Wycieczka rowerowa:)

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
16 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Wycieczka rowerowa:)

michalina
Pojechałam sobie do lasku na Stadion:))
Pięknie się już robi a ptaki to śpiewają z całych sił!:)
Niby miasto ale zupełnie inne powietrze,jednak las to las:)
Zzobaczcie jak fajnie bluszcz poobrastał drzewa:


A teraz pora się wziąć za farsz do pizzy na jutro;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wycieczka rowerowa:)

Amigoland
michalina napisał/a
Pojechałam sobie do lasku na Stadion:))
Pięknie się już robi a ptaki to śpiewają z całych sił!:)
Niby miasto ale zupełnie inne powietrze,jednak las to las:)
Zzobaczcie jak fajnie bluszcz poobrastał drzewa:


A teraz pora się wziąć za farsz do pizzy na jutro;))
Natura jest piękna...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wycieczka rowerowa:)

michalina
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Pojechałam sobie do lasku na Stadion:))
Pięknie się już robi a ptaki to śpiewają z całych sił!:)
Niby miasto ale zupełnie inne powietrze,jednak las to las:)
Zzobaczcie jak fajnie bluszcz poobrastał drzewa:


A teraz pora się wziąć za farsz do pizzy na jutro;))
Natura jest piękna...
No,cudnie Amigo!:))
Powiem Ci,że nie wiem skąd na wietrzni są czasem sarny,chyba jakoiś przechodzą spod lasku pod Telegrafem;)
Kiedyś sobie zbierałam orzechy a tu w zaroślach słyszę szelest.
Przestraszyłam się bo sama byłam,wokół cisza patrzę a to sarna;)Duże są te zwierzaki.Nawet się nie spłoszyła,to ja się bardziej przestraszyłam i poszłam stamtąd;))
A bażanty to też mnie nie raz wystraszyły bo jak sie podrywają z trawy tak nagle to wrzeszczą;))Ale są śliczne:))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wycieczka rowerowa:)

Amigoland
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Pojechałam sobie do lasku na Stadion:))
Pięknie się już robi a ptaki to śpiewają z całych sił!:)
Niby miasto ale zupełnie inne powietrze,jednak las to las:)
Zzobaczcie jak fajnie bluszcz poobrastał drzewa:


A teraz pora się wziąć za farsz do pizzy na jutro;))
Natura jest piękna...
No,cudnie Amigo!:))
Powiem Ci,że nie wiem skąd na wietrzni są czasem sarny,chyba jakoiś przechodzą spod lasku pod Telegrafem;)
Kiedyś sobie zbierałam orzechy a tu w zaroślach słyszę szelest.
Przestraszyłam się bo sama byłam,wokół cisza patrzę a to sarna;)Duże są te zwierzaki.Nawet się nie spłoszyła,to ja się bardziej przestraszyłam i poszłam stamtąd;))
A bażanty to też mnie nie raz wystraszyły bo jak sie podrywają z trawy tak nagle to wrzeszczą;))Ale są śliczne:))
Sądzę że sarny wędrują dziennie dziesiątki kilometrów. Pewnie tam coś rośnie, co jej smakuje. Raz spróbowała, no i wraca...Pewnie robi taką dużą rundę po okolicy...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wycieczka rowerowa:)

Amigoland
Albo szuka miejsca, w miarę bezpiecznego żeby spowić małe. Bo w maju będą przychodzić na świat małe sarenki. SARNA NIE JEST ŻONĄ JELENIA
http://zgranestado.pl/kulisy-lesnego-zycia-sarna-nie-jest-zona-jelenia/
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wycieczka rowerowa:)

Amigoland
Jak tam jest w artykule, sarna zostawia małe, które nie wydziela zapachu, ale sama jest w okolicy. Także jak znajdziesz małą sarenkę, Nie dotykaj, nie ruszaj...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wycieczka rowerowa:)

Lothar.
Hmm >;))) Ciekawy pomysł >;))))))))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wycieczka rowerowa:)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
A u nas taki ruch w interesie że nie ma mowy o żadnym wolnym, trzeba odpracować to obijanie się podczas davidów >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wycieczka rowerowa:)

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Hmm >;))) Ciekawy pomysł >;))))))))
Natura jest mądrzejsza od nas...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wycieczka rowerowa:)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Albo szuka miejsca, w miarę bezpiecznego żeby spowić małe. Bo w maju będą przychodzić na świat małe sarenki. SARNA NIE JEST ŻONĄ JELENIA
http://zgranestado.pl/kulisy-lesnego-zycia-sarna-nie-jest-zona-jelenia/
A wiesz,jako dziecko zawsze uważałam,że sarna jest zona jelenia
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wycieczka rowerowa:)

Amigoland
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Albo szuka miejsca, w miarę bezpiecznego żeby spowić małe. Bo w maju będą przychodzić na świat małe sarenki. SARNA NIE JEST ŻONĄ JELENIA
http://zgranestado.pl/kulisy-lesnego-zycia-sarna-nie-jest-zona-jelenia/
A wiesz,jako dziecko zawsze uważałam,że sarna jest zona jelenia
 
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wycieczka rowerowa:)

Lothar.
Ma to wiele, hmm ,innych...... znaczeń >;P
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wycieczka rowerowa:)

michalina
Lothar. napisał/a
Ma to wiele, hmm ,innych...... znaczeń >;P

Nie da się ukryc;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wycieczka rowerowa:)

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wycieczka rowerowa:)

Jola
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Pojechałam sobie do lasku na Stadion:))
Pięknie się już robi a ptaki to śpiewają z całych sił!:)
Niby miasto ale zupełnie inne powietrze,jednak las to las:)
Zzobaczcie jak fajnie bluszcz poobrastał drzewa:


A teraz pora się wziąć za farsz do pizzy na jutro;))

Naprawdę ślicznie.:)
A jak patrzę na to miejsce, to wydaje się dziewicze, jakby nie uczęszczane...piękne, ale zastanawiam się czy bezpieczne.

Tyle się teraz mówi o kleszczach czy innych takich, że aż mnie czasem zniechęca, żeby wejść głębiej w las...choć kusi.:)

Za to jako dziecko, każde wakacje u dziadków, las na przeciwko, paprocie do połowy drzew, chowaliśmy się tam z siostrami i "tubylcami".
Nigdy nie miałam przygody z kleszczem, ani nie słyszałam żeby komuś się zdarzyło.
Poziomki, jeżyny, jagody prosto z krzaka...ech ...

Kiedyś wszystko było inne, zdrowsze i bezpieczne...:)), teraz to strach wejść do lasu ..;)


Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Wycieczka rowerowa:)

Lothar.
Ostrzegają przed wysypem kleszczy.