Zakazana bakteria – najsilniejszy probiotyk.

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
12 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Zakazana bakteria – najsilniejszy probiotyk.

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zakazana bakteria – najsilniejszy probiotyk.

Lothar.
Odkrycie Erzinkyana, ormiańskiego naukowca – szczep Narine: najsilniejszą bakterią na świecie
Dodane przez: Żaneta Geltz
Mleko Kobiece
Na wszystko jest jedna odpowiedź: woda!
Gdyby nie poważna choroba wnuczki profesora Levona Akopovicha Erzinkyana, ormiańskiego naukowca i wynalazcy, nie byłoby dziś tak ważnej dla zdrowia ludzi: bakterii Narine. 4-letnia dziewczynka swoją chorobą, ale i wyzdrowieniem wyznaczyła tok postępowania w takich przypadkach, jak skażenie terenu zamieszkałego przez ludzi na skutek wybuchu elektrowni jądrowej w Czarnobylu, czy w sytuacji utraty mleka w przypadku matek karmiących piersią. Czym jest zakazana bakteria o nazwie Narine i dlaczego znana jest po naszej wschodniej granicy, a na Zachodzie została schowana do „szuflady”? Na pytania odpowiada pierwszy w Polsce beneficjent tego szczepu bakterii, który szukał ratunku dla swojego syna, Michał Toczyłowski.

Wywiad przeprowadziła: Żaneta Geltz

Żaneta Geltz: Kto wpadł na trop bakterii Narine i co takiego skłoniło wynalazcę, by poświęcić jej niemal całe życie?

Michał Toczyłowski: Osobą, która dokonała tego niezwykłego odkrycia był dr Levon Akopovich Erzinkyan z Instytutu Mikrobiologii Armeńskiej Narodowej Akademii Nauk, biolog o wszechstronnych zainteresowaniach. Władał kilkoma językami, interesowały go różne dziedziny wiedzy od literatury przez rolnictwo po grę na instrumentach ludowych. Natomiast jego największą pasją było poszukiwanie najskuteczniejszego dla ludzi szczepu bakterii kwasu mlekowego. Dlatego też, kiedy w 1953 roku urodziła się jego wnuczka Narine, pobrał i przeanalizował 10 rodzajów bakterii kwasu mlekowego z jej smółki. Udało mu się wyizolować całkowicie wyjątkowy szczep, który wyróżniał się na tle pozostałych, gdyż był odporny na antybiotyki, żółć i kwas. Nazwał go Lactobacillus acidophilus Er-2 317/402.

Erzinkyan-wywiad-hipoalergiczni
Traf chciał, że kilka lat później ta sama dziewczynka zapadła na ciężką infekcję jelitową. Jej organizm nie reagował na leczenie szpitalne, a lekarze nie dawali jej szans na przeżycie. Po konsultacji z lekarzem prowadzącym, dr Erzinkyan zaproponował, aby podjęto leczenie jego wnuczki szczepem bakterii, który został wyizolowany z jej smółki. Podanie tego szczepu skutecznie podziałało na organizm dziewczynki – był to pierwszy eksperyment z tą bakterią na żywej osobie, który bezpośrednio doprowadził do odzyskania zdrowia pacjentki. To dlatego szczep bakterii Lactobacillus acidophilus Er-2 317/402 jest powszechnie znany właśnie jako „Narine ”. W następstwie tego przypadku, szczep Narine włączono do terapii wielu chorób w szpitalach, na oddziałach klinicznych i w ośrodkach badawczych. Podawano go w formie płynnej wszystkim noworodkom w Armenii jako pokarm uzupełniający, który szybko i bez skutków ubocznych wspomagał zdrowy rozwój dzieci

Od momentu odkrycia szczepu Narine, był on szeroko stosowany w różnych terapiach przez blisko 60 lat w Armenii i na terenie byłego Związku Radzieckiego. Szczep Narine był wykorzystywany jako element leczenia dysbiozy wśród osób, które były narażone na promieniowanie w trakcie i po wybuchu elektrowni jądrowej w Czarnobylu w 1986 roku. Raporty pokazują, że większość z tych osób osiągnęła normalizację mikroflory i korektę dysbiozy po włączeniu Narine do ich leczenia. Światowa Organizacja Zdrowia i Rosyjska Akademia Nauk rekomendowały Narine jako produkt wskazany do suplementacji w tak ekstremalnych katastrofach jak Czarnobyl ze względu na wyjątkowe właściwości oczyszczające!

Ż.G.: Z jakiego powodu akurat Japończycy badali skuteczność bakterii nazwanej Narine? Czy znane są wyniki tych badań?

