Założę się że nikt nie zna bałamutnego terminu :) kurs gotowania na gazie >;))

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
18 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Założę się że nikt nie zna bałamutnego terminu :) kurs gotowania na gazie >;))

Lothar.
polska szkoła wywiadu – kurs przygotowujący do pracy w wywiadzie organizowano pod kamuflażem „Oficerskiego Kursu Doskonalącego Administracji Wojskowej”, początkowo w tajnym lokalu przy Kensington Park Road W.11, w dzielnicy Bayswater w Londynie, a następnie w Glasgow, (prawdopodobnie)  w budynku przy ul. 1 Horselethill Street (patrz zdjęcie).
Londyn-Kensington-Park-Road-W-11-250x241 Cichociemni - szkolenie

Londyn, Kensington Park Road

Cichociemni nazywali go „kursem gotowania na gazie”. Komendantem kursu był przedwojenny szef kontrwywiadu i wywiadu Sztabu Generalnego WP, płk dypl. Stefan Mayer, który wcześniej, zazwyczaj osobiście, werbował kandydatów do pracy w wywiadzie.

W polskiej „szkole szpiegów” także zwracano szczególną uwagę na „praktyczną naukę zawodu”. Kandydaci uczyli się sposobów zbierania informacji, werbowania agentów, technik oraz metod działania wywiadu i kontrwywiadu. Początkowo zaplanowano w programie szkolenia 13 przedmiotów oraz 1350 godzin szkolnych, później modyfikowano te plany w zależności od sytuacji. Pierwsze zajęcia rozpoczęły się 3 kwietnia 1941.

Program-kursu-wywiadu-260x350 Cichociemni - szkolenie

Stefan Mayer – Program szkoły wywiadu
źródło: Instytut Piłsudskiego w Londynie, Kolekcja akt Stefana Mayera, zespół nr 100, teczka nr 709/100/24
Glasgow-szkola-szpiegow-300x204 Cichociemni - szkolenie

Prawdopodobna siedziba szkoły wywiadu w Glasgow

Program szkolenia obejmował m.in. studium wywiadowcze obydwu agresorów: Niemiec oraz Rosji. Uczono się podstaw radiotelegrafii, chemii wywiadowczej, prowadzenia korespondencji utajonej, szyfrów, fotografii wywiadowczej. W programie kursu były także m.in. „zajęcia ślusarskie”, czyli techniki włamywania się do pomieszczeń, otwierania wszelakich zamków. Kursanci uczyli się również prowadzenia rozmaitych pojazdów, budowy broni a także strzelania z niej. Mieli również obowiązkową zaprawę fizyczną oraz nadobowiązkową naukę (doskonalenie) języków obcych.

Kurs wywiadu trwał zwykle około sześciu miesięcy, ukończyło go 73 kandydatów. Po ukończonej szkole wywiadu szkolili się w STS 43 w Audley End (bez kursu walki konspiracyjnej) oraz w Parachute Training School w Ringway pod Manchesterem (STS 51).
soe-klucz2-300x225 Cichociemni - szkolenie

Skrytka na  korespondencję

Do okupowanej Polski zrzucono 37 Cichociemnych ze specjalnością w wywiadzie.

Niektórzy kandydaci na Cichociemnych  (o innej specjalności niż wywiad) dodatkowo szkolili się także z podstaw technik i metod wywiadowczych w „szkole szpiegów” w STS 34 w Bealieu (Hampshire, Wielka Brytania).

