Tusek wraca z emigracji.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Amigoland]

Myślisz że w następnych wyborach wygra PO ? Żeby Tusek dalej służył??
PS.
J23 znowu nadaje!
Hehehe.
Ten J23 to Tusek, hehehe

[Amigoland]

Systemowi nie bardzo wychodzi zainstalowanie swoich dwóch silnych partii w Polsce. PO jest raczej w Polsce spalone, połączą się z Hołownią. Wygrają wybory pod jakimś nowym szyldem. Wygrają, bo wygrać muszą, bo tak chce system. System im pomoże swoimi komputerami i liczeniem głosów korespondencyjnych. Jak świetnie im to wychodzi udowodnili w USA...

[Amigoland]

Nie sądzę żeby Hołownia był zmarginalizowany. Bo Hołownia to Agenda 2030/50. I nie sądzę żeby USA wycofało swoje wpływy na korzyść Rosji. Zastanawiam się jakie mogą być wpływy Rosji na politykę w Polsce. Przecież w Polsce dyktuje politykę eu? Hehehe.
Rosja nie wierzy ani Amerykanom ani Chińczykom. Rosji na rękę konflikt USA-Chiny, reszta się nie liczy...Nie poprze ani jednych, ani drugich. Chociaż obie strony będzie zapewniać o swoim poparciu. Czy ktoś może mi powiedzieć po co Rosja potrzebuje USA?? Bo jeżeli chodzi o produkcję zbóż, są już wystarczalni. Jeżeli chodzi o technologie...Dostarczają im jej Chiny...

[michalina]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Tusk czyli zmiana geopolityczna
Wielki "come back" Donalda Tuska to konsekwencja tajnych ustaleń szczytu w Genewie.
W polityce nie ma przyjaźni, w polityce są tylko interesy. Kto tej prostej prawdy nie rozumie, w ogóle nie powinien zabierać głosu w sprawach politycznych, gdyż nie rozumie niczego. Państwa szanujące się, zwłaszcza mocarstwa, prawdę i sprawiedliwość wykorzystują do usprawiedliwiania działań, które służą ich interesom, nigdy na odwrót. Sprawiedliwość i prawda to piękne hasła, które służą do urabiania opinii publicznej. Tej ostatniej bowiem, łatwiej wmówić, że np. Saddama Husajna trzeba było powiesić, bo był zbrodniarzem niż dlatego, że sabotował amerykańskie inwestycje naftowe na Bliskim Wschodzie.
Jeśli zatem Donald Tusk (ten od "polskość to nienormalność") pojawił się nagle i od razu wrócił na fotel przewodniczącego PO to trzeba zapytać: kto miał w tym interes. Odpowiedź na to pytanie nie jest trudna dla każdego, kto obserwuje scenę polityczną i dysponuje umiejętnością niezależnego myślenia : interes miały i mają w tym Niemcy, bowiem Tusk to człowiek, którego karierą steruje Berlin a konkretnie kanclerz Angela Merkel. Jest oczywiste, że gdyby Tusk wrócił na fotel premiera a jego partia do władzy to Polska zmieni kurs z proamerykańskiego na proniemiecki, jak było to w latach 2007 - 2015. Taka zmiana nie może być możliwa bez jeszcze jednego zainteresowanego czyli USA, które za darmo nie oddadzą dominacji nad Europą Środkowo - Wschodnią. Mogą oczywiście ją oddać za konkretne inne korzyści.
Niedawno, prezydent USA Joe Biden ogłosił reset w stosunkach USA z Niemcami. Oba kraje mają teraz budować trwałą przyjaźń. Jej elementem jest poparcie Waszyngtonu dla NordStream2, co leży w interesie Niemiec i Rosji. W czerwcu, w Genewie prezydent Biden spotkał się z Putinem. Co tam ustalono - to pozostaje tajemnicą, ale wiadomo, że jednym z tematów rozmowy była polityka względem Chin. Dla USA wybił właśnie ostatni dzwonek na uregulowanie problemu Chin. Jeśli teraz nie przeszkodą ich ekspansji - stracą właśnie na rzecz Chin pozycję globalnego żandarma. Putinowi amerykańsko - chińska rywalizacja jest na rękę tym bardziej, że doskonale sobie zdaje sprawę, że Ameryka koncentruje swoje zainteresowanie na południowym Pacyfiku a Putin, w zamian za poparcie USA w rywalizacji z Chinami może zażądać większych wpływów w Europie Środkowo - Wschodniej. Takie przedstawienie sprawy jest też w interesie Niemiec, bo USA zaakceptują NordStream2, cofną sankcje na firmy budujące NordStream2 a w dodatku wycofają się z Europy Środkowo Wschodniej, którą będą mogły między siebie podzielić Niemcy i Rosja.
Konsekwencją takich ustaleń musi być wygaszanie proamerykańskich partii w Polsce oraz oczywiście reaktywacja na polskiej scenie politycznej partii, które reprezentują interesy Niemiec (PO) i Rosji (PSL). W tym kontekście należy rozumieć tryumfalny powrót Tuska, który ma za zadanie przejąć władzę i kontynuować politykę wasalizacji Polski względem Niemiec. Dodatkową przesłanką wskazującą na to będzie powolna marginalizacja Ruchu Hołowni, którą - wydaje mi się - zaraz zaczniemy obserwować.
Nieuchronny upadek PiS-u cieszy. Ale zamiana PiS-u na PO a Kaczyńskiego na Tuska to zamiana dżumy na tyfusa. Zmiana świń przy korycie i kontynuacja dotychczasowej - fatalnej dla Polski - polityki.