M.T.: Po wybuchu Elektrowni Jądrowej w Czarnobylu i rekomendacji WHO dla Narine, licencję na produkcję probiotyku wykupiło kilka zachodnich Państw (np. Niemcy, Francja, USA). Proszę sobie wyobrazić, że jednak w żadnym z krajów nie rozpoczęto produkcji! Natomiast Japończycy mimo wielu przeprowadzonych badań nad bakterią i podjętych prób produkcji wyrobu, nie odnieśli sukcesu. Wreszcie, Japonia postanowiła zamawiać Narine bezpośrednio z Armenii i tak już zostało do dzisiaj. Cały czas są prowadzone w Japonii badania nad tym probiotykiem, a ich wyniki poznamy w najbliższym czasie. Liczymy na to, że udostępni je producent na swojej stronie www.mynarine.am.

Ż.G.: A w jaki sposób trafiły te bakterie z Armenii do Polski?

M.T.: U jednego z moich synów zdiagnozowano zwiotczenie mięśni, które wystąpiło jako skutek pewnych działań medycznych. Z zawodu jestem prawnikiem, zacząłem szukać sposobu, by mu pomóc i wyciągnąć go z tej opresji, przywrócić mu zdrowie.michał-toczylowski-hipoalergiczni-wywiad-narine-synowie

Podawaliśmy mu różne naturalne preparaty, eksperymentowaliśmy, czytaliśmy literaturę fachową (książki, publikacje w internecie) i tak w książce Borysa Bołotowa trafiliśmy na jedno kluczowe zdanie „niesamowite właściwości bakterii Narine”. A więc rozpocząłem poszukiwania. Zaskakujące było to, że ani w żadnych książkach dostępnych w Polsce czy Europie nie było żadnej informacji na ten temat, przeglądarki internetowe na ten temat „milczały”. W końcu wpadłem na pomysł, aby szukać informacji podążając śladami indeksacji rosyjskiej i to okazało się strzałem w dziesiątkę. Choć trwało to wiele miesięcy, ale ostatecznie udało mi się zakupić Narine dla naszej rodziny. Przy okazji odkryłem ogromną ilości badań przeprowadzonych na tej bakterii, co świadczy o jej szczególnych właściwościach. Efekty zaskoczyły wszystkich. Po kilku tygodniach przyjmowania, obserwując zmiany, jakie zachodzą w przypadku naszych dzieci, uznałem, iż opowiem o niej znajomym. Grono zainteresowanych szczepem Narine powiększało się, aż doszedłem do wniosku, że produkt należy pokazać w całym kraju. Stworzyłem wtedy markę Narum i nasza firma rozpoczęła współpracę z producentem w Armenii.

Erzinkyan-wywiad-hipoalergiczni-1


Ż.G.: Jakie problemy rozwiązuje bakteria Narine i dla kogo może być ciekawa?

M.T.: Dla kogo? Myślę, że naprawdę dla wszystkich! Według najnowszych badań około 80-90% wszystkich chorób ma swój początek w jelitach. A to jest właśnie główne miejsce działania Narine. Probiotyk ten normalizuje mikrobiom, czyli wprowadza porządek w jelitach. Hamuje wzrost i zabija niebezpieczne bakterie, wirusy czy grzyby. Uszczelnia śluzówkę jelita uniemożliwiając przenikanie do organizmu patogenów czy toksyn. Stymuluje produkcję interferonu (naturalnej substancji wytwarzanej przez komórki organizmu) w celu zwalczania infekcji. Zwiększa przyswajanie wapnia, fosforu, witamin, białek, węglowodanów. Neutralizuje toksyczne produkty przemiany materii. Może stanowić wartościowy substytut mleka matki, jeśli z różnych przyczyn karmienie piersią nie jest możliwe. Posiada właściwości antyklastogenne, antygenotoksyczne i przeciwnowotworowe. Może nasilać przeciwnowotworowy efekt chemioterapii preparatami szeroko stosowanymi w leczeniu onkologicznym. Przyspiesza również gojenie się ran pooperacyjnych. Narine przenika przez skórę, więc można miejscowo stosować probiotyk powierzchniowo na wszelkie zmiany zapalne, ropne czy uszkodzoną skórę. Narine niszczy patogenne mikroorganizmy, a do skóry przenikają witaminy i substancje odżywcze, co poprawia stan naszej cery odmładzając ją.
W jakich sytuacjach zalecany jest probiotyk Narine?

