https://www.sadistic.pl/berlinek-vt559540.htm
Niemcy. Berlińska policja o zdarzeniu przy Breitscheidplatz: Sprawca działał celowo Według wstępnych ustaleń na miejscu zginęła nauczycielka z Hesji, która akurat spacerowała z grupą swoich uczniów. Policja zatrzymała 29-letniego Niemca o ormiańskich korzeniach, który około godziny 10:30 wjechał swoim srebrnym samochodem marki renault w tłum ludzi (portal tagesspiegel.de opisywał, że sprawca najpierw wjechał na chodnik przy świątyni, potem wrócił na ulicę, gdzie potrącił pieszego, a potem w grupę ludzi, minął kawiarnię i uderzył w okno perfumerii). Na początku nie było wiadomo, czy kierowca działał celowo. Wątpliwości zostały rozwiane po znalezieniu w samochodzie listu, w którym sprawca zapowiedział swój atak. - To w żadnym razie nie był wypadek - powiedział w rozmowie z "Bildem" jeden ze śledczych, dodając, że sprawca "zabijał z zimną krwią". Niemieckie media ani śledczy nie ujawniają treści listu. W oficjalnym wystąpieniu rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych nie potwierdził na razie informacji o liście, kwitując jedynie, że "jest za wcześnie na spekulacje". Jego słowa cytuje Agencja Reutera. Wiadomo, że sprawca próbował zbiec z miejsca zdarzenia. Złapali go przechodnie i przekazali policji, jest przesłuchiwany. Pierwsze relacje z miejsca zdarzenia zamieszczali w mediach społecznościowych przechodnie - wśród nich był aktor John Barrowman (znany z serialu "Doktor Who"). "Byliśmy świadkami ataku terrorystycznego w Berlinie. (...) Widzieliśmy samochód, który zjechał z drogi i wjechał w sklep" - napisał, dodając: "to naprawdę przerażające". Burmistrzyni Berlina Franziska Giffey wyraziła wyrazy współczucia poszkodowanym i ich rodzinom. Podziękowała też służbom ratowniczym za ich pracę na miejscu zdarzenia. actum wczoraj Ormianski Niemiec albo jak kto woli niemiecki Ormianin. Tylko czemu wjechal akurat w grupe mlodziezy z Hesji i zabil nauczycielke? ✖ mementom wczoraj Kto to ostatnio groził ”uderzymy tam gdzie do tej pory nie uderzaliśmy”? ✖ iksis wczoraj Na szczęście w Polsce nie ma takich atrakcji. ✖ zegrz wczoraj Czemu przypominacie nazwiska tych bandytów? Tylko o to im chodzi - by w ten sposób zostali zapamiętani. I wataha dziennikarzyn im to umożliwia. Piszcie o nim Psi kapeć zamiast A.A. Czyż nie lepiej byłoby wiedzieć, że "przywódca III Rzeszy Kutafon zawarł tajny pakt z przywódcą CCCP Kaukaskim Przygłupem." ✖ tegepe wczoraj I znowu sprawcą ataku jest cudzoziemiec! ✖ macw1975 wczoraj No to nie ma wyjścia trzeba zakazać samochodów. Mass driving muszą się zakończyć. ✖ aramisrobi wczoraj Putin zapowiadał jakiś atak w Europie terorystyczny ✖ joseph83 wczoraj wzbogacacze kulturowi sa jak zwykle na miejscu ✖ pawelpap10 wczoraj Korzenie miał? Drzewo czy co? Drogi pismaku, jak przepisujesz z angielskiego tobetaeaj się spolszczać. ✖ panzzarogu wczoraj Hey, snowflakes. Ban cars! Now! ✖ beastiebot wczoraj Jakoś tak zawsze wychodzi, że atakują przedstawiciele nacji, którym nie chce się pracować. ✖ kalyna-malyna wczoraj Moze on i z Armenii,ale mysle,ze z mniejszosci azerskiej. ✖ kletos wczoraj Jak nic to heteroseksualny katolik z Polski, co to są najgorsi ✖ marecky666 wczoraj To pewnie rasisci z kuklukxklanu! ✖ fields1 wczoraj Tusk ciężko pracuje by u nas było to samo. |
Wow, zdjęto film z zamachu i widok zamordowanych białych, przez muzułmanina. Aaaa na filmie widać rozjechane ponad 20 osób Straż Pożarna podała 30 a teraz 1 zabity 3 rannych. Tak media odmieniają rzeczywistość, ot Bańka medialna.
