W sumie dlaczego chrześcijaninie nie znają Lilith?

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
46 wiadomości Opcje
123
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie dlaczego chrześcijaninie nie znają Lilith?

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie dlaczego chrześcijaninie nie znają Lilith?

Lothar.
Nie wszyscy kochają ukradzionego z Egiptu Archonta Jaldabaota nazywanego jahwh lub elohim >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie dlaczego chrześcijaninie nie znają Lilith?

Lothar.
Mają jego rzeźbę w watykanie >;P

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie dlaczego chrześcijaninie nie znają Lilith?

Lothar.
W poprzedniej części poradnika przedstawiłam Wam kolejne sposoby manipulacji ludzkością przez Archontów jakimi są: dualizm oraz władza pieniądza. W tej części przejdę do bardzo istotnego zagadnienia, które stanowi klucz do zrozumienia naszego obecnego położenia z perspektywy duszy. Temat dotyczyć będzie twórcy matrixa oraz władcy Archontów nazywanego przez Telestai – Yaldabaoth, natomiast w religii znanego przede wszystkim pod imieniem Jehowa.

W tym miejscu chciałabym zaznaczyć, że wszystkie punkty poradnika odnoszące się do wyjaśnienia kim są Archonci, jakie przyświecają im cele oraz w jaki sposób nami manipulują nie mają służyć wywołaniu nienawiści ani strachu wobec nich. Wiedza ta ma na celu zwiększenie świadomości na ich temat, zrozumienie podstawowych schematów rzeczywistości w których operujemy jako ludzkość oraz końcowe rozważenie całości tego doświadczenia pod względem naszej własnej mocy i suwerenności. Uważam, że jako dusze znaleźliśmy się tutaj na swoje własne życzenie, a doświadczenia z jakimi się zmagamy stanowią dla nas cenne lekcje, dlatego nigdy nie obwiniajcie nikogo za cokolwiek, co was spotkało w sposób bezpośredni. Nie oddawajcie swojej mocy stawiając się w roli ofiary, dzięki takiemu podejściu wejdziecie ponad poziom operowania pasożytów umysłu i zrozumiecie, że serwowane przez nich nauki służyły jedynie naszemu rozwojowi.

Religie – podstawowy program Archontów

PoradnikPrzebudzonegoCz.5-3Zmierzając do tematu władcy matrixa, musimy omówić ostatni z głównych sposobów manipulacji pasożytów świadomości, a mianowicie – zjawisko religii. Zdaniem przytaczanego przeze mnie w poprzednich częściach, mitologa Johna Lasha – spośród wszystkich sposobów manipulacji ludzkością – zaszczepianie umysłom ludzkim ideologii religijnej jest najbardziej sukcesywną techniką używaną przez Archontów. W efekcie religijnego oddziaływania tworzona zostaje całkowicie obca mentalność nie mająca nic wspólnego z prawdziwą naturą ludzką. Z pism gnostyckich wynika, że wiara w judeo – chrześcijańskie zbawienie, a także to, o którym mówi islam jest podstawowym programem „podgryzaczy” – obcym i najbardziej skutecznym implantem zaaplikowanym ludzkości. Wobec tego bardzo ciężko jest się uwolnić spod jego oddziaływania. Programem tym rządzi strach przed tym, co będzie po naszej śmierci, czyli strach przed wieczną i okrutną karą ze strony boga albo pustką.

Mamy trzy główne religie na Ziemi: chrześcijaństwo, islam oraz judaizm. Dla wielu niewtajemniczonych mogłoby się wydawać, iż wszystkie te religie różnią się od siebie znacząco, jednak jest to mylne postrzeganie. Różnią się tak na prawdę mało znaczącymi szczegółami, które mają powodować w ludzkim umyśle iluzję wyboru (jaką religię decyduję się wyznawać) oraz stanowią o odrębności jednej grupy wyznaniowej od drugiej (moja religia i mój bóg różni się od twojego i to mój jest tym jedynym). Oczywiście najczęściej zdarza się tak, że o wyborze religii decydują rodzice nowo narodzonego dziecka, co jest typowym przykładem manipulacji w stronę kultywowania składania czci danej istocie z pokolenia na pokolenie. W tym przypadku małe dziecko nie posiada żadnej możliwości wyboru i poddawane jest religijnej indoktrynacji od samego początku. Innymi słowy dziecko od najmłodszych lat zostaje podłączone do sieci energetycznej swojego boga i staje się jego wyznawcą oraz czcicielem – odtąd jego energia zasila go bezpośrednio.