– dzieciom od szóstego miesiąca życia w postaci płynnej jako pokarm uzupełniający
– przy infekcjach jelitowych (E.coli, salmonelloza, zakażenie klebsiellą, infekcje gronkowcowe itp.)
– w różnych formach dysbakteriozy
– po przyjmowaniu antybiotyków
– do oczyszczania organizmu z toksyn
– przy przedwczesnym starzeniu się
– po długotrwałych stresujących sytuacjach
– w nagłym silnym stresie (wypadek komunikacyjny, operacja chirurgiczna)
– w celu normalizacji funkcjonowania jelit (wzdęcia, zaparcia, biegunka)
– jako immunostymulator w chorobach wirusowych i somatycznych
– w leczeniu skutków urazów popromiennych, zatrucia metalami ciężkimi i truciznami przemysłowymi
– w stanach zapalnych żołądka i dwunastnicy, także na tle Helicobacter pylori, refluks, owrzodzenie, zgaga
– w przypadku schorzeń wątroby
– w stanach zapalnych trzustki
– w leczeniu alergii, stanów atopowych u dzieci i u dorosłych
– w leczeniu chorób ginekologicznych
– w celu zapobiegania pęknięciom brodawek sutkowych podczas karmienia piersią
– w celu oczyszczania jamy nosowej u noworodków
– w stanach zapalnych zatok, gardła i przyzębia
– w zranieniach, skaleczeniach i stanach zapalnych skóry
– w łagodzeniu skutków chemioterapii i radioterapii podczas leczenia nowotworów

Dużą dawkę informacji można znaleźć w książce „Zakazana Bakteria” lub na stronie armeńskiego producenta www.mynarine.am.

Ż.G.: Czy to po prostu kolejny probiotyk, czy jednak jest to coś więcej?

M.T.: Może zacytuję zdanie wypowiedziane niedawno, w odniesieniu do naszego probiotyku, przez dr n. med. Mirosława Masteja: „Żadne kombinacje genetyczne w laboratoriach Danii czy USA nie są tak przekonujące jak 2000 lat zdrowia i długowieczności w kaukaskich krainach, od Gruzji po Armenię.”

    Według dostępnych informacji i wyników badań, Narine jest największą i najsilniejszą znaną nam bakterią o najszerszym spectrum działania. Dodatkowo, jest też prawdopodobnie najlepiej przebadaną bakterią świata. Do chwili obecnej dostępnych jest około 200 badań klinicznych i opublikowanych artykułów, które dokumentują bezpieczeństwo, skuteczność i sposób działania szczepu Narine. Przebadano ją na ponad 40 000 osób i każdy wynik pokazywał pozytywny wpływ na proces leczenia, nie wykazując przy tym efektów ubocznych.

Erzinkyan-wywiad-hipoalergiczni-laboratorium

Bakteria Narine zanim obumrze, żyje i namnaża się przez 2 tygodnie, namnożone bakterie replikują się i żyją kolejne dwa tygodnie, zaś inne probiotyki żyją jedynie 1-2 dni namnażają się i umierają. To pokazuje siłę i żywotność bakterii Narine. Ma wysoką odporność na działanie żółci i kwasów oraz na antybiotyki i leki chemioterapeutyczne. Ma wysoką aktywność antybakteryjną i przeciwgrzybiczą. Posiada wysoką zdolność do adaptacji i ma wyraźne właściwości adhezyjne.

Japońscy naukowcy zrobili interesujące badanie porównawcze aktywności antybakteryjnej Bifidobacterii, Lactobacillus oraz Narine. W szalkach Petriego wyhodowano patogen i jeden z trzech probiotyków. Wyniki zmierzono ponownie w 6 godzin później. Wyniki pokazały, że Narine miał wielokrotnie wyższą odporność na patogen w porównaniu do dwóch pozostałych probiotyków.
Aktywność antybakteryjna Bifidobacteria, Lactobacillus i Narine przy PH = 3,0
                       

Nazwa bakterii
        Bifidobacteria Lactobacillus Narine

E coli
        2,8-6,0 6,4-10,0 24-28
Staphylococcus aureus 4,0-7,0 7,3

24-26

Salmonella typhimurium
        4,0-8,0 7.2-13.5 24-26

Salmonella paratyphi
        8.0-9.0 7.2-13.5 23-28
Klebsiella pneumoniae 8.0-9.0 7,0-7,2

23-26
Mycobacterium phlei 8.0-10.0 7,0-7,2

26-28

Bacillus subtilis
        8.0-9.0 7,0-7,2 25-27
Pseudomonas aeruginosa 9.0 7,0-7,2

26-28

Serratia marcescens
        9.0 2,5 26-28
Mycobacterium luteum 8.0 6,0-7,0

26-30
Shigella dysenteriae 7.0 4.0-14.0

24-25
Shigella flexneri 6,0-8,0 7,2

22-24
                       
Opis tabeli: jednostka: mm (im wyższa liczba, tym wyższa odporność probiotyku na patogen)

Przeprowadzono również wiele badań porównawczych, bo warto, abyśmy zwracali uwagę na bardzo istotną kwestię, a mianowicie na skład probiotyków! Często dostępne na rynku probiotyki, na nasze nieszczęście, zawierają w składzie wiele niepotrzebnych, a nawet niebezpiecznych składników. A jak pokazała kontrola NIK z 2017 roku: w 89% przebadanych probiotyków nie było zadeklarowanej ilości bakterii. Probiotyki Narum nie zawierają natomiast żadnych zbędnych wypełniaczy. W ich składzie są jedynie bakterie Narine, a w pozostałych produktach również dodatkowe szczepy prozdrowotne lub liofilizowane owoce i warzywa.