Według straży pożarnej jedna osoba zginęła na miejscu, pięć osób doznało obrażeń zagrażających życiu, trzy osoby zostały ciężko ranne, a nieznana liczba osób została lekko ranna, gdy kierowca samochodu marki Renault wjechał w środę w tłum ludzi w centrum Berlina. Jak informuje agencja dpa, mężczyzna jechał jeszcze przez prawie 200 metrów nim zatrzymał się na witrynie jednej z perfumerii. Policja drogowa i wydział kryminalny badają, czy był to wypadek czy celowe działanie - poinformowała rzeczniczka. Ponadto należy wyjaśnić tożsamość kierowcy samochodu. Policja aresztowała mężczyznę. Początkowo straż pożarna informowała, że rannych zostało 30 osób. Senator spraw wewnętrznych Berlina Iris Spranger jest zszokowana wydarzeniami w pobliżu Kościoła Pamięci. "Moje myśli i moje najgłębsze współczucie są z tymi wszystkimi, których to dotknęło", napisała na Twitterze. "Jestem zszokowana incydentem w Charlottenburgu". Według policji do wypadku doszło ok. godz. 10.30 na ulicy Tauentzienstrasse (na wysokości domu nr 13) w pobliżu kościoła Gedaechtniskirche i Ku'damm. |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
|
Jedno mnie zastanawia. "Sprawca jest osobą poważnie upośledzoną umysłowo". Tak donoszą media...Pewnie także nie pracuje. Pobiera jakieś zasiłki socjalne lub nawet rentę inwalidzką. Wszędzie ma odnotowane..."chory umysłowo". To się pytam jakim cudem on ma prawo jazdy??? To pierwsze. A drugie. Trzeba by sprawdzić jaką drogę przejechał do miejsca "wypadku". Jeżeli przejechał jakiś tam dłuższy odcinek. Tzn. Że on wcale taki chory umysłowo nie jest. Witaj Sarenko...
Druga tura bez Bonżura...
|
Sprawca był znany policji z kilku przestępstw. Skoro dokonywał przestępstwa, taki "niepoczytalny umysłowo nie był". A z resztą od kiedy to policja jest od stwierdzania poczytalności. Każdy obecny atak terrorystyczny tłumaczą niepoczytalnością. To już staje się nudne. Dlaczego nie powiedzą prawdy...Sfrustrowany emigrant...Ups. Przepraszam "Nowy Niemiec"...
O tym że będzie dochodzić do frustracji wspominałem już w roku 2015 kiedy szła fala emigrantów...
Druga tura bez Bonżura...
|
Andrzeju jak tak muzułmanie lubią Szariat, to sądzić takich niby wariatów w/g Prawa Szariatu >;))) Ząb za ząb :) jak zabił to co się z nim szarpać "jak matka z łobuzem"? A całą rodzinę poza EU bez możliwości powrotu. Szybko by się uczyli rozumu.
|
Oni się śmieją z prawa europejskiego. Oni już przed przybyciem wiedzieli ze nikt im tu krzywdy nie zrobi. Jakby tak wjechał w kraju muzułmańskim, zostałby na miejscu posiekany...Policja nie doliczyłaby się ran kłutych. Bo tam każdy chodzi z nożem, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
|
Co kraj to obyczaj Andrzeju, jak są przyzwyczajeni do takiej muzułmańskiej tradycji, to powinniśmy taką tradycję uszanować >;)) A szariat ma dużo ciekawych pomysłów, jak na przykład ucinanie głów niewiernym i zrzucanie z dachów wieżowców sodomitów. Już czuję...... że moja wiara rośnie >;DDD i czas nawracać, niewiernych...... komunistów >;PPP
|
No ale nie może w jednym państwie być dwóch rodzajów prawa. Tak stoi w każdej Konstytucji...
Druga tura bez Bonżura...
|
Andrzeju, konstytucja, konstytucją, a każdy ze sobą niesie to w czym się wychował. Jak Ormianin to będzie wiedział czym jest Zemsta Klanowa >;))))
W Albanii mężczyzna, który traci honor, staje się „czarną twarzą”. Jeśli znów chce być „biały”, musi zmyć piętno hańby zgodnie z zasadą „mydłem mężczyzny jest proch”. Oznacza to wypełnienie świętego obowiązku rodowej zemsty |
I w "tęczowej" Europie zachodniej zdarzają się samosądy. I to nie koniecznie przez południowców. Tylko że są to fakty raczej nie poruszane w mediach. Chyba że już jakieś spektakularne czyny. Jakieś parę lat temu, ojciec zamordowanej córki. Zastrzelił na sali sądowej bydlaka...