Leszek Szymowski- dziennikarz śledczy

O ,to bardzo się moja teściowa ucieszy gdyż uważa Tuska za wybitnego polityka

[Amigoland]

michalina napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Tusk czyli zmiana geopolityczna
Wielki "come back" Donalda Tuska to konsekwencja tajnych ustaleń szczytu w Genewie.
W polityce nie ma przyjaźni, w polityce są tylko interesy. Kto tej prostej prawdy nie rozumie, w ogóle nie powinien zabierać głosu w sprawach politycznych, gdyż nie rozumie niczego. Państwa szanujące się, zwłaszcza mocarstwa, prawdę i sprawiedliwość wykorzystują do usprawiedliwiania działań, które służą ich interesom, nigdy na odwrót. Sprawiedliwość i prawda to piękne hasła, które służą do urabiania opinii publicznej. Tej ostatniej bowiem, łatwiej wmówić, że np. Saddama Husajna trzeba było powiesić, bo był zbrodniarzem niż dlatego, że sabotował amerykańskie inwestycje naftowe na Bliskim Wschodzie.
Jeśli zatem Donald Tusk (ten od "polskość to nienormalność") pojawił się nagle i od razu wrócił na fotel przewodniczącego PO to trzeba zapytać: kto miał w tym interes. Odpowiedź na to pytanie nie jest trudna dla każdego, kto obserwuje scenę polityczną i dysponuje umiejętnością niezależnego myślenia : interes miały i mają w tym Niemcy, bowiem Tusk to człowiek, którego karierą steruje Berlin a konkretnie kanclerz Angela Merkel. Jest oczywiste, że gdyby Tusk wrócił na fotel premiera a jego partia do władzy to Polska zmieni kurs z proamerykańskiego na proniemiecki, jak było to w latach 2007 - 2015. Taka zmiana nie może być możliwa bez jeszcze jednego zainteresowanego czyli USA, które za darmo nie oddadzą dominacji nad Europą Środkowo - Wschodnią. Mogą oczywiście ją oddać za konkretne inne korzyści.
Niedawno, prezydent USA Joe Biden ogłosił reset w stosunkach USA z Niemcami. Oba kraje mają teraz budować trwałą przyjaźń. Jej elementem jest poparcie Waszyngtonu dla NordStream2, co leży w interesie Niemiec i Rosji. W czerwcu, w Genewie prezydent Biden spotkał się z Putinem. Co tam ustalono - to pozostaje tajemnicą, ale wiadomo, że jednym z tematów rozmowy była polityka względem Chin. Dla USA wybił właśnie ostatni dzwonek na uregulowanie problemu Chin. Jeśli teraz nie przeszkodą ich ekspansji - stracą właśnie na rzecz Chin pozycję globalnego żandarma. Putinowi amerykańsko - chińska rywalizacja jest na rękę tym bardziej, że doskonale sobie zdaje sprawę, że Ameryka koncentruje swoje zainteresowanie na południowym Pacyfiku a Putin, w zamian za poparcie USA w rywalizacji z Chinami może zażądać większych wpływów w Europie Środkowo - Wschodniej. Takie przedstawienie sprawy jest też w interesie Niemiec, bo USA zaakceptują NordStream2, cofną sankcje na firmy budujące NordStream2 a w dodatku wycofają się z Europy Środkowo Wschodniej, którą będą mogły między siebie podzielić Niemcy i Rosja.