 

 

Ż.G.: Mówi się, że rola mikroorganizmów nie jest do końca poznana. A co pokazują badania? Do czego potrzebny jest nam odpowiednio skomponowany mikrobiom?

M.T.: Mikrobiom człowieka to zestaw mikrobiocenoz, populacji mikroorganizmów kolonizujących różne ekosystemy naszego ciała, np. mikrobiota jelit, jamy ustnej, pochwy, nosa, ucha i skóry. Największa ich część, bo ponad 60% zamieszkuje przewód pokarmowy. Szacuje się, że mikrobiom to ponad sto bilionów mikroorganizmów o łącznej masie około 2,5 kg u przeciętnego człowieka. Ze względu na swoje funkcje metaboliczne, produkcję witamin, wielu składników odżywczych, neuroprzekaźników i decydującym wpływie na nasze życie i zdrowie, nazywany jest naszym drugim mózgiem.

Funkcje normalnej mikroflory jelitowej są niezwykle zróżnicowane i jeszcze nie do końca znane, jednak jedną z najważniejszych jest walka z patogenami i warunkowo patogennymi ustrojami. Współdziałania członków naszego mikrobiomu to niezwykle skomplikowane powiązania wzajemne, wchodzące w bardzo różne interakcje. System ten funkcjonuje sprawnie, czerpiąc obopólne korzyści, pod jednym warunkiem. Nie możemy przekraczać homeostazy czyli ich możliwości dostosowania się do naszych odstępstw w wielu zachowaniach (dietetycznych, stresu, dostarczania toksyn czy leków). Każde przekroczenie tej granicy spowoduje chorobę, mimo dużej plastyczności i zmienności naszego mikrobiomu.

Ponadto, mikrobiom jest najważniejszym immunostymulatorem i immunomodulatorem, czyli „uczy” nasz organizm jak walczyć z infekcjami. Stymuluje układ limfatyczny i hormonalny, pobudza syntezę immunoglobulin, interferonu i hormonów przeciwzapalnych. Zwiększa aktywność makrofagów, poziom dopełniacza, lizozymu. Wszystko to zapobiega rozmnażaniu się warunkowo patogennej mikroflory w jelitach. Krótko mówiąc, nasz mikrobiom to armia chroniąca naszego zamku.

Inną ważna funkcją jest potężna zdolność syntetyzowania niezbędnych witamin – K, z grupy B, kwasu foliowego. Nasz mikrobiom steruje wchłanianiem wapnia, fosforu, aminokwasów, przyswajaniem i metabolizowaniem witaminy D, selenu, cynku, jodu, miedzi i żelaza. Reguluje perystaltykę jelit, metabolizuje białka, węglowodany, tłuszcze i błonnik, a także wiele innych, ale to mogłoby być materiałem na oddzielny wywiad.

Innymi słowy nasza odporność i zdrowie zależne jest od właściwego składu mikrobiomu przewodu pokarmowego.

Ż.G.: Można u Was zobaczyć bardzo dużo wariantów probiotyków:
Narum Detox
Narum Travel
Narum Relax
Narum Vagine
Narimax Fast
Narimax Forte
Narimax Plus
OFFToxic

A to nie wszystko! Czym one się różnią i co daje nam ich spożywanie?



M.T.: Probiotyki udostępniamy w trzech formach, jako: saszetki, kapsułki i tabletki. Saszetki, jako zakwaski do przygotowywania produktów mlecznych oraz Narimax Saszetki – suplement do spożywania w formie proszku, działający od jamy ustnej, używany w Armenii również zewnętrznie jako składnik różnych kompresów, okładów itp. Kapsułki działają w jelitach, a tabletki zaprojektowane są do wprowadzenia porządku w naszym żołądku. Narum to preparaty, w których dodatkiem do szczepu Narine są składniki mineralne, owocowe, ziołowe i warzywne. Dodatki te są liofilizowane, a następnie na tym podłożu namnażane są bakterie Narine. Metoda ta sprawia, że poszczególne dodatki metabolizowane są do form mleczanów, co gwarantuje im natychmiastowe wchłanianie i przyswajalność w organizmie. Przykładem może być Narum Travel – niezwykle użyteczny w nagłych i niespodziewanych zaburzeniach żołądkowo-jelitowych, zawierający oprócz Narine węgiel aktywny z lipy, wyciąg z szyszek olszyny i liści jeżyny.

Z kolei Narimax, to preparaty z czystą bakterią Narine lub z dodatkiem innych probiotycznych szczepów bakterii, jak Narimax Forte z dodatkiem niepatogennej E.coli Nisle 1917 (unikalnej na rynku polskim), czy Narimax Plus z kilkoma innymi szczepami bakterii, dostarczanymi do organizmu w celu zwiększenia różnorodności mikrobioty.

