Wolny wieczór...

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Amigoland]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Amigoland napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

michalina napisał/a

Wenus napisał/a

Moja babcia sporo wiedziała co na jaką dolegliwość stosować, robiła też jakieś mieszanki. Szkoda, że tego nie zapisałam bo teraz to już nic nie pamiętam.

Mam całą książkę dla studentów medycyny z przepisami na mieszanki,do tego moje stare zeszyty ze szkoły:)
No ale tak wspaniałych mieszanek jak u Bonifratrów to sama nie zrobie;))

Taki masz potencjał i siedzisz z tym dziadem! Obudź się dziewczyno!

Narcyz , narcyzowi nie równy. Michaliny narcyz ma zainteresowania i nie pije. Pieniędzy z domu nie wynosi. Z tego co zauważyłem...

No tak, dobry, zacny narcyz he he

Widocznie i tacy są. Nie ma ludzi idealnych, każdy ma jakieś odbicia. Są pracusie, podróżnicy Takich nigdy w domu nie ma

[brunetka.]

Mi też w końcu jest cuuudnie i nikt mi ...... nie zawraca i mogę sobie usiąść przed kompem.:)
Pozdrówka Wenusianko.:)

[Wenus]

Dawno Cię nie widziałam Bruniu, miłego wieczoru! :)

[michalina]

Amigoland napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Amigoland napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

michalina napisał/a

Wenus napisał/a

Moja babcia sporo wiedziała co na jaką dolegliwość stosować, robiła też jakieś mieszanki. Szkoda, że tego nie zapisałam bo teraz to już nic nie pamiętam.

Mam całą książkę dla studentów medycyny z przepisami na mieszanki,do tego moje stare zeszyty ze szkoły:)
No ale tak wspaniałych mieszanek jak u Bonifratrów to sama nie zrobie;))

Taki masz potencjał i siedzisz z tym dziadem! Obudź się dziewczyno!

Narcyz , narcyzowi nie równy. Michaliny narcyz ma zainteresowania i nie pije. Pieniędzy z domu nie wynosi. Z tego co zauważyłem...

No tak, dobry, zacny narcyz he he

Widocznie i tacy są. Nie ma ludzi idealnych, każdy ma jakieś odbicia. Są pracusie, podróżnicy Takich nigdy w domu nie ma

Amigo,to są trudni ludzie delikatnie mówiąc;))
Nawet jak nie piją,he,he;))

[michalina]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Amigoland napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

michalina napisał/a

Wenus napisał/a

Moja babcia sporo wiedziała co na jaką dolegliwość stosować, robiła też jakieś mieszanki. Szkoda, że tego nie zapisałam bo teraz to już nic nie pamiętam.

Mam całą książkę dla studentów medycyny z przepisami na mieszanki,do tego moje stare zeszyty ze szkoły:)
No ale tak wspaniałych mieszanek jak u Bonifratrów to sama nie zrobie;))

Taki masz potencjał i siedzisz z tym dziadem! Obudź się dziewczyno!

Narcyz , narcyzowi nie równy. Michaliny narcyz ma zainteresowania i nie pije. Pieniędzy z domu nie wynosi. Z tego co zauważyłem...

No tak, dobry, zacny narcyz he he

[brunetka.]

Miłego i dla Ciebie wiczorku Wenus.:) W rozjazdach i na walizkach jak na razie i sporo pracy jak zawsze pod koniec roku.:)
Przeleciałam wątki i znów masz tę swędzącą wysypkę.

[Wenus]

Tak, niestety wraca do mnie to cholersteo.

[Lothar.]

michalina napisał/a

Wenus napisał/a

Dla mnie jak ktoś mówi, że zajmuje się filozofią to oznacza tylko jedno - leń śmierdzący, i tyle w temacie  :)

OMG!
Wenus,może to dlatego,że jesteś bardziej "matematyczna" niż humanistyczna?;)
Mnie interesowała od zawsze,począwszy od religii po inne ciekawe rzeczy;)
Ostatnio tez psychologia mnie zainteresowala;)

Przyznam, że bardzo lubię jak sobie dziewczyny tak przyjaźnie rozmawiacie  >;PP Ruszyłyście ciekawy temat kobiecej kobiecości: Michalina, Serenka i nieco męskiej kobiecości Wenus, Ewa >;)) A to tylko inne cele osobowości i hmm filozofia, religia i intelektualne "bujanie w obłokach" to inna forma radykalizmu i podejmowania twardych wyborów mat fiz >;)) Ktoś musi projektować cele i ktoś musi je wykonywać. Więc widzę to tak, kobieca kobiecość z filozofią, to projektuje czego tak naprawdę chce, a męska kobiecość to realizuje. Jedno i drugie jest niezbędne i tylko tego procent decyduje o tym kim jesteście >;PP Ewka mówi prześmiewczo że "znam się na wszystkim" a to nieprawda bo mam i trochę w sobie kobiecości i to rozumiem >;PPP Ale jestem facetem i mnie nie można walić patelnią, bo się to bardzo źle skończy >;PPP Michalino ty masz inne pragnienia i marzenia i może to co jest dobre dla Ewy i Wenus, to wcale nie jest dobre dla ciebie? >;)) Każdy z nas jest inny, a ja akurat lubię i filozofię i mat fiz >;PP W sumie różnimy się... pięknie >;P i uzupełniamy >;)))

[Lothar.]