Zobacz także – Cichociemni w wywiadzie

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Założę się że nikt nie zna bałamutnego terminu :) kurs gotowania na gazie >;))

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Założę się że nikt nie zna bałamutnego terminu :) kurs gotowania na gazie >;))

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Nie znałem. Bo i skąd? Jak wyjeżdżałem z Polski do był jeszcze PRL. Ciekawe sprawy  związane z rządem londyńskim i władzami wojskowymi były wtedy tabu.
Cześć Wojtek.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Założę się że nikt nie zna bałamutnego terminu :) kurs gotowania na gazie >;))

Lothar.
Witaj Andrzeju >;) Ta nazwa ma pewien niuans >;P Bo chłopaki uczyli się też Kraść otwierać sejfy itp więc hmm sam rozumiesz że to dość skomplikowane dla moralnych skądinąd ludzi :) Ale jak trzeba to trzeba i taka "szkoła specjalna" >;) To... kurs gotowania na gazie >;)) Do dziś niektóre uczelnie mają taki "przydomek" z uwagi na mądrości lewicowe tam wykładane, albo i te grupy "szlachta nie pracuje" i Wyższa szkoła lansu i bansu >;)) To wszystko ma ukryty sens którego ludzie używający go nic a nic nie pojmują >;)))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Założę się że nikt nie zna bałamutnego terminu :) kurs gotowania na gazie >;))

Lothar.
PS.
U ciebie też tak leje? Bo u mnie już 3 dzień jak nie upał i duszno, to oberwanie chmury i pioruny.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Założę się że nikt nie zna bałamutnego terminu :) kurs gotowania na gazie >;))

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Witaj Andrzeju >;) Ta nazwa ma pewien niuans >;P Bo chłopaki uczyli się też Kraść otwierać sejfy itp więc hmm sam rozumiesz że to dość skomplikowane dla moralnych skądinąd ludzi :) Ale jak trzeba to trzeba i taka "szkoła specjalna" >;) To... kurs gotowania na gazie >;)) Do dziś niektóre uczelnie mają taki "przydomek" z uwagi na mądrości lewicowe tam wykładane, albo i te grupy "szlachta nie pracuje" i Wyższa szkoła lansu i bansu >;)) To wszystko ma ukryty sens którego ludzie używający go nic a nic nie pojmują >;)))
Na pewno mieli przedwojennych instruktorów z Warszawy, czy okolic. Bo oficera wojskowego, nie nauczy kraść drugi oficer...Tak myślę...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Założę się że nikt nie zna bałamutnego terminu :) kurs gotowania na gazie >;))

Lothar.
Tą "szkołę" prowadził pan pułkownik Mayer.



Stefan Antoni Mayer (ur. 25 września 1895 w Rawie Ruskiej, zm. 23 marca 1981 w Londynie) – pułkownik dyplomowany piechoty Wojska Polskiego, szef wywiadu i kontrwywiadu wojskowego.
Życiorys

Syn Fryderyka i Stanisławy z d. Helman[1]. Uczył się w Filii C. K. Gimnazjum w Stryju, gdzie w 1914 ukończył VIII klasę z wynikiem celującym i zdał egzamin dojrzałości z odznaczeniem, po czym miał podjąć studia techniczne[2]. Rozpoczął studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Lwowskiego. Naukę przerwał wybuch I wojny światowej.

Od 16 sierpnia 1914[1] ochotnik w Legionach Polskich. Został przydzielony do 3 pułku piechoty, z którym przeszedł szlak bojowy aż do potyczki pod Rarańczą. Następnie służył w II Korpusie w 15 pułku strzelców[1], uwięziony po bitwie pod Kaniowem zbiegł i przedostał się do Kijowa, a następnie do miejsca, gdzie formowano jednostki I Korpusu. Dotarł tam w czerwcu 1918, gdy miała miejsce kapitulacja, w związku z tym powrócił do Kijowa, gdzie powierzono mu misję przekazania poczty dla polskich władz cywilno-wojskowych przebywających w Moskwie. Następnie udał się do Murmańska, gdzie uczestniczył w powstawaniu polskich formacji wojskowych tzw. Murmańczycy. Dowodził działonem w baterii oficerskiej, a następnie będąc adiutantem Oddziału Murmańskiego powrócił w grudniu 1919 do Polski.