Narimax Fast jest natomiast metabiotykiem – preparatem wyjątkowym – z gotowymi metabolitami bakterii Narine do zastosowania w sytuacjach kryzysowych lub w nagłych stanach dysfunkcji przewodu pokarmowego. Można go stosować w postaci płynnej, rozpuszczając proszek w przegotowanej ostudzonej wodzie. Taką formę stosujemy do miejscowego leczenia zmian skórnych i błon śluzowych przy oparzeniach, stanach ropnych, zapaleniach nosa czy gardła.

Zasadniczo, każdą kurację organizmu zaczynamy od oczyszczenia organizmu z pasożytów i toksyn, dlatego na początek radziłbym zaopatrzyć się w preparat Off Toxic, służący do pozbycia się niechcianych gości oraz Detox – wieloskładnikowa pomoc w detoksytacji organizmu. Narum Vagine jest przeznaczony dla kobiet w celu oczyszczenia i przywrócenia do stanu fabrycznego dróg rodnych. Kobiety z powodzeniem stosują go dopochwowo.

Są też zakwaski przeznaczone do przygotowywania probiotycznych produktów mlecznych w domu. Co ciekawe, jest też dostępny wariant do przygotowania jogurtu z mleka roślinnego – sojowego lub owsianego – w wersji wege, przy użyciu specjalnego szczepu Lactobacillus acidophilus Er-2 szczep 317/402 Narine.

Dla dzieci warto pomyśleć o Fruits Max, jest to 21 liofilizowanych warzyw i owoców z dodatkiem Narine oraz witaminy C, przeznaczonych do wspierania odporności zarówno u dzieci, jak i u dorosłych. Co jest bardzo istotne to to, że zawartość produktów Narum, oprócz liofilizatu bakterii oraz dodatków w postaci mumio, warzyw, owoców czy skorupiaków, nie zawiera żadnych substancji dodatkowych.

 

 

Ż.G.: Gdzie można ich szukać?

M.T.: Narum można znaleść w około 400 sklepach ze zdrową żywnością i w zielarniach na terenie całego kraju, a także już w kilku aptekach. Można też zamawiać produkty Narum bezpośrednio ze sklepu internetowego: www.mynarum.com Jeśli nie ma Narum w miejscu, w którym robimy zakupy, to warto zagaić farmaceutę i zapytać o możliwość sprowadzenia Narine. Jesteśmy młodą firmą, dopiero rozwijamy skrzydła, więc chętnie powiększamy grono aptek, sklepów i zielarni.

Warto wspomnieć, że probiotyk Narine jest w szczególności polecany rodzicom, których dzieci narodziły się z niskim wynikiem w skali Apgar oraz niedojrzałością funkcji motorycznej jelit. Ponieważ Narine jest prawdziwym sprzymierzeńcem w tworzeniu prawidłowo funkcjonującego układu odpornościowego dzieci, to szukamy również możliwości dotarcia do rodziców, którym moglibyśmy dostarczyć narzędzie trudne do zastąpienia, które można wprowadzić już na etapie karmienia piersią, a następnie wspomagać przechodzenie na pokarmy stałe.

Dzięki bakterii Narine, możemy uniknąć u dzieci dysbiozy, zakażeń bakteryjnych, wirusowych, niedoborów mikropierwiastków, witamin i mikroorganizmów probiotycznych.

Ż.G.: Czyli z „zakwaskami” można przygotować jogurt domowym sposobem?

M.T.: Tak, to prawda. W dodatku nie tylko jogurt, można zrobić również twaróg, śmietanę, wcześniej wspomniany wege jogurt, zsiadłe mleko czy ormiański Matsun (wywodzący się z Kaukazu, regionu znanego ze swojej długowieczności, wzmiankowany przez średniowiecznych pisarzy Armenii, jako najlepsze lekarstwo na jelita oraz sposób na długie i zdrowe życie).

Wystarczy wziąć mleko (najlepiej ekologiczne prosto od krowy) i nasze zakwaski w saszetkach. Są to startery zawierające liofilizowane unikalne kultury bakterii, potrzebne do przeprowadzenia fermentacji kwasu mlekowego w warunkach domowych. Nie zawierają żadnych dodatków, takich jak cukier, mleko w proszku, stabilizatory, konserwanty, barwniki czy zagęstniki, które spotykamy w składzie produktów oferowanych w sklepowych lodówkach.

