Lothar. napisał/a
Wybuchła u nas wielka afera w pracy bo okazało się, że ktoś nasikał do pojemnika z wodą podłączonego do ekspresu do kawy. Winny został dość szybko namierzony (na podstawie monitoringu) i zwolniony dyscyplinarnie. Szkoda tylko, że zanim dowiedziałem się co się dzieje zdążyłem wypić 3 kawy.
To tak jak z tym żołnierzem w wojsku..." No dobra, fajny z ciebie chłopak, nie będziesz już dźwigał termosu z kawą. No dobrze, od dziś przestanę sikać do tego termosu"
Druga tura bez Bonżura...