Strach przed odrzuceniem i potępieniem

PoradnikPrzebudzonegoCz.5-2Religie jako wyrafinowany sposób manipulowania ludzkością został sprytnie przemyślany przez pasożyty umysłu. Przynależność do danej religii nazwano tradycją z pokolenia na pokolenie, żelazną zasadą, której większość nie waży się w żaden sposób zaprzeczyć, szczególnie ortodoksyjni Żydzi i Muzułmanie. Wiązałoby się to z całkowitym potępieniem ze strony współbraci i okryciem się hańbą na całe życie, a kiedyś oznaczałoby nawet utratę życia. Nawet jeśli ktoś nie jest typowym praktykującym i w swoim codziennym życiu nie wyznaje dogmatów danej wiary, to i tak do niej przynależy poddając się w ciągu swojego życia głównym rytuałom religijnym (np. w religii katolickiej – msze z okazji świąt, komunie, chrzty, bierzmowania, małżeństwa kościelne, pogrzeby itp.). Ludzie pytani o to dlaczego nadal uczestniczą w podobnych rytuałach, najczęściej odpowiadają: „Ponieważ taka jest tradycja. Gdybym postępował inaczej niż większość, ludzie zaczęli by gadać, śmiać się, nie akceptować tego. Moja rodzina patrzyłaby na mnie dziwnie”. Podobne decyzje podyktowane są zatem strachem przed odrzuceniem przez grupę, w tym przypadku przez większość społeczeństwa oraz bardzo często bliską rodzinę. Poza tym przynależność do danej religii sprawia, że ludzie mają możliwość identyfikowania się z jakąś ponadnaturalną mocą, dzięki czemu czują się pewniej oraz bezpieczniej. Należą do ugrupowania, które jest im znane i uznawane przez większość społeczeństwa. Często bywa tak, że nie do końca zgadzają się z daną wiarą, bądź nie rozumieją wielu jej aspektów, ale mimo to pozostają w niej, gdyż tak jest im po prostu wygodniej. Wyznawanie religii związane jest również z tym, że wielu ludzi nie lubi przejmować odpowiedzialności za swoje życie, łatwiej jest im złożyć ją w ręce jakiegoś bóstwa, które w ich mniemaniu całkowicie kieruje ludzkim losem. Takie osoby preferują czuć się niczym małe nieporadne dzieci ukryte pod skrzydłami srogiego, ale za to jedynego i znanego im doskonale ojca. Aby zapewnić sobie jego przychylność należy tylko posłusznie spełniać jego wolę. Ludzkość nie lubi się zanadto zmieniać i w momencie kiedy zawładnie się jej umysłem oraz stworzy choćby namiastkę poczucia bezpieczeństwa i jedności w obrębie danej grupy – bardzo łatwo nią manipulować, nawet jeśli wiąże się to z pewnymi niedogodnościami lub częściową utratą wolności.

Krwawy i zazdrosny bóg

PoradnikPrzebudzonegoCz.5-4Wszystkie główne religie, które wymieniłam na początku łączy przede wszystkim jedna zasadnicza cecha. W każdej z nich istotą sprawującą władzę nad wszelkim stworzeniem jest męski bóg, który nie znosi sprzeciwu oraz wyznacza konkretne nie podlegające dyskusji zasady oraz przykazania – nie uznaje zadawania pytań i poddawania swoich słów w wątpliwość. Nakazuje odprawiać określone rytuały, wielbić siebie bezgranicznie w modlitwach, a także składać ofiary ku swojej czci, najczęściej wiążące się w jakiś sposób z krwią oraz śmiercią (np. spożywanie ciała i krwi Chrystusa). Jego wyznawcom przyświeca jeden cel, a mianowicie – zbawienie, czyli szczęśliwe życie wieczne po śmierci, które stanowi nagrodę za wypełnianie woli Pana. Wobec tego wierzący starają się postępować zgodnie z wytycznymi swojego boga, aby nie zostać skazanym na męki i wieczne potępienie. Rządzi nimi zatem strach – podstawowa energia, którą karmią się pasożyty umysłu oraz ich władca. W tzw. świętych księgach wszystkich głównych religii możemy odnaleźć wiele krwawych, pełnych przemocy, strachu i nienawiści historii, które ukazują z jak brutalną, przebiegłą oraz apodyktyczną istotą mamy do czynienia. Przykładowo, bóg ten często wystawia swoich wyznawców na ciężkie próby, aby sprawdzić ich lojalność wobec siebie. W tym celu igra z ludzką miłością i np. każe rodzicom poświęcać życie swoich dzieci (historia o Abrahamie i jego synu Izaaku, którego Abraham miał złożyć bogu w ofierze), niszczy rodziny, zsyła choroby, odbiera dobytek (historia o nieszczęściach jakie spadły na Hioba), a w przypadku nieposłuszeństwa nakazuje okrutne kary, których nie powstydziłby się dziś żaden z okrutnych szaleńców (np. śmierć w postaci ukamienowania za pracę w szabat). Swoich wrogów (nie-wyznawców) niszczy bez mrugnięcia okiem nie patrząc ani na ich wiek, ani na płeć (np. plaga zabijania dzieci pierworodnych w Egipcie lub przejście anioła śmierci, który mordował wszędzie tam, gdzie drzwi nie były oznaczone krwią baranka). Istota ta bez problemu posyła na śmierć także swojego jedynego syna, który umiera za domniemane grzechy ludzkości. Jest to kultywowanie energii śmierci oraz cierpienia, którą żywią się Archonci. Dlatego w religii chrześcijańskiej to krzyż – czyli narzędzie śmierci jest głównym symbolem religijnym. To tak samo jakby za główny symbol obrać umierającego człowieka znajdującego się w jakimkolwiek innym narzędziu tortur. Symbol cierpienia musi być notorycznie obecny w świadomości ludzkości, aby czuła się winna, zepsuta i grzeszna, nieustannie zobowiązana wobec swego Pana. Człowiek, tak jak ukrzyżowany Jezus powinien się podporządkować i cierpieć, aby ubłagać swego boga i zasłużyć na jego przychylność. W religii nie ma tak na prawdę miejsca na radość, miłość oraz piękno. Jest tylko pokora, uniżenie, bezwzględne posłuszeństwo oraz cierpienie stanowiące przykładną drogę do boga. Jest jeszcze masa przykładów mordowania, zazdrości, samolubstwa oraz egocentryzmu istoty, którą ludzie zwykli nazywać swoim ukochanym bogiem, ale nie starczyłoby miejsca na opisanie tego wszystkiego. Zachęcam do zbadania tego tematu na własna rękę.