    Suplement-diety-Narimax-zsiadle-mlekoPrzygotowanie domowych probiotyków jest dość łatwe. Przepis znajduje się na opakowaniu i na stronie, ale w skrócie mogę powiedzieć, że: gotujemy mleko, studzimy je, dodajemy saszetkę, mieszamy i czekamy na magiczny proces! Pomocne bywa urządzenie o nazwie jogurtownica, aby utrzymywać odpowiednią temperaturę przez kilka godzin. Proszę mi wierzyć, że smak i zapach domowego probiotycznego jogurtu jest nieporównywalny do tych „kupowanych” w markecie. W dodatku, otrzymujemy w 100% zdrowy naturalny probiotyk!

Ż.G.: Jakie są główne przyczyny zaburzeń mikrobioty jelitowej?

M.T.: Jest ich wiele:
> częsty i długotrwały oraz nagły i bardzo silny stres
> farmakoterapia, czyli antybiotyki, leki hormonalne, immunosupresyjne, cytostatyczne czy inne syntetyczne farmaceutyki
> terapia w chorobach nowotworowych (chemioterapia, radioterapia)
> spożywanie żywności zawierającej chemiczne konserwanty, barwniki, słodziki, pozostałości nawozów sztucznych, toksycznych środków ochrony roślin, czy glifosat w pożywieniu
> monotonna i jednostronna dieta na przykład z nadmiarem węglowodanów czy tłuszczów
> zbyt niskie spożycie produktów zawierających błonnik oraz niewystarczające spożycie świeżych surowych i ekologicznych warzyw
> zbyt niska kwasowość treści żołądkowej
> długotrwały i intensywny wysiłek fizyczny bądź kompletny jego brak
> za mała podaż wody, w tym wody dobrej jakości
> zanieczyszczone powietrze
> poród poprzez cesarskie cięcie
> szczepienia u dzieci poniżej 2 roku życia
> nadmierna higienizacja, nadużywanie środków antybakteryjnych lub z zawartością chloru
> promieniowanie jonizujące (elektromagnetyczny smog)
> antybakteryjne kosmetyki
> inne czynniki, jeszcze nie do końca określone

Ż.G.: No dobrze, znamy już przyczyny, a co ze skutkami dysbiozy? Co jeśli nie zajmiemy się jej naprawą?

M.T.: Utrata kontroli nad aktywnością drobnoustrojów chorobotwórczych czy patogennych takich jak: Klebsiella, Yersinia, Candida czy patogenna E.coli oraz wielu innych, prowadzi do ich dominacji. Nasila to procesy gnilne i fermentacyjne w jelitach wzbudzając tworzenie toksycznych metabolitów. W warunkach beztlenowych, pod wpływem aktywności większości bakterii beztlenowych, produktami końcowymi metabolitu białek są kwasy organiczne – aminy, amonika, metan, siarkowodór, indol, skatol itp.

Niektóre z nich mają jedynie przykry zapach, inne są szkodliwe, a nawet trujące. Namnażaniu bakterii warunkowo patogennych i chorobotwórczych towarzyszy ich rozprzestrzenianie się do jelita cienkiego powodując jego nadmierny rozrost (SIBO), a w dwunastnicy – destabilizację pożytecznej dominacji H.pyroli.

Namnażanie bakterii patogennych powoduje ubytek tych prozdrowotnych, co prowadzi do wszelkiego rodzaju zaburzeń.

Na przykład ubytek bakterii Akkermansia municifila w jelicie grubym, skutkuje zanikiem w nim warstwy śluzowej oraz dezaktywacją bakterii Fecalibacterium preusnitzi produkujących kwas masłowy, który pełni funkcję istotnego neuroprzekaźnika o działaniu hamującym w całym układzie nerwowym. Zanik warstwy śluzowej jest początkiem stanu zapalnego, który indukuje powstawanie większości chorób przewlekłych, w tym infekcji, zaburzeń żołądkowo-jelitowych, alergii czy nowotworów.

Wzrost liczebności bakterii patogennych, a także inne czynniki niszczące warstwę śluzową, prowadzą do przewlekłego stanu zapalnego jelit. Niszczone są enzymy trawienne i następuje zaburzenie trawienia. Substancje odżywcze są spożywane w nadmiarze przez drobnoustroje, co prowadzi do rozwoju niedoborów pokarmowych w naszym organizmie, mimo prawidłowego (wydawałoby się) żywienia. Zmniejszona synteza witamin prowadzi do ich niedoboru, a upośledzenie wchłaniania i biotransformacji w żołądku i jelitach – do braków mikro i makropierwiastków.
Gdyby ktoś z Czytelników chciał spróbować bakterii Narine, to zachęcam do odwiedzenia strony: www.mynarum.com oraz do skorzystania z rabatu: – 5%, który aktywny będzie do końca roku 2021 na hasło: hipo.

hipoalergiczni-michal-toczylowski-narum-wywiad
Michał Toczyłowski

Absolwent Wydziału Prawa Uniwersytetu w Białymstoku. Od dzieciństwa interesował się tematyką zdrowia, odpowiedniego odżywiania i życia w zgodzie z naturą. Jako dziecko czytał książki o Medycynie Naturalnej oraz zbierał zioła dla swojej rodziny.

