Lothar. napisał/a
Jestem na północy internet LTE śmiga średnio miałem tu łączność satelitarną i chodziło dobrze, ale.... szło to przez ruskiego satelitę i "ktoś" się zalogował na ruterze satelitarnym i go zawiązał w supeł >;))) Dobrze zrobione nie sposób się dostać do menu programowania, potrzebny modem i soft serwisowy. To nie ruscy o nie, to nasi, albo hmm przyjaciele >;)) Nie mogą nic zrobić satelicie to porozwalali modemy naziemne poprzez "backdory" :) no i internet chodzi koślawo >;)
Tuż przy granicy Polski trwa wojna, to chyba nie ma się co dziwić, że są zakłócenia. Jak gdzieś słyszałem, dlatego ta wojna jest tak dziwna. Bo tam nie ma elementu zaskoczenia. Przeciwnicy wszystko o sobie wiedzą, widzą swoje pozycje, dzięki satelitom. Widzą i wiedzą dosłownie wszystko...
Cześć Wojtek.
Druga tura bez Bonżura...