Imli-li ☼ napisał/a
uśmiecham się ja też dostanę tam? jak już będziesz Kotku miał oczywiście Buziak
Oczywiście Kotuś. Zaczęło się do tego że poszedł tam do przedszkola, hehehe. Nie chciał, nudził się tam. Powiedział że chce do...Szkoły. To pani przedszkolanka obiecała mu że jutro pójdzie do szkoły...No i poszedł. Bo te przedszkole i szkoła mieści się w jednym budynku. Poszedł do zerówki i błysnął z matematyki. Nie chce już do przedszkola, tylko do zerówki, hehehe. W końcu doszli do porozumienia, że do śniadania będzie w przedszkolu. A potem w "szkole"...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...