Konsekwencją takich ustaleń musi być wygaszanie proamerykańskich partii w Polsce oraz oczywiście reaktywacja na polskiej scenie politycznej partii, które reprezentują interesy Niemiec (PO) i Rosji (PSL). W tym kontekście należy rozumieć tryumfalny powrót Tuska, który ma za zadanie przejąć władzę i kontynuować politykę wasalizacji Polski względem Niemiec. Dodatkową przesłanką wskazującą na to będzie powolna marginalizacja Ruchu Hołowni, którą - wydaje mi się - zaraz zaczniemy obserwować.
Nieuchronny upadek PiS-u cieszy. Ale zamiana PiS-u na PO a Kaczyńskiego na Tuska to zamiana dżumy na tyfusa. Zmiana świń przy korycie i kontynuacja dotychczasowej - fatalnej dla Polski - polityki.

Leszek Szymowski- dziennikarz śledczy

O ,to bardzo się moja teściowa ucieszy gdyż uważa Tuska za wybitnego polityka

Zapytaj się jej Michalino. Którą obietnicę spełnił premier Tusk, hehehe

https://www.bankier.pl/wiadomosc/10-nie-spelnionych-obietnic-premiera-Tuska-3035169.html

[Amigoland]

No popatrz, ludzie mogą zapomnieć, ale net...Nie, hehehe. Jakby młode pokolenie chciało sobie poczytać o obywatelu Tusku. To wszystko jeszcze jest...Hehehe.

[Lothar.]

Moi drodzy, a co to za różnica? Jeden pro izraelski, drugi pro niemiecki, a obydwaj antypolscy.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Moi drodzy, a co to za różnica? Jeden pro izraelski, drugi pro niemiecki, a obydwaj antypolscy.

To tez fakt. Chodzi o bezczelność. Ja to bym się na jego miejscu, wstydził ludziom na oczy pokazać.

[Lothar.]

Andrzeju to Aktorzy, oni są w robocie i jak coś sp..... to po premii >;))

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Andrzeju to Aktorzy, oni są w robocie i jak coś sp..... to po premii >;))

Tak, zgoda, to aktorzy. Tylko że oni nie mają prawa niczego spieprzyć  bo oni "pracują" wg. Scenariusza. Oni unikają powiedzenia czegoś od siebie. Jak są gdzieś o coś pytani używają po prostu nowomowy. Najlepiej pokazano to w serialu "Ranczo". No wiemy, rozumiemy, pracujemy nad tym w komisjach. Itp. Itd...Nic od siebie...

[Amigoland]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Hehehe. Znam to...Cześć Ewka...

[Amigoland]