Yaldabaoth – władca Archontów

PoradnikPrzebudzonegoCz.5-5Trzeba zaznaczyć, że bóg występujący pod wieloma imionami w rozmaitych religiach świata to również ta sama istota, którą czczą tajne stowarzyszenia okultystyczne, oraz satanisci (szczegóły w następnej części). W pismach gnostyckich istota ta nazywana jest fałszywym bogiem – demiurgiem o imieniu Yaldabaoth i identyfikowana jest ze staro testamentowym Jehową (Jehovah). John Lash opisuje, że w pismach gnostyckich władca Archontów nazywany jest antimimon pneuma – „fałszywy/podrobiony duch”. Na rysunkach przedstawiany jest najczęściej z cielskiem gada oraz głową lwa przypominającą słońce, występuje także pod postacią planety Saturn. Wg. Telestai kosmos, który produkuje Yaldabaoth nazywany jest z języka koptyjskiego hal, co oznacza „symulacja”.

Symulacja holograficzna wszechświata

PoradnikPrzebudzonegoCz.5-8Ogromny planetarny system jakim władają Archonci to Steroma, wirtualna projekcja rzeczywistości, oparta na symulacji wysoko wymiarowego wzoru. To oznacza, że wszechświat, który stworzył Yaldabaoth jest zaledwie holograficzną symulacją prawdziwego wszechświata, którym włada prawdziwy Kreator. To w czym się obecnie znajdujemy, to zaledwie jego sztuczna część, która nie ma nic wspólnego z prawdziwym organicznym wszechświatem, poza tym, że znajduje się w jego obrębie.

Z badań Johna Lasha nad pismami Telestai wynika, że Yaldabaoth, uważający się za wszechmocnego jedynego Boga, w rzeczywistości nie stwarza niczego. Istota ta po prostu kopiuje z archetypowych wzorów zawartych w Pleromie (rdzeń galaktyki Drogi Mlecznej). Jego wersja wszechświata jest niczym plastikowa kopia, zaakceptuje ją tylko ten, kto nie zna (nie pamięta) piękna wersji oryginalnej. Archonci przeprowadzają zatem symulację holograficzną zarówno w kosmosie, jak i w ludzkim umyśle. Zdaniem Johna stanowi to kluczową wskazówkę w zrozumieniu taktyki intruzów żerujących na naszej świadomości. Wynika z tego, że na naszą planetę, będąca żywym (organicznym) ucieleśnieniem Aeonu Sofii, nałożona została holograficzna zasłona w postaci fałszywej rzeczywistości, w wielu źródłach nazywana siatką matrixa.

Możemy na to wszystko spojrzeć z dwóch perspektyw. Z perspektywy duszy – jest to świat na którego powstanie wszyscy wyraziliśmy zgodę. To swego rodzaju „specjalne podwórko”, na którym wspólnie postanowiliśmy doświadczać lekcji fałszywej rzeczywistości. Yaldabaoth jako twórca matrixa oferuje nam szereg doświadczeń niespotykanych nigdzie indziej. To stanowiło dla naszych dusz ogromne i ciekawe wyzwanie. Druga perspektywa to spojrzenie poprzez pryzmat naszego ludzkiego wcielenia, pod tym względem zostaliśmy tutaj podstępnie uwięzieni i doświadczamy notorycznego żerowania na naszej energii obcych pasożytów, które karmią nas swoimi fałszywymi ideami uważając się za naszych panów i stwórców. Przekonanie to jest jednak kłamstwem stworzonym na potrzeby doświadczenia naszych dusz. Archonci nie mogą niczego stworzyć, mogą jedynie przekształcać to co już istnieje, i tego właśnie dokonał Jehowa.