Druga tura bez Bonżura...
|
Jak to się dzieje, że niby normalni ludzie, takie rzeczy robią? Po co?
|
Frustracja. Słowo przez media unikane...
Druga tura bez Bonżura...
|
To jak z Adrenaliną Andrzeju, trochę, to stymulujące, a ciągle to.... Trucizna.
Frustracja (łac. frustratio - zawód, udaremnienie) – zespół przykrych emocji związanych z niemożliwością realizacji potrzeby lub osiągnięcia określonego celu. Czasem frustrację definiuje się jako każdą sytuację, która wywołuje nieprzyjemne reakcje: ból, gniew, złość, nudę, irytację, lęk i inne formy dyskomfortu. Frustracja bywa rozumiana jako reakcja na niemożliwość osiągnięcia celu, pomimo dążenia do niego. Uczucie frustracji łączy się z nakładem pracy nie doprowadzającej do osiągnięcia celu. Są to swego rodzaju wyrzuty sumienia wobec siebie samego znajdujące ujście pod postacią frustracji, kompulsji, przeniesienia lub natręctwa – jest to mechanizm spontaniczny, instynktowny i nieświadomy wynikający z jednostkowych uwarunkowań i doświadczeń. W psychoanalizie traktuje się frustrację (czyli niemożność zaspokojenia popędów i potrzeb) jako czynnik rozwojowy, który przyczynia się do dojrzewania osobowości. Jeśli dziecko nie przeżywa frustracji, następuje fiksacja rozwojowa, podobnie jest wtedy, gdy frustracji jest zbyt wiele. Psychologowie społeczni są zdania, że siła frustracji zależy od kilku czynników: Zaskoczenie. Gdy frustracja jest niespodziewana, jest silniejsza. Frustrację, której się spodziewamy, jest łatwiej znieść. W związku z tym niektóre osoby tworzą odpowiednie nastawienie (obronny pesymizm), którego zadaniem jest obrona przed niespodziewaną frustracją. Spodziewają się porażek zamiast sukcesów („i tak mi się nie uda”), i w ten sposób chronią się przed ewentualnymi frustracjami. Taka postawa jest także demotywująca i zwiększa szanse porażki. Skrajną formą obrony jest samoutrudnianie. Oczekiwania co do celu. Jeśli są wysokie, przeżywamy silniejszą frustrację, gdy cel jest nieosiągalny. Podobnie, czasem próbujemy poradzić sobie z ewentualną porażką poprzez obniżanie oczekiwań - nie zależy mi. Z tego powodu ludzie czasem nie przygotowują się do naprawdę ważnych dla siebie momentów - na przykład idą na rozmowę kwalifikacyjną nieprzygotowani na pytanie: Ile chcesz zarabiać? Frustracja niezrozumiała. Jest silniejsza niż taka, którą rozumiemy i wiemy dlaczego miała miejsce. Na przykład, jeśli rodzic tłumaczy dziecku pewne zakazy, mniej frustruje, natomiast jeśli są one opatrzone komentarzem nie bo nie, wtedy dziecko będzie bardziej sfrustrowane. Rozumienie powinno się jednak pojawiać przed pojawieniem się frustracji. Rozumienie po fakcie jest mniej uspokajające. Poprzednie frustracje. Frustracje nakładają się. Poprzednie frustracje mogą powodować, że bieżąca wydaje się nam bardzo silna. Człowiek nie spostrzega jednak subiektywnie ciągu nakładających się frustracji, zwykle ma wrażenie, że ostatnie wydarzenie jest najsilniej frustrujące (teoria transferu pobudzenia) Bliskość celu. Im bliżej był cel, którego nie udaje się nam osiągnąć, tym większa frustracja. Deprywacja jest to zjawisko podobnego braku zaspokojenia lub niemożności osiągnięcia celu, jednak we frustracji jesteśmy przekonani, że pożądany cel jest możliwy do osiągnięcia. W deprywacji cel ten jest obiektywnie niemożliwy do osiągnięcia. Dlatego na przykład te dzieci, którym odmawia się komputera, ale które wiedzą, że rodzice nie mogą go kupić, przeżywają deprywację, te zaś które sądzą, że rodzice mogliby go kupić (np. dlatego, że kiedyś obiecywali), przeżywają frustrację. Frustracja prowadzi do kilku konsekwencji: próby pokonania przeszkody, jeśli się one nie powiodą pojawia się: agresja (zobacz teoria frustracji - agresji) regresja apatia Zobacz też teoria frustracji - agresji, deprywacja, stres. |
Free forum by Nabble | Edit this page |