Zagadka forumowa 😸 A co to? 😁

[Lothar.]

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

>;) Drożdżówka do kawy >;PP Jeszcze ciepła >;)) Zrób kiedyś, Ewo :) pycha

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

To co podajesz do kawy? Jak sama nazwa wskazuje :) do herbaty, są herbatniki, a do kawy, kawniki, czyli drożdżówka

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Drożdżówka jest tania i poleży, to takie ciasto dyżurne, mieści się u mnie w hmm kryteriach "dostatniego domu" taka gorąca jest smakowita i we 2 osoby to można 2/3 pod tą kawę zmieścić >;PP

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Dopiero całość tworzy..... podwieczorek >;)) No ale miałem nie dworować

Podwieczorek – posiłek spożywany późnym popołudniem, „pod wieczór”. Wypełnia przerwę między obiadem a kolacją. Zazwyczaj jada się lekkie przekąski, np. lody, owoce, ciastka, chipsy, a także pije się sok owocowy lub ciepłe napoje. Podwieczorek jada się w godzinach 14.30-18.00

Etymologicznie nazwa "podwieczorek" sięga korzeniami do wyrazu jużyna, które w dawnym języku właśnie oznaczało podwieczorek. Co więcej, poza ogólnie znanym znaczeniem późno-popołudniowego posiłku, wyrazu używamy do nazwania towarzyskiego spotkania właśnie przy tym posiłku. Na podwieczorek można się umówić np. przy kawie lub herbacie i ciasteczkach (słynne angielskie tea time).

Podwieczorek w dni codzienne jada się raczej sporadycznie, a jeśli już to nie odbiega on od drugiego śniadania, składając się z chleba z masłem i dżemem oraz herbaty. Za to w niedziele i święta podwieczorek jest czymś powszechnym, stając się okazją do towarzyskich spotkań przy słodkim, najczęściej drożdżowym pieczywie, które popija się kawą lub herbatą.

W kuchni wielkopolskiej pewną osobliwością jest placek ziemniaczany, nazywany bambrzakiem, spożywany niegdyś na podwieczorek.
Zobacz też

    Obiad
    brunch
    Śniadanie
    Kolacja
    Lunch
    Podkurek

[michalina]

Lothar. napisał/a

Aż zapachniało:))
Moja babcia tez takie piekła zawsze na niedzielę;)
No ale babcia mieszkała z nami tylko 2 lata a Mama to nie lubiła piec ani gotować;))
I sie nie zmuszala tak jak ja,była bardziej asertywna i miala gdzieś męczenie się w kuchni;)
Mądrzejsza ode mnie była,miala pozycję zawodową i szacunek i swoje pieniądze .
Bo kuchty to nikt nie docenia.
Takiej pracy po prostu nie widac.
Mam zły dzień,jestem juz tak zmęczona że gonię resztką sił,i stresy i praca ,mam dość.

[Lothar.]

Może kawałeczek :) by poprawił humor Michalino? >;))

[michalina]

Lothar. napisał/a

Może kawałeczek :) by poprawił humor Michalino? >;))

Nie sądzę;)
Za dużo mam dziś złości by mi cos pomogło;)
W ogole ostatnio bardzo nerwowa się zrobiłam.

[Lothar.]

Na tyrałaś się na święta. Odpocznij to i humorek wróci >;) Może jakaś miła lektura, lub film? Oglądam straszny horror to nie polecam >;))

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Jakbyś Wojtek nie powiedział to bym powiedział...Biszkopt

[Lothar.]

Ładne takie zdrobnienie >;)

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Ładne takie zdrobnienie >;)

Kupowałem kiedyś jak głupi chałkę z rodzynkami. A potem z masełkiem...Mmmmmmmmm

[Lothar.]

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

Jakbyś Wojtek nie powiedział to bym powiedział...Biszkopt

Drożdżówka, musi rosnąć, bo na drożdżach >;)) Po staremu, nakryta szmatką, ja pani Babcia robiła i nie wolno podglądać, ani robić przeciągów, nie pytaj dlaczego, ale tak ma być >;P

[Lothar.]

Amigoland napisał/a

Lothar. napisał/a

Ładne takie zdrobnienie >;)

Kupowałem kiedyś jak głupi chałkę z rodzynkami. A potem z masełkiem...Mmmmmmmmm

I z zimnym mlekiem, to takie rarytasy z dzieciństwa >;))