Lothar. napisał/a
Amigoland napisał/a
Cześć Wojtek. Społeczeństwa nigdy nie były jednomyślne. Jak słyszę w pracy "a bo w telewizji powiedzieli". To mnie zaraz podrzuca.... Zaraz kontruję..."To już nie masz własnego rozumu? Czy jak?" Ludzie słuchający się telewizji uważają że skoro mówi to ktoś w imieniu rządu. To, to są ludzie nieomylni...
Jesteśmy wychowani w atmosferze Autorytetu Andrzeju >;P A co by było, jak byś będąc dzieckiem, powiedział pani nauczycielce, że gada głupoty i że na Uniwerek to idą "tumany" co ich na polibudzie nie chcieli >;PPP Oj działo by się >;))
Nie wiem, może i mnie tak wychowywali. Ale ja nie zastanawiałem się nad tym czy te osoby są dla mnie autorytetem. Jak każdy kot, chodziłem swoimi ścieżkami. Było dużo osób w moim życiu co mi imponowały, zadziwiały, inspirowały. Do których miałem szacunek...Ale słowa autorytet, nie znałem i nie znam...
Druga tura bez Bonżura...