Od lutego 1920 był szefem sekcji ofensywnej dowództwa Frontu Pomorskiego, a miesiąc później referentem w referacie organizacyjnym Ekspozytury Oddziału II Naczelnego Dowództwa Wojska Polskiego w Grudziądzu, awansował wówczas do stopnia porucznika. Od 9 lipca 1920 podlegał referatowi wywiadu ofensywnego Grupy Operacji Jazdy, a od 17 sierpnia stał na czele Oddziału II Dowództwa Grupy Operacyjnej „Dolna Wisła”. 12 września 1920 w drodze awansu Stefan Mayer został przydzielony do dowództwa 4 Armii Wojska Polskiego jako szef Oddziału II i sekcji ofensywnej. 11 stycznia 1921 został przeniesiony na stanowisko zastępcy szefa, a następnie szefa Oddziału II 2 Armii Wojska Polskiego i zajmował je do momentu rozwiązania 2 Armii we wrześniu 1922.

Następnie od lipca 1923 został szefem Ekspozytury nr 6 Oddziału II Sztabu Generalnego w Brześciu, a od lipca Ekspozytury nr 1 w Wilnie. W październiku 1924 skierowano go na roczny kurs doszkalający w Wyższej Szkole Wojennej, ukończył go jako oficer Sztabu Generalnego i został przydzielony do Oddziału I Dowództwa Okręgu Korpusu nr 2 w Łodzi. W czerwcu 1926 został referentem Oddziału II Sztabu Generalnego WP, a miesiąc później ponownie stanął na czele Ekspozytury nr 1 w Wilnie. Od 1 września 1928 pełnił funkcję szefa Wydziału IIb (Kontrwywiadu) Oddziału II SG, od 1930 Wydziału IIb (Wywiadu)[3], nadzorował również Biuro Szyfrów w którym Marian Rejewski, Henryk Zygalski i Jerzy Różycki pracowali nad złamaniem szyfru Enigmy. W 1936 był bezpośrednio zaangażowany w sprawę rzekomej zdrady oficera wywiadu Jerzego Sosnowskiego, która do dziś budzi kontrowersje[4]. 25 lipca 1939 uczestniczył w ujawnieniu wywiadowi francuskiemu reprezentowanemu przez Gustave Bertranda i Henriego Braquenié'a oraz Alastairowi Dennisonowi, Dillyemu Knoxowi i Humphreyowi Sandwithowi z wywiadu brytyjskiego osiągnięcia Polski w deskrypcji Enigmy[5].

Po agresji III Rzeszy i ZSRR na Polskę przedostał się przez Francję do Wielkiej Brytanii. Mimo konfliktu z gen. Władysławem Sikorskim został przez niego mianowany w 1941 komendantem polskiej szkoły wywiadu. Zorganizowano ją pod kamuflażem "Oficerskiego Kursu Doskonalącego Administracji Wojskowej", początkowo w lokalu w Londynie, przy Kensington Park Road W.11, w dzielnicy Bayswater, następnie w Glasgow[6][7]. Brał udział w szkoleniu cichociemnych specjalizujących się w wywiadzie, pierwsze zajęcia rozpoczęły się 3 kwietnia 1941[8][7][9]
Życie prywatne

Żonaty z Marią Goleńską, z którą mieli córkę Krystynę[10]
Ordery i odznaczenia

    Krzyż Srebrny Orderu Virtuti Militari nr 6936[1]
    Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski (11 listopada 1975)[11][12]
    Krzyż Walecznych (czterokrotnie)[8][12]
    Złoty Krzyż Zasługi (16 marca 1934)[13]
    Order Krzyża Orła III klasy (1935, Estonia)[14]
    Krzyż Wojenny (Francja)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Stefan_Mayer#/media/Plik:Stefan_Mayer.jpg

PS.
Znów wali, muszę wyłączyć budynek z prądu, żeby nie porobiło, do miłego >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Założę się że nikt nie zna bałamutnego terminu :) kurs gotowania na gazie >;))