Programy matrixa

PoradnikPrzebudzonegoCz.5-6Trzeba zaznaczyć, że Yaldabaoth jest istotą, która pociąga za sznurki wszelkich matrixowych wierzeń i religii, nie tylko tych głównych i stojących rzekomo po stronie światła. Demiurg, jako władca Archontów operuje obiema stronami dualizmu, zarówno jasną jak i ciemną stroną swojego sztucznego wszechświata. Nieważne jak je nazwiemy – religie, satanizm, tajne stowarzyszenia, new age. Wszystkie programy umysłowe, które odnoszą się do jakiegokolwiek czczenia, wielbienia jakiejś istoty (lub istot), czyli oddawania swojej mocy – posiadają wspólne źródło. To specjalnie utworzone programy, które zasilają Yaldabaotha za pomocą ludzkiej energii. Uznanie czyjeś doniosłej roli (np. Matki Ziemi) i obdarzanie jej szacunkiem oraz miłością, a darzenie jakiegoś bóstwa czcią i uwielbieniem wiążącym się ze stawianiem siebie w roli uniżonego sługi, to dwie rożne rzeczy, które należy od siebie odróżnić. Warto także zaznaczyć, że w rozmaitych religiach oraz wierzeniach na Ziemi przewodnią rolę pełnią zawsze mężczyźni (kapłani), natomiast kobiety zazwyczaj spychane są na dalszy plan – sprowadzane są do roli podrzędnej. Jest to związane z tym iż Jehowa nie znosi żeńskiej energii organicznej, która jest prawdziwym twórcą życia we wszechświecie i pragnie pokazać, że ją sobie podporządkował. Z tego powodu zniszczył równowagę i harmonię pomiędzy pierwiastkiem męskim oraz żeńskim na naszej planecie. Uwięził energię żeńską planety, nazwał siebie prawdziwym i jedynym Kreatorem całego wszechświata i nakazał wierzyć w to całej ludzkości. Oczywiście nie jest to jeszcze koniec opowieści, ponieważ jej finał rozgrywa się właśnie teraz z naszym udziałem, jednak do tego powrócę jeszcze w następnych częściach.

Obecnie obserwujemy coraz większe konflikty pomiędzy przedstawicielami głównych religii na Ziemi, maja one służyć ich unicestwieniu. Z racji coraz szybciej budzącej się świadomości ludzkości stare religie stanowią swego rodzaju przeżytek, dlatego planem demiurga jest stworzenie nowej jednej światowej religii, która dostosuje się do obecnych potrzeb ludzkiego umysłu, stanowiąc dla niego następny silnie ukorzeniony program.

Wielki Architekt

PoradnikPrzebudzonegoCz.5-7Możemy w związku z powyższym porównać Jehowę do Wielkiego Architekta z filmu pt. „Matrix”. Kreuje on nieustannie programy pod które podłączają się ludzie, nie zdający sobie sprawy, że znajdują się w holograficznej, sztucznej rzeczywistości, która ich więzi i nimi manipuluje. Cała energia, która płynie z uwielbienia ludzi w stronę jakiegokolwiek boga, bogów, czy też innych sztucznych matrixowych idei duchowych trafia wprost do niego, ponieważ takie zachowanie zaprzecza nieskończonej mocy oraz suwerenności naszego ducha. Oczywiście to samo dzieje się w przypadku energii strachu oraz nienawiści w których istota ta wprost się lubuje. Jednym słowem wszystkie działania, które nie pochodzą z serca, czyli wewnętrznej równowagi – zrozumienia i głębokiego współ-odczuwania (energia organiczna serca) – zasilają Jehowę, ponieważ rozgrywane są na poziomach matrixa, czyli w obrębie sfery jego panowania. Matrix jest ogromnym wyzwaniem dla duszy, natomiast demiurg jest istotą, która umożliwia jej najtrudniejsze testy, zapewniając tym samym wzrost duchowy. W związku z tym patrząc na wszystko z wyższej perspektywy powinnismy być mu wdzięczni za lekcje, które nam oferuje. Wdzięczność za wszystkie nasze doświadczenia uwalnia nas spod jego iluzorycznego panowania, ponieważ wiąże się z głębszym zrozumieniem tajemnicy życia. W następnej części Jehowa jako planeta Saturn

Beata “Driada” Jeleniewicz
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie dlaczego chrześcijaninie nie znają Lilith?

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
O Lilith dowiedziałem się z jakiejś stronki starego onetu. Mogłaby to być któraś z kobiet Anunaki przybyszów z kosmosu. A ten wąż z którym tak chętnie obcowała to był szlauch którym wpuszczano jej genetycznie zapładniane jaja. Ot i cała tajemnica. A resztę już podkoloryzowała wyobraźnia ludzka...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie dlaczego chrześcijaninie nie znają Lilith?

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie dlaczego chrześcijaninie nie znają Lilith?

Amigoland
Biegnij Lola biegnij napisał/a
 ja tam pierdolę Onet i jego debilizmy, poczytam se od wojcieszka, w końcu cos ciekawego wkleił he he
To był stary onet należący jeszcze do Optimusa...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie dlaczego chrześcijaninie nie znają Lilith?