Pasjonuje się homeopatią i samoleczeniem. Jest patriotą, wspiera polskie firmy. Wybiera odzież szytą jedynie w Polsce i je tylko polskie jabłka.

Stworzył firmę Narum, by dać Polakom możliwość skorzystania z probiotyku Narine. www.mynarum.com

 

Erzinkyan-wywiad-hipoalergiczni-laboratorium-portret

dr Levon Akopovich Erzinkyan [bio] – link do osobnego materiału, z którego możesz dowiedzieć się, kim był wynalazca bakterii Narine.

 

_______________________________
Bakteria Narine – czym jest?

Narine to bakteria o wysokiej aktywności kolonijnej w przewodzie żołądkowo–jelitowym, o złożonym działaniu przeciwzapalnym. Ma pH równe 2,0, co sprawia, iż ma wysoką odporność na działanie żółci i kwasów i jest wyjątkowo aktywna w porównaniu z innymi probiotykami. Szczep bakterii, który jest używany do jego wytwarzania, pozyskiwany jest z depozytu Centrum Drobnoustrojowego Akademii Nauk Republiki Armenii. Uruchamia proces oczyszczania organizmu, usuwa toksyny, negatywne skutki spożywanej żywności, a także pozostałości leków, w tym antybiotyków. Ma wysoką zdolność wytwarzania witamin – syntetyzuje nawet do 70% witamin w organizmie, a do tego jest odporna na antybiotyki, chemoterapię, jak i antyseptyczne leki. Posiada wysoką aktywność przeciwdrobnoustrojową oraz enzymatyczną wobec patogennych i oportunistycznych mikroorganizmów. Jej skuteczność została potwierdzona podczas badań, które były prowadzone na ponad 40 000 osób w Japonii, Rosji i Armenii, a także w innych krajach Bliskiego Wschodu. Nagrodzona i zalecana przez WHO (Światową Organizację Zdrowia) i uznany za najlepszy produkt oczyszczający organizm. Zbadany został również przez Polską Akademię Nauk oraz wprowadzony do obrotu zarówno w Polsce, jak i Europie.

Po katastrofie nuklearnej w Czarnobylu w 1986 roku probiotyk Narine był podawany napromieniowanym ludziom. Probiotyk usuwał infekcje u osób narażonych, ratując życie tysiącom ludzi. Wynika to z dostępnej literatury i zachowanych dokumentów. To właśnie po tym incydencie, Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wydała oficjalne zalecenia dotyczące stosowania probiotyku „Narine”. Stany Zjednoczone, Japonia, Francja i Niemcy natychmiast postarały się o licencję na produkcję probiotyku „Narine”. Jednak probiotyk ten nigdy nie został wyprodukowany masowo przez wspomniane kraje.

Natomiast władze Armenii już w 1966 roku, czyli krótko po dokonanym odkryciu na długo przed katastrofą w Czarnobylu, wprowadziły zalecenie dodawania bakterii narinowych do mleka jako obowiązkowe na oddziałach noworodków i szpitalach dziecięcych. Dzieciom z przedszkoli i szkół podawano również ten probiotyk. Dzięki rozwojowi produkcji i stosowania mleka narinowego w Republice Armenii znacznie spadł odsetek chorób przewodu pokarmowego i umieralności dzieci. Odsetek spadł nawet do tego stopnia, że ​​ówczesna republika miała jeden z najniższych wskaźników śmiertelności dzieci wśród republik związkowych. Dzięki pozytywnemu działaniu bakterii szybko stał się znany, a następnie trafił do dzisiejszej Rosji, Estonii i obecnej Ukrainy. Erzinkyan-wywiad-hipoalergiczni-2

Na początku lat 90., podczas zmiany ustrojowej w Związku Radzieckim, zniszczeniu uległ prawie cały instytut badawczy.

Niewiele brakowało, by stracić pełną wiedzę o tym probiotyku, ponieważ profesor zmarł akurat w czasie owych przemian politycznych i nie było prawie nikogo, kto mógłby kontynuować prace nad badaniami i produkcją. Na szczęście jednak znaleziono kilka osób, które były w stanie zawalczyć o ten probiotyk i utrzymać instytut przy życiu. Od tamtego czasu, szczep Lactobacillus Acidophilus Er-2 317/402, Narine został zdeponowany, rozmnożony i zachowany przed zapomnieniem w Republikańskim Centrum Depozycji Mikroorganizmów Narodowej Akademii Nauk Armenii.