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Założę się że nikt nie zna bałamutnego terminu :) kurs gotowania na gazie >;))

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Szkoda że wszyscy tak zdolni oficerowie musieli po wojnie tam zostać. Nie było dla nich miejsca w w armii PRL-u...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Założę się że nikt nie zna bałamutnego terminu :) kurs gotowania na gazie >;))

Lothar.
On był od piłsudczyków i ostro się nie lubili z Sikorskim który był bardzo pro angielski i był odpowiedzialny za demisję Wieniawy i jego samobójstwo. Trudne losy.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Założę się że nikt nie zna bałamutnego terminu :) kurs gotowania na gazie >;))

Amigoland
Lothar. napisał/a
On był od piłsudczyków i ostro się nie lubili z Sikorskim który był bardzo pro angielski i był odpowiedzialny za demisję Wieniawy i jego samobójstwo. Trudne losy.
Nawet tam się "żarli". Chociaż wróg był ten sam...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Założę się że nikt nie zna bałamutnego terminu :) kurs gotowania na gazie >;))

Lothar.
Przegraliśmy tą wojnę Andrzeju. A pokonani mają ciężkie życie, ciągle są okradani i stąd nędza, brak prawdziwego szkolnictwa i służby zdrowia.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Założę się że nikt nie zna bałamutnego terminu :) kurs gotowania na gazie >;))

Amigoland
Lothar. napisał/a
Przegraliśmy tą wojnę Andrzeju. A pokonani mają ciężkie życie, ciągle są okradani i stąd nędza, brak prawdziwego szkolnictwa i służby zdrowia.
Tak to w życiu bywa. Raz na wozie, raz pod wozem. Teraz są inne wojny. I trzeba dobrze główkować, żeby nie dać się zrobić w konia...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Założę się że nikt nie zna bałamutnego terminu :) kurs gotowania na gazie >;))

Lothar.
To poszło bardzo daleko Andrzeju, teraz się robi ludzi w konia tak, że nie mogą się obronić, choćby byli mądrzy.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Założę się że nikt nie zna bałamutnego terminu :) kurs gotowania na gazie >;))

Amigoland
Lothar. napisał/a
To poszło bardzo daleko Andrzeju, teraz się robi ludzi w konia tak, że nie mogą się obronić, choćby byli mądrzy.
No tak. Przeciwnik jest bardzo silny. Bogaty, niewidzialny, mający swoich widzialnych żołnierzy, dobrze opłaconych. Nie wahających się sprzedać własną matkę, za mamonę, a co dopiero swoich rodaków i swój kraj...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Założę się że nikt nie zna bałamutnego terminu :) kurs gotowania na gazie >;))

Lothar.
Strach Samaela prosić o sprawiedliwość >;)) Rano wstajemy, a tu panika bo nie ma polityków, bankierów, dziennikarzy, zarządów firm, lekarzy itp :) Ze 20% populacji, jak jest 8 mld ludzi to 160mln by......
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Założę się że nikt nie zna bałamutnego terminu :) kurs gotowania na gazie >;))

Amigoland
Lothar. napisał/a
Strach Samaela prosić o sprawiedliwość >;)) Rano wstajemy, a tu panika bo nie ma polityków, bankierów, dziennikarzy, zarządów firm, lekarzy itp :) Ze 20% populacji, jak jest 8 mld ludzi to 160mln by......
Tja...Jak zmniejszą liczbę ludności. To kto utrzyma ten potężny aparat urzędniczy. Bo z niego na pewno nie zrezygnują...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Założę się że nikt nie zna bałamutnego terminu :) kurs gotowania na gazie >;))

Lothar.
Straszenie Ludzi Andrzeju to świetny Biznes >;)) Dobry wieczór :) Akurat do Samaela mam zaufanie i ta myśl o hekatombie ludzi nieuczciwych, jakoś dziwnie zaczyna mi się podobać >;)))