Chcieliśmy go poczęstować sosem grzybowym ale nawet patrzeć nie chiał,mówił,że mu wystarczyły dyżury w pogotowiu i widok pozatruwanych ludzi;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A na grzyby nie chodzicie?

Kawusia
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A na grzyby nie chodzicie?

Serenity
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Michalinko, u mnie to nie było takie zatrucie szpitalne, po prostu zaszkodził mi ten grzyb zjedzony na surowo. Ale i tak na ładnych parę lat miałam wstręt 😐
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A na grzyby nie chodzicie?

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Ja przychodzę z lasu czyściutkie grzyby, więc roboty praktycznie nie ma.
Za to tracisz więcej czasu w lesie, hehehe. W tym czasie co czyścisz grzyby, konkurencja kosi prawdziwe...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A na grzyby nie chodzicie?

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Ale sprawdzić trzeba bo nawet jak korzeń zdrowy to kapelusz nie zawsze.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A na grzyby nie chodzicie?

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Serenity napisał/a
Michalinko, u mnie to nie było takie zatrucie szpitalne, po prostu zaszkodził mi ten grzyb zjedzony na surowo. Ale i tak na ładnych parę lat miałam wstręt 😐
Nic dziwnego,też bym  miala;)
Choć kurczę do alkoholu jakoś długo nie mogłam nabrać wstrętu mimo zatruć
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A na grzyby nie chodzicie?

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Jak mieszkałam w mieście to też na grzyby latałam ;-) A jednego wypadu do lasu do końca życia nie zapomnę jak się wybraliśmy większą grupą a chłopaki w lesie urządzili sobie offroud. Pamiętam przejażdżkę na dachu samochodu :-)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A na grzyby nie chodzicie?

Kropelka
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Pff,ja nie bo muszę na działkę,choć z działki tez mam maslaki i rydze.
Małż się uzależnił,a ja juz wymiękam bo mam też inne przetwory do zrobienia.
W ten weekend przeszłam sama siebie i już umarłam z bólu.
W piątek zaczęłam od pracochlonnej zapiekanki ziemniaczanej,potem,cukinia faszerowana,barszcz z uszkami i fasolą(osobno),żeberka pieczone.
Dzisiaj soki z pigwy, rydze ponad setka sztuk,a jeszcze mam zalupioną papryczkę drobną do marynowania i miałam w planach sałatkę grecką.
Za dużo "se" wymyślam. Echh
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A na grzyby nie chodzicie?

Kropelka
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kawusia
Kawusia napisał/a
Bo tu nie chodzi o same grzyby ,ale o coś więcej ,jeżeli chodzi o mnie.U mnie chodzi o energię lasu.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A na grzyby nie chodzicie?

Drapak
Kropelka napisał/a
Kawusia napisał/a
Bo tu nie chodzi o same grzyby ,ale o coś więcej ,jeżeli chodzi o mnie.U mnie chodzi o energię lasu.
Grzybów bałbym sie zbierać bo się nie znom a ostanio jak kupiłem borowiki - super wyglądały w środku jak sitko :(
Ale LAS to rozumiem



Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A na grzyby nie chodzicie?

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kropelka
Kropelka napisał/a
Pff,ja nie bo muszę na działkę,choć z działki tez mam maslaki i rydze.
Małż się uzależnił,a ja juz wymiękam bo mam też inne przetwory do zrobienia.
W ten weekend przeszłam sama siebie i już umarłam z bólu.
W piątek zaczęłam od pracochlonnej zapiekanki ziemniaczanej,potem,cukinia faszerowana,barszcz z uszkami i fasolą(osobno),żeberka pieczone.
Dzisiaj soki z pigwy, rydze ponad setka sztuk,a jeszcze mam zalupioną papryczkę drobną do marynowania i miałam w planach sałatkę grecką.
Za dużo "se" wymyślam. Echh
O matko i córko,wymiatasz Kropelko!
Najbardziej by mi się chciało soku z pigwy(pić a nie robić;)):)
Dostałam pigwę ,mam całe wiaderko i wkrajamy do herbaty zamiast cytryny.
Kropelko a może bym zrobiła soku,możesz napisać jak to się robi?Zasypuje się cukrem?Obrane?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A na grzyby nie chodzicie?

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kropelka
Ja też se za dużo wymyślam, fajnie wiedzieć, że nie jestem w tym sama ;-)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A na grzyby nie chodzicie?

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Ja kroję pigwę na kawałki odrzucając pestki, zasypuję kilkoma łyżkami cukru i gotowe :-)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: A na grzyby nie chodzicie?

Kawusia
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kropelka
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
12