Amigoland
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie dlaczego chrześcijaninie nie znają Lilith?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
O Lilith dowiedziałem się z jakiejś stronki starego onetu. Mogłaby to być któraś z kobiet Anunaki przybyszów z kosmosu. A ten wąż z którym tak chętnie obcowała to był szlauch którym wpuszczano jej genetycznie zapładniane jaja. Ot i cała tajemnica. A resztę już podkoloryzowała wyobraźnia ludzka...
Kobietom nie było tak słodko w patriarchalizmie, Andrzeju >;) co odbiło się i w legendach >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie dlaczego chrześcijaninie nie znają Lilith?

Amigoland
Lothar. napisał/a
Amigoland napisał/a
O Lilith dowiedziałem się z jakiejś stronki starego onetu. Mogłaby to być któraś z kobiet Anunaki przybyszów z kosmosu. A ten wąż z którym tak chętnie obcowała to był szlauch którym wpuszczano jej genetycznie zapładniane jaja. Ot i cała tajemnica. A resztę już podkoloryzowała wyobraźnia ludzka...
Kobietom nie było tak słodko w patriarchalizmie, Andrzeju >;) co odbiło się i w legendach >;)
No wiem Wojtek...Do tej pory tak jest w krajach muzułmańskich...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie dlaczego chrześcijaninie nie znają Lilith?

Lothar.
Choć z drugiej strony Andrzeju wiele istot ludzkich, nie dorosło do boskości ,a są bliżsi żywobyciu zwierząt >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie dlaczego chrześcijaninie nie znają Lilith?

Amigoland
Lothar. napisał/a
Choć z drugiej strony Andrzeju wiele istot ludzkich, nie dorosło do boskości ,a są bliżsi żywobyciu zwierząt >;))
Mówisz...Wybrakowany produkt? Tak też może być
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie dlaczego chrześcijaninie nie znają Lilith?

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie dlaczego chrześcijaninie nie znają Lilith?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
A wiesz że nawet nie, Andrzeju? Ludziom dobrze w zezwierzęceniu, owa naturalna ludyczność niewiele wymaga >;))

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie dlaczego chrześcijaninie nie znają Lilith?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
A szarlotki jak nie było....

Zmiana nie jest dniem w kalendarzu życia… to podróż, którą wszyscy dzielimy na ścieżce przebudzenia.” – Shift of the Ages
W ostatniej części artykułu przedstawiłam Wam szczegółowo stanowisko przywódcy i najwyższego szamana Majów – Don Alejandra Oxlaj (Wandering Wolfa) odnośnie daty 21 grudnia 2012. Tym razem kończąc już temat Majów i podsumowując chciałabym odnieść się do tego czym jest tzw. Rok Zero i Zmiana Epok. Podzielę się z Wami także moimi wrażeniami na temat długo oczekiwanego filmu na temat prawdziwej przepowiedni Majów, pt. „The Shift of the Ages” (“Zmiana Epok”). Film ten można obejrzeć za darmo do 21 grudnia na stronie shiftoftheages.com.

Zmiana Epok

majowie2012-111Majowie na czele z Wandering Wolfem zapewniają nas, że żyjemy na skraju Epok. Wielki cykl trwający 5 200 lat właśnie dobiega końca. Wielu uważa, że rok 2012 to tzw. Rok Zero a 21 grudnia 2012 to data w której nastąpi globalna transformacja. Don Alejandro twierdzi jednak, że nie jest to takie proste ponieważ zmiana nie zależy od jednego dnia w kalendarzu, a Rok Zero (Czas Zero) jest procesem tzw. „Zmiany Słońc”.Wandering Wolf uczy nas, że Kalendarz Majów to kalendarz kosmiczny, opierający się na zależnościach duchowych. Nie ma nic wspólnego z czasem linearnym. Święty Kalendarz Majów zależy od zmian w naszej świadomości. Natomiast jak sami wiemy, zmiana świadomości nie jest nagłym wydarzeniem ale procesem, który musi zostać zakończony w odpowiedni sposób i o odpowiednim czasie pod względem kosmicznej harmonii.

W filmie pt. „Shift of the Ages” na końcu pojawia się bardzo kluczowe zdanie, które zacytowałam na samym początku. Wyjaśnia ono bardzo wiele na temat dziejącej się obecnie transformacji Ziemi. Zmiana nie jest chwilą, momentem, który nagle uderza w nas wywołując diametralne zmiany. Zmiana Epok to przede wszystkim proces i to proces wewnętrzny – duchowy. W tej chwili otrzymujemy od wszechświata niesamowitą i niepowtarzalną szansę uleczenia naszego świata. Zmiany tej nikt nie wprowadzi za nas. To my jesteśmy tymi którzy mają jej ostatecznie dokonać, a cała reszta czyli Wszechświat tylko ją wspomaga. Możemy powiedzieć, że część z nas jest już przebudzona. Swoim życiem pokazujemy innym, że można i warto żyć inaczej. Warto inwestować w wyższe wartości, ochronę środowiska, szacunek i miłość do siebie samych. Na razie mogą to być małe i proste zmiany w naszym życiu ale z czasem osiągną większe rozmiary. Tego procesu nie da się już zatrzymać on będzie rozwijać się z każdym dniem coraz silniej.

