Jeżeli się nic nie stało to Andrzej się pojawi do południa, nie powinien straszyć Mili :) Serenki też 3 dzień nie widać :)
Oj tam, oj tam nie pierwszy raz, że mnie przez weekend nie ma 🙂
Najczęściej wtedy widuję się ze znajomymi, albo długo rozmawiam przez watsapa ze światem.
Jeżeli się nic nie stało to Andrzej się pojawi do południa, nie powinien straszyć Mili :) Serenki też 3 dzień nie widać :)
Oj tam, oj tam nie pierwszy raz, że mnie przez weekend nie ma 🙂
Najczęściej wtedy widuję się ze znajomymi, albo długo rozmawiam przez watsapa ze światem.
No widzisz Sarenko. Twojej nieobecności nikt nie zauważa A jak mnie nie ma to zaraz biją wszystkie dzwony, hehehe....Żartowałem.