Biegnij Lola biegnij napisał/a
Ale, żeby nie było, że to zabawowy lowelas był ! he he. Porzucił pracę związaną z wykształceniem i zapierdalał na swoim od świtu do nocy (niezniszczalny był ) he he. Potrafił jej przynieść na śniadanie bukiet irysów, albo róż, wyhodowanych przez siebie, który ledwo mieścił mu się w ramionach.
No widzisz, we współczesnym świecie nie ma miejsca na takie miłości, na takie małżeństwa. Chociaż na pewno występują. We współczesnym świecie są tylko faceci co chcą wykorzystać. Dlatego lepiej niech pani żyje z panią, żeby nie doznać męskiego szowinizmu. A panowie najlepiej też niech lepiej śpią z panami, bo po co im rozkapryszone kobiety, hehehe. Ale na marsz LGBT pójdą razem, w jednym froncie. Wtedy zgadzają się ze sobą obie płcie. Ba! Tolerują, popierają! Hehehe...
Druga tura bez Bonżura...