Jak możemy pomóc w zmianie Epok?

majowie2012-555Co możemy zrobić aby zostać ambasadorami Zmiany na naszej planecie? Na oficjalnej stronie dotyczącej przepowiedni Majów i Wandering Wolfa: shiftoftheages.com, możemy znaleźć porady, które pomogą nam przeżyć okres przechodzenia do nowej Epoki w sposób świadomy i ekscytujący. Przetłumaczyłam je dla Was ponieważ uważam, że mogą okazać się bardzo pomocne.

„Zadbaj o swoje podstawowe potrzeby: jedzenie, schronienie, szczęście, fizyczną aktywność. Jeśli potrzebujesz, możesz także skierować swoją uwagę z braku na bogactwo.Medytuj i obserwuj to co nadchodzi. Medytacją może być siedzenie ze skrzyżowanymi nogami na podłodze, spacerowanie podczas deszczu gdzieś w naturze, słuchanie muzyki lub robienie czegokolwiek innego co pozwala na połączenie z wewnętrzną wiedzą. To jest TWOJA zmiana, zatem rób to co czujesz, że jest dla ciebie dobre.

Uśmiechaj się i mów „dzień dobry”/”cześć” obcej osobie. To powoduje oddźwięk (efekt fali), który pojawia się kiedy łączymy się z innymi. Możesz zainspirować kogoś innego do wprowadzenia Zmiany i zrobienia tego samego. Ostatecznie dasz komuś do zrozumienia, że jest wartościowy i że nie jest sam.

Skontaktuj się ze swoją społecznością, możesz dołączyć do Rady Miasta/grona zarządzającego, możesz stać się wolontariuszem, pracować dla społecznego ogrodu/parku/lasu lub pomóc jakieś starszej osobie przy zakupach, skontaktuj się ze swoją społecznością już dziś. Zacznij od małych rzeczy i powiększaj swoją Zmianę stopniowo.

Zapomnij o ryzyku i zacznij działać. Są niezliczone mikro-działania występujące na całej planecie, które nie są fizycznie połączone. To nie znaczy jednak że są nieefektywne; to po prostu znaczy, że potrzeba aby zaistniało więcej mikro-działań w celu zaistnienia ich fizycznego połączenia. Poprzez nasze wewnętrzne połączenie z każdym jako członkiem ludzkiej rodziny, energia łączy nasze działania. Jak mówi Wandering Wolf, „Ja jestem Majem. Wykonam to po swojemu.” To jest TWOJA Zmiana. Wykonaj ją po swojemu.”

Jak widzimy wszystko zależy od nas samych, od zmiany wewnętrznej i działań poszczególnego człowieka. Warto pamiętać, że wraz z nadejściem Szóstego Słońca wszystko na zewnątrz będzie nas wspierać w dokonaniu szybszej i sprawniejszej Zmiany. Aby przejść przez ten okres bez większych turbulencji musimy płynąć na fali transformacji. Nie jest wskazane aby w momencie przejścia stawać pod prąd. Trzeba poddać się mu i zaufać, że poniesie nas we właściwym kierunku. Ci którzy będą opierać się fali nowej Epoki najprawdopodobniej będą napotykać na coraz to większe trudności w zaadoptowaniu się do nowego środowiska energetycznego na naszej planecie. Przejdźmy teraz do mojej krótkiej recenzji filmu „Shift of the Ages”.

Film „Shift of the Ages”

majowie2012-666Po 7 latach oczekiwania film „Shift of the Ages” został przedstawiony całemu światu. Ukazuje on historię kultury Majów, ich kalendarza, roku 2012 i przepowiedni dotyczącej czasów w których żyjemy. Dokument ten jest historią opowiedzianą po raz pierwszy przez Starszego Majów czyli Don Alejandra Oxlaj. To pierwszy i oficjalny dyskurs Rady Starszyzny Majów do świata opracowany w celu wyjaśnienia wszelkich nieporozumień i zastąpienia ich prawdziwą historią na temat Zmiany Epok. To film, który ukazuje Głowę Starszyzny Majów – Wandering Wolfa – jako mistycznego strażnika tradycji jego ludu zwanego Aj Q’ji. Obserwujemy jego drogę począwszy od małego ubogiego chłopca pracującego jako pucybut, poprzez wybór na Starszego Majów, a następnie Przywódcę Narodowej Rady Starszyzny Majów, Xinca i Garifuna z Gwatemali. Film przedstawia również historię Majów jako uciśnionego ludu, który w ciągu minionych lat doznał wielu cierpień i niesprawiedliwości. Cierpienie Majów jest tutaj symbolem krzywdy wielu innych rdzennych ludów na Ziemi. Don Alejandro jako przywódca duchowy reprezentuje wszystkie uciśnione ludy na naszej planecie. Występuje jako ich głos, który na nowo jednoczy braci i siostry żyjących w zgodzie z Matką Ziemią.Przywódcę Majów widzimy jako skromnego i ubogiego człowieka o wielkiej charyzmie, który pomimo swojego zaawansowanego wieku i ubóstwa krok po kroku z determinacją wypełnia to, co zostało mu przeznaczone przez jego przodków. Don Alejandro nazywany przez duchy „Głosem Dżungli” nie ugnie się dopóki przepowiednia Majów nie zostanie wypełniona.W filmie obserwujemy także epicką historię dotyczącą „Laski Autorytetu” („Sacred Staff of Authority”), która liczy sobie ok. 500 lat i zdaniem Wandering Wolfa posiada w sobie wielką moc. Jest to święty przedmiot Majów przekazywany z pokolenia na pokolenie kolejnemu Aj Q’ji, który posiada właściwości rozwiązujące spory i jednoczące ludzi.