Badania tej bakterii wykazały bardzo szerokie spektrum działania i zastosowania, w związku z czym umieszczono Narine w kompleksowym leczeniu chorych na raka, białaczkę oraz AIDS, łącznie jest to 15 zaleceń metodycznych. Narine stanowi część programu rosyjskiego „Healthy Eating”, czyli listy produktów, która jest rekomendowana dla każdego Rosjanina zarówno zdrowego, jak i chorego. Narine została uznany wiele razy za najlepszy produkt mleczny w Japonii, Korei oraz krajach byłego ZSRR. We Włoszech szczep ten jest okresowo oczyszczany z możliwych mutacji przy użyciu zaawansowanego sprzętu technologicznego.

www.mynarum.com

Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, Instytut Medycyny Weterynaryjnej Katedra Nauk Przedklinicznych, Zakład Mikrobiologii, Laboratorium Bakteriologiczne ul. Ciszewskiego 8, 02-786 Warszawa
hipoalergiczni-raport-z-badania-NarineBadane szczepy bakteryjne:

1. Escherichia coli ATCC 25922
2. Salmonella Typhimurium ATCC 14028
3. Klebsiella pneumoniae – izolat kliniczny od psa
4. Pseudomonas aeruginosa ATCC 27853
5. Pasteurella multocida – izolat kliniczny od bydła
6. Mannheimia haemolytica ATCC 33396
7. Campylobacter jejuni ATCC BAA2151
8. Staphylococcus aureus ATCC 25923
9. Streptococcus agalactiae – izolat kliniczny od bydła
10. Streptococcus equi subsp. zooepidemicus ATCC 43079
11. Trueperella pyogenes ATCC 19411
12.Bacillus cereus – izolat środowiskowy

Pełne badanie dostępne jest tutaj >> www.mynarum.com

 
PODZIEL SIĘ
Alergia, Ciekawostki, Dziecko, Jedzenie, media, Newsroom, Porady, Wywiady
alergia, alergia pokarmowa, dieta, dziecko, nauka, objawy, styl życia, zdrowa żywność, zdrowie
Żaneta Geltz
Dziennikarka specjalizująca się w badaniu związku pomiędzy występowaniem zjawiska alergii i ekologią w codziennym życiu. Pisze o edukacji, zrównoważonym rozwoju, roli szczęścia w życiu człowieka, o dobrostanie zwierząt, permakulturze i wpływie organicznego stylu życia na zdrowie obecnych i przyszłych pokoleń.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zakazana bakteria – najsilniejszy probiotyk.

Lothar.
Nastawię jeszcze ze 2 kg kapusty kiszonej, domowa w słoikach najlepsza. Tak sobie złapać w palce raz na dobę to i tych kupnych można ominąć bo i na tym oszukują, a co domowe, to nie od złodzieja.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zakazana bakteria – najsilniejszy probiotyk.

Amigoland
Lothar. napisał/a
Nastawię jeszcze ze 2 kg kapusty kiszonej, domowa w słoikach najlepsza. Tak sobie złapać w palce raz na dobę to i tych kupnych można ominąć bo i na tym oszukują, a co domowe, to nie od złodzieja.
Zbawienne skutki kapusty kwaszonej...Znali już starożytni...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zakazana bakteria – najsilniejszy probiotyk.

Lothar.
Kiedy jadłeś ostatnio? Zaraz idę do lodówki >:)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zakazana bakteria – najsilniejszy probiotyk.

Amigoland
Lothar. napisał/a
Kiedy jadłeś ostatnio? Zaraz idę do lodówki >:)
Na surowo nie pamiętam. Ale kapustę czerwoną jadłem nie dawno. Wojtek? Ja mam w sobie tyle witaminy że nie muszę się posiłkować...Kapustą kwaszoną Chociaż jest u Bauera świeżutka non-stop, prosto z beczki...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zakazana bakteria – najsilniejszy probiotyk.

Amigoland
Jak chcesz być Wojtek zdrowy i nie chorować, to tą kapustę powinieneś jeść codziennie, a nie od wielkiego dzwona...Na tym polega profilaktyka...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zakazana bakteria – najsilniejszy probiotyk.

Lothar.
Ale ile można Andrzeju, nie samą kapustą żyje człowiek
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zakazana bakteria – najsilniejszy probiotyk.

Amigoland
Lothar. napisał/a
Ale ile można Andrzeju, nie samą kapustą żyje człowiek
To można kapustę zrobić z marchewką, z jabłkiem, właściwie ze wszystkim Żeby poprawić system obronny i następnej zimy śmiać się ze zdechlaków potrzebujesz...Rok. Smacznego!
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zakazana bakteria – najsilniejszy probiotyk.

Lothar.
Zjadłem tej kapusty i mi się demon przyśnił.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zakazana bakteria – najsilniejszy probiotyk.

Amigoland
Lothar. napisał/a
Zjadłem tej kapusty i mi się demon przyśnił.
Tzn. Że działa. Swój ciągnie do swego
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Zakazana bakteria – najsilniejszy probiotyk.

Lothar.
Pogląd na dobro i zło mam nieco inny niż większość ludzi >;))))