Nie no, co ty? Ja i psychologia, hehehe. Sam musiałem się dowiedzieć... "Na dodatek, natężenie dźwięków docierających do brzucha jest większe niż na zewnątrz. Jak zbadano, dziecko w brzuchu słyszy dźwięki o natężeniu od 30 do 96 decybeli, a w świecie zewnętrznym odbieramy dźwięki o natężeniu 50–60 decybeli. Uszy maleństwa chroni przed uszkodzeniem płyn owodniowy."
Druga tura bez Bonżura...
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Ja swoich dziadków nawet na oczy nie widziałem. A co mówić dopiero o pradziadkach...
Druga tura bez Bonżura...
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Kurczę,wiesz,że masz rację?To mi nawet nie przyszło do głowy,he,he;) A mogło tak byc bo czemu nie?Świat jest dziwny:)) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
No,czyli sama widzisz ze widzisz ![]() Żywa,niezywa,zniknęła. Ja widziałam chyba 6 razy osoby i 2 razy psy. Najbardziej mnie zdumiało jedno zdarzenie,tez juz o tym pisałam.Niedzielne przedpołudnie,pusto,ludzie w kosciołach albo spia,ogródki działkowe,spokój. Wracałam z mężem z działki ,on szedł obok.Dochodzimy do ogrodzenia,powiedzmy jest tak z 15 m i widzę jak obok naszego samochodu(a był jedyny na parkingu przed bramą)stoi facet,wysoki,tak ok.70 lat ubrany w brązowa kurtke i taki kaszkiet jak nosza czasem starsi panowie .Stoi i zaglada przez szybę do naszego samochodu od strony pasazera. I takie mysli przebiegają mi przez głowę,czego on chce? Kurczę,a może ukradnie radio albo jakies dokumenty czy coś. Facet popatrzył,odwrócił sie od samochodu i poszedł w lewo.Mąż nie powiedział ani słowa,przecież jakby widział tego goscia to by skomentował albo przyspieszył kroku. Za kilkanaście sekund doszliśmy do auta,spojrzalam w lewo w strone,gdzie poszedł ten facet a tam pusto.Żadnego krzaka,nic,tylko pole i wiatr;))) |
Oj tam to zupełnie normalne zjawisko, facet co wyzwalał Majdanek mówił że wieczorem widywali setki nieistniejących osób oni im schodzili z drogi, czyli się widzieli wzajemnie, ale chcemy mieć normalne życie i o tym na co dzień nie opowiadamy.
|
To bardzo mnie cieszy,że jestem normalna ![]() |
>;)))
Michalino :) wiedzieć, a mówić, a mówić głośno, to są zupełnie inne sprawy >;)) Ludzie o tym nie chcą wiedzieć i chcą to trzymać w świecie SF i się pogniewają jak to będzie w realu naruszało im spokój egzystencji :) Więc trzeba uważać z kim się o tym mówi >;)) |
Free forum by Nabble | Edit this page |