Wandering Wolf – mały człowiek o wielkim Sercu

majowie2012-333Film ten jest jednak przede wszystkim ukazaniem drogi malutkiego, wątłego człowieka o wielkim sercu i sile duchowej, którego przeznaczeniem jest zjednoczenie wszystkich ludów na Ziemi. Osobiście widzę w Don Alejandro kogoś, kto posiada w sobie wielki hart ducha i nieocenioną głęboką mądrość. Jako człowiek niesie w sobie ogromny dar przekazywania miłości do Matki Ziemi i drugiej osoby bez względu na wiarę, religię, kolor skóry i pochodzenie. Nie wyobrażam sobie innego człowieka na jego miejscu. Misją życiową Wandering Wolfa jest wypełnienie przepowiedni Majów o ponownym połączeniu się „Orła i Kondora” – czyli świata umysłowego ze światem Serca. Najpiękniejsze jest to, że Don Alejandro wypełnia swoją misję działając dla nas wszystkich, dla całego świata. Rolą „Taty” jest nie tylko zjednoczenie wszystkich rdzennych ludów na Ziemi, którego już praktycznie dokonał – ale jest nią zjednoczenie wszystkich ludzi na całej planecie. Jego przesłanie mówi: „Jedna Ludzka Rodzina. Jeden Dom.” Gorąco polecam „Shift of the Ages” Wam wszystkim. To dzieło filmowe o wielkiej wadze dla świata, które na pewno poruszy Wasze Serca.

13 Przepowiednia – wojna i „Dzieci Słońca”

majowie2012-444Jako wybrany Aj Q’ji – Wandering Wolf w swoim życiu otrzymał 13 przepowiedni w formie wizji. O ostatniej, 13ej opowiada dopiero teraz. Wizja, którą otrzymał mówi o skutkach lekkomyślności i niszczenia naszej planety. „Tata” zobaczył w niej wojnę, przeznaczenie ludzi oraz efekt ogólnego zanieczyszczenia Matki Ziemi. Dlatego w filmie „Shift of the Ages” oficjalnie przestrzega wszystkie rządy, korporacje i twórców prawa na Ziemi aby zakończyli zanieczyszczać planetę i wzniecać wojny dla swoich własnych zysków. Wandering Wolf wydaje to ostrzeżenie, ponieważ twierdzi, że Starszyzna Majów widziała co nadchodzi w przyszłości. Majowie zdają sobie sprawę jakie konsekwencje czekają ludzi jeśli nie zaprzestaną niszczenia własnego domu – Ziemi. Don Alejandro mowi:

„Przyjdzie dzień kiedy wasza własna broń zniszczy wasze własne miasta i pozabijacie się nawzajem. To jest przyszłość, która nadchodzi. Zapobiegnijcie temu.”

Żona Wandering Wolfa – Elizabeth, zapewnia nas, że 13 przepowiednia „Taty” zawiera również aspekt pozytywny. Twierdzi, że pośród wszystkich tych przykrych wydarzeń słyszalny będzie głos naszych przodków. Będzie to głos odczuwany w naszych Sercach – Sercach tych, którzy słuchają. Warto w tym momencie dodać, że wg. Don Alejandra – my jesteśmy tymi z przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Zatem będzie to tak, jakbyśmy słyszeli głos samych siebie. Elizabeth opowiada, że na początku będzie to jak delikatne światło, które zacznie świecić coraz jaśniej i jaśniej. Mówi o „Dzieciach Ognia”, „Dzieciach Słońca”.

Osobiście rozumiem to tak, że pewne konflikty prawdopodobnie zostaną rozpętane, jednak ich konsekwencją będzie śmierć samych je wzniecających. Pośród całego zgiełku i chaosu ludzie, którzy słuchają swoich Serc zaczną świecić pośród innych coraz mocniej aż staną się „Dziećmi Słońca” – „Dziećmi Nowego Słońca”, które jest symbolem Epoki Serca. Jeśli coś podobnego będzie miało miejsce – w miarę naszych możliwości – nie oddawajmy swojej uwagi i energii konfliktom i cierpieniu. Starajmy się budować swój własny świat poprzez Serce i kierunek, który będzie nam wskazywać. To zostanie dostrzeżone i nagrodzone przez sprzyjający nam w tym momencie Wszechświat. Stara epoka dobiega końca i jest to już przesądzone i nieuniknione. Zatem cieszmy się z tego co nadchodzi; z tego co możemy wspólnie zbudować jako jedna wielka ludzka rodzina. Ostatecznym wypełnieniem przepowiedni Majów będzie dostrzeżenie przez ludzkość, że jesteśmy jednością niczym palce u jednej dłoni. Wg. świętych pism Majów staniemy się „Dziećmi Nowego Słońca”. To już zaczęło się wypełniać i osiągnie swój cel ponieważ jest to przeznaczeniem ludzkości zapisanym w starożytnych przepowiedniach Majów i innych rdzennych ludów na Ziemi. Ta wiedza samoistnie zaczyna budzić się również w nas samych.

