Zimno się w chałupie robi >;)

[Lothar.]

Ale piec odpalę rano >;) Będzie fajnie się wykąpać przy gorących kaloryferach >;))

[Sylwia]

Ja dziś przepaliłam w kominku ;)

[Lothar.]

A ja dopiero wróciłem i.... stygnę >;) Dziś pesto na obiadokolację, lubisz? >;)) Zaraz pod kołderkę, tylko się umyję, to był długi dzień >;)

[Amigoland]

Sylwia napisał/a

Ja dziś przepaliłam w kominku ;)

Ja już też odkręciłem trochę grzejnika, Miesiąc nie odkręcałem. Dobranoc Sarenko. Dobranoc Duszki.

[Sylwia]

Lothar. napisał/a

A ja dopiero wróciłem i.... stygnę >;) Dziś pesto na obiadokolację, lubisz? >;)) Zaraz pod kołderkę, tylko się umyję, to był długi dzień >;)

Lubię z makaronem ;)

[Sylwia]

Amigoland napisał/a

Ja już też odkręciłem trochę grzejnika, Miesiąc nie odkręcałem. Dobranoc Sarenko. Dobranoc Duszki.

Dało się oszczędzić w październiku, a i pięknej pogody zażyć. Dobrej nocki :)

[Lothar.]

Sylwia napisał/a

Lothar. napisał/a

A ja dopiero wróciłem i.... stygnę >;) Dziś pesto na obiadokolację, lubisz? >;)) Zaraz pod kołderkę, tylko się umyję, to był długi dzień >;)

Lubię z makaronem ;)

Za późno żeby się bawić w kuchni :) to pesto z makaronem i białym i żółtym serem jest eksprsowe. ale nie mam apetytu, może zjem jutro? >:)

[Sylwia]

 No to wskakuj pod kołderkę ;)) na głodnego!  

[Sylwia]

Dobranoc...

[Lothar.]

Dzień dobry >;)

[Lothar.]

No to odpalone, kaloryfery już letnie >;P

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

No to odpalone, kaloryfery już letnie >;P

No i pewnie tak zostało

[Amigoland]

Muszę zmienić piżamkę, a tą z dluższym rękawem. Będzie cieplej. Nie będę musiał trzymać rąk pod kołdrą

[Lothar.]

Wróciłem a w chałupie jakoś zimno >;P

[Sylwia]

Lothar. napisał/a

Dzień dobry >;)

Kuku ;))

[Sylwia]

Amigoland napisał/a

Muszę zmienić piżamkę, a tą z dluższym rękawem. Będzie cieplej. Nie będę musiał trzymać rąk pod kołdrą

 Uważam, że ręce zawsze trzeba trzymać na kołderce.

[Lothar.]

Jak zimno a nie ma się do kogo przytulić to pozostaje zwinąć się w kłębek >;))

[Wenus]

Ja muszę w domu mieć ciepło, poniżej 20 stopni nie funkcjonuję ;) Coś czuję, że ta zima mnie zrujnuje...

[Lothar.]

Mam 19-20 st i jak chodzę po chałupie w szortach to jakoś gorąco nie jest >;P Jak tam sławetne szaleństwo zakupowe? >;P

[Wenus]

Zakupy rozłożyłam na dwa dni bo po pierwszym nogi mi zaczęły odmawiać posłuszeństwa ;))) Doszłam do wniosku, że mniej bym się w pracy zmęczyła przez cały dzień niż przez 4 godz. chodzenia po sklepach i mierzenia :)