[Lothar.]

[Lothar.]

[Lothar.]

[Lothar.]

[Lothar.]

[Lothar.]

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

[michalina]

Lothar. napisał/a

michalina napisał/a

Wenus napisał/a

Dla mnie jak ktoś mówi, że zajmuje się filozofią to oznacza tylko jedno - leń śmierdzący, i tyle w temacie  :)

OMG!
Wenus,może to dlatego,że jesteś bardziej "matematyczna" niż humanistyczna?;)
Mnie interesowała od zawsze,począwszy od religii po inne ciekawe rzeczy;)
Ostatnio tez psychologia mnie zainteresowala;)

Przyznam, że bardzo lubię jak sobie dziewczyny tak przyjaźnie rozmawiacie  >;PP Ruszyłyście ciekawy temat kobiecej kobiecości: Michalina, Serenka i nieco męskiej kobiecości Wenus, Ewa >;)) A to tylko inne cele osobowości i hmm filozofia, religia i intelektualne "bujanie w obłokach" to inna forma radykalizmu i podejmowania twardych wyborów mat fiz >;)) Ktoś musi projektować cele i ktoś musi je wykonywać. Więc widzę to tak, kobieca kobiecość z filozofią, to projektuje czego tak naprawdę chce, a męska kobiecość to realizuje. Jedno i drugie jest niezbędne i tylko tego procent decyduje o tym kim jesteście >;PP Ewka mówi prześmiewczo że "znam się na wszystkim" a to nieprawda bo mam i trochę w sobie kobiecości i to rozumiem >;PPP Ale jestem facetem i mnie nie można walić patelnią, bo się to bardzo źle skończy >;PPP Michalino ty masz inne pragnienia i marzenia i może to co jest dobre dla Ewy i Wenus, to wcale nie jest dobre dla ciebie? >;)) Każdy z nas jest inny, a ja akurat lubię i filozofię i mat fiz >;PP W sumie różnimy się... pięknie >;P i uzupełniamy >;)))

Wojtek przyznam,że bardzo dobrze to ująłeś;)
Ja poruszam się głownie w strefie księżycowej,w strefie yin.
Aby cos zadziałać potrzeba trochę większa szczyptę yang,męskiej energii działania:)
To,że jestem bardziej in niż out to może być cecha mojej natury i moje potrzeby są inne niż potrzeby Ewy i Wenus :) Ale  zawsze podziwiam osoby niezależne i osoby w działaniu:))

[michalina]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Lothar. napisał/a

michalina napisał/a

Wenus napisał/a

Dla mnie jak ktoś mówi, że zajmuje się filozofią to oznacza tylko jedno - leń śmierdzący, i tyle w temacie  :)

OMG!
Wenus,może to dlatego,że jesteś bardziej "matematyczna" niż humanistyczna?;)
Mnie interesowała od zawsze,począwszy od religii po inne ciekawe rzeczy;)
Ostatnio tez psychologia mnie zainteresowala;)

Przyznam, że bardzo lubię jak sobie dziewczyny tak przyjaźnie rozmawiacie  >;PP Ruszyłyście ciekawy temat kobiecej kobiecości: Michalina, Serenka i nieco męskiej kobiecości Wenus, Ewa >;)) A to tylko inne cele osobowości i hmm filozofia, religia i intelektualne "bujanie w obłokach" to inna forma radykalizmu i podejmowania twardych wyborów mat fiz >;)) Ktoś musi projektować cele i ktoś musi je wykonywać. Więc widzę to tak, kobieca kobiecość z filozofią, to projektuje czego tak naprawdę chce, a męska kobiecość to realizuje. Jedno i drugie jest niezbędne i tylko tego procent decyduje o tym kim jesteście >;PP Ewka mówi prześmiewczo że "znam się na wszystkim" a to nieprawda bo mam i trochę w sobie kobiecości i to rozumiem >;PPP Ale jestem facetem i mnie nie można walić patelnią, bo się to bardzo źle skończy >;PPP Michalino ty masz inne pragnienia i marzenia i może to co jest dobre dla Ewy i Wenus, to wcale nie jest dobre dla ciebie? >;)) Każdy z nas jest inny, a ja akurat lubię i filozofię i mat fiz >;PP W sumie różnimy się... pięknie >;P i uzupełniamy >;)))

O matko bosko! Przynajmniej teraz nie jestem osamotnina w psychologicznych, wojcieszkowych rozkminach he he