Zmiana Epok – moje refleksje

majowie2012-777Na koniec chciałabym podzielić się z Wami swoimi własnymi refleksjami dotyczącymi roku 2012, daty 21 grudnia i zmiany epok. Ten rok przyniósł mi bardzo wiele nauk i lekcji życiowych. Jak dotychczas żaden rok nie był dla mnie tak owocny jak ten mijający. Zmierzyłam się w nim z wieloma różnymi aspektami siebie samej, w tym ze swoją ciemną stroną. Zaakceptowałam siebie taką jaka jestem do końca. Pogodziłam się z drogami innych ludzi, które pozostają odmienne od moich. Nauczyłam się więcej pokory, a jednocześnie bardziej uwierzyłam we własne siły widząc namacalne skutki swoich działań. Dlatego chciałabym zapewnić Was, że zmiana jest możliwa. Ona się dzieje. W was dzieje się także, jestem o tym przekonana. Nawet jeśli ktoś jeszcze tego nie dostrzega, być może dostrzeże to za chwilę. Wystarczy wsłuchać się bardziej w siebie samego. Odciąć się na chwilę od całego tego zgiełku i zamieszania dotyczącego daty 21 grudnia, nadchodzących świąt i wszelkich ludzkich problemów. Choć przez chwile pozostańcie w ciszy i przemówcie do swojego wnętrza, zapytajcie jak ono się czuje. Odpowiedź przyjdzie w formie obrazów, myśli bądź uczuć. Zacznijcie słuchać tego głosu coraz częściej. Jest on szczególnie słyszalny kiedy przebywacie w naturze i samotności. To głos Waszego Serca, które jest „Bramą do Wszystkiego”. Łączy Was z całym Uniwersum jak i miejscami poza nim. W swoim wnętrzu odnajdziecie połączenie z Waszą własną Boską Jaźnią, z Sercem Matki Ziemi i z Sercem Wielkiego Ducha. Kiedy zdarzy się, że w całym zamieszaniu przechodzenia do nowej Epoki ogarnie Was strach albo zwątpienie, zatrzymajcie się na chwilę i wejdźcie do Świętej Przestrzeni swojego Serca. Poproście o przewodnictwo. Ono na pewno Was nie zawiedzie i sprawi, że Wasze drogi zawsze będą pewne i bezpieczne.

Don Alejandro nie zdradza większych szczegółów na ten temat, ale moja intuicja mówi mi, że wraz z dniem 21 grudnia prawdopodobnie wejdziemy w nową Epokę. Nie będzie się to jednak wiązało z natychmiastową przemianą, która od razu będzie namacalna. Zmiana Epok to proces, który będzie trwał jeszcze trochę czasu. Wszelkie stare programy muszą zostać odłączone od pola energetycznego Ziemi i będzie to przede wszystkim rezultatem naszej wspólnej pracy. Czuję, że okres od 21 grudnia 2012 do 21 marca 2013 będzie kluczowym czasem dla ludzkości. W tych dniach odbywać się będzie gruntowne przeobrażanie naszego świata pod każdym względem; fizycznym i duchowym. Wszelkie schematy i pozostałości starej epoki zaczną ulegać kompletnej dekonstrukcji. Każdy z nas – ze względu na swój wybór – zostanie poprowadzony odpowiednią drogą i otrzyma, to czego potrzebuje do dalszego rozwoju. Natomiast Matka Ziemia w końcowej fazie swojej przemiany powróci do upragnionej przez nas wszystkich równowagi.

Życzę wszystkim swoim czytelnikom szczęśliwego Nowego Roku i owocnego wejścia w Epokę Szóstego Słońca!

In Lak’ech Ala K’in!

Beata “Driada” Jeleniewicz
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie dlaczego chrześcijaninie nie znają Lilith?

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
A wiesz że nawet nie, Andrzeju? Ludziom dobrze w zezwierzęceniu, owa naturalna ludyczność niewiele wymaga >;))

No jak niektórym z tym dobrze, to ich sprawa. Większość jest ciekawa świata...Tak myślę...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie dlaczego chrześcijaninie nie znają Lilith?

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie dlaczego chrześcijaninie nie znają Lilith?

Lothar.
Jak to było z tym stołem i nożycami, Ewo?  

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie dlaczego chrześcijaninie nie znają Lilith?

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: W sumie dlaczego chrześcijaninie nie znają Lilith?

Lothar.
123