Lothar. napisał/a
Tak, Michalino :) wszystko jest pochodną życia >;P Ale boża mądrość jest tym czego pragnę, ludzka mnie zawiodła pamiętając wyczyny pana Salomona >;))
Hmm,gdybyż to było tak proste :wypić księżycową wodę i osiągnąć boską mądrość;)
Pamiętam jak daaaawno temu z kolezankami rozmawiałyśmy o tym,czy wolałybyśmy być najbardziej mądre,bogate czy piekne.
jedna chiala byc mądra,druga-bogata a trzecia chciała byc piękna.
Wiesz ,kim jest ta trzecia?To ja!

Uznałam,że będąc piękną łatwo zdobyłabym bogactwo a wtedy żadna mądrość nie byłaby mi już potrzebna

Teraz oczywiscie mysle inaczej ale sam powiedz,co miałam wtedy w głowie?;))
Dobrej nocy Tobie i wszystkim;))