moim zdaniem świetna rozmowa z Marzanną Radziszewską:)
Tak sobie myslę nad tym,że np.jak ktoś nie umyje po sobie szklanki to jest mój problem;)) Bo to,że mnie cos denerwuje to jest mój problem,to moja reakcja na szczekanie psa,na hałas,na bałagan w domu,na złego szefa; ) A z drugiej strony to co ,jak kogoś coś w kurza w partnerze(np.partner sobie sam gdzieś wyjeżdża,ogląda porno,chodzi do klubów bez nas albo inne takie)to czy to też jest nasz problem?;PPP Bo w sumie to się sprowadza do jednego:zdradził cię to zamiast się na niego wkurzać (bo jak się wkurzasz to twój pronlem)to trzeba olać;) Ale jak olać? ![]() Wiecie co,to wszystko jest chyba zbyt naciągane. Ale rozmowa fajna:) |
Witaj Michalino. Miałem dzisiaj trochę emocji, hehehe. Automat w myjni aut, do której jeżdżę już od lat zeżarł mi 10 Euro. No...Wkurzyłem się, hehehe. Bo chyba każdy by się wkurzył. No ale jak już tu jestem, pomyślałem, kupię żetonów i umyję "ręcznie". Jak pomyślałem, tak zrobiłem. Trochę się tam "pogimnastykowałem" ale autko przejrzało...Odstawiłem na bok i zapaliłem sobie. Patrzę a facet tam wjechał do tej myjni i czeka, bo automatyczna myjka myje...No rzesz...Pomyślałem...I lecę do niego. Działa? Działa...A mnie zeżarło. No trzeba zadzwonić do właściciela i pokazał mi gdzie tam jest telefon. Eee tam, będę czekał godzinę zanim przyjedzie? W nosie z nim...Odpowiedziałem. Nagle podeszła jedna babka i zapytała czy nie mamy większych monet, bo on ma tylko mały bilon, do tego i tak brakuje jej 20 centów. Wyjąłem z kieszeni jeden żeton i dałem jej, machnąłem ręką na te moniaki. Facet z którym gadałem widział to. No i mówi. " Ja kiedyś rozmieniałem na żetony, włożyłem 10 euro i wyleciało mi...50 żetonów! Hehehe. No to rozbiłeś pan bank. Ja nie miałem tego szczęście. Jego auto już było gotowe...Facet mówi.."poczekaj pan trochę" wsiadł do auta , poszukał tam czegoś i przyniósł mi 5 żetonów, wartych 5 Euro. Ciekawa sprawa co zadziałało? Ja myślę że mój dobry uczynek wobec tej pani co chciała 1 euro. Czy dobre uczynki są zaraźliwe? Chyba tak. A z drugiej strony jakbym nie podszedł do tego faceta, to też bym nic nie dostał...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Michalino :) może tej pani chodzi o to aby wpływać na świat swoim Przykładem i wpływem mentalnym na świat >;))) Już sobie wyobrażam :) ktoś nie umył szklanki >;P a ja go ŁUP klątwą, a niech mu jeszcze dziś..... (będzie do 3 pokolenia cała rodzina żyła w biedzie) Hmm :) Wpływ może i by był, ale jakim kosztem? Ale bardzo miła rozmowa :) Psychoterapeuta musi przejść swoją psychoterapie brzmi dość ciekawi, ta pani próbuje być guru, ale jak dla mnie nic złego, bo będąc asertywnym widzę te wpływy jako wielce zabawne >;PPPP Coś słyszę w głosie chrypkę i pochrząkiwanie a to świadczy o.... >;PPP
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
A dlaczego Andrzeju nie zadzwoniłeś do właściciela, żeby ci oddał kasę i takie złodziejstwo w swojej firmie przyhamował? >;PPP
|
W sumie może warto by było zapytać, jak przeksięgowuje tak niezwykła przychody i może warto tą sprawę wyjaśnić w US. Coś czuję :) że forsę byś dostał ekspresowo i jeszcze Bonus >;PPP
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
![]() Super Amigo:)) Fajna historia;)) Może rzeczywiście przestrzeń oddaje nam to,co nam należne;)) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
![]() Hej WW:)) Powiem Ci,że lubię tę panią bo sprawia na mnie wrazenie spokojnej i wyważonej a mnie pociągają takie osoby gdyz sama w sobie jestem wiecznie taka "wypłoszona" i "rozedrgana"wewnętrznie;)) Podoba mi się takie podejście ,by akceptować wszystko no ale np.zdradę?..;)) Ciekawe,czy tej pani doktor czasem puszczają nerwy:: Wojtek,ci wszyscy "guru" od psychologii,totallnej biologii,magii,duchowości trzepia niemożebna kasę. Ale...ale lubie ich słuchać bo czasem z 2 godzin wykładu wyłuskam choćby jedno zdanie które mnie poruszy i zastosuję i zadziała;)) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Nie miałem komórki. Moja komórka co dostałem od Mili...Jest w domu, hehehe. No może nie zaraz złodziejstwo, może odwrotnie włożyłem banknot, a czekać i tak bym nie czekał...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Zobacz Michalino ile osób szuka swojej drogi duchowej. Religie tego nie załatwią bo są zbyt materialne i nastawione na zysk >;PP Ale jestem ostrożny bo sam się złapałem na tym że mam żyłkę do bycia guru >;PPPPP A nie zamierzam >;P Pamiętasz tą Polską Złotą Zasadę: Księdza słuchaj swoje myśl? Chyba twórczo to przeniosłaś na ruchy rozwoju duchowego
![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Andrzeju >;) Mieszkanie w niemczech odcisnęło się na tobie >;PPPPP Hmm :) A może to i dobrze? Ja sam jestem "dłubak" i lubię tak zrobić "porządnie" po niemiecku >;)) I strasznie mnie wkurza jak poprawiam po "paprakach" A robię to ciągle >;))) >;)))) |
To jeszcze nic. Ostatnio jak na zawołanie na wszystkich stacjach benzynowych w mojej okolicy, nie mogę podpompować opon. Gdzie nie pojadę, jest tabliczka..."Defekt" hehehe. Sądzę że oszczędzają na prądzie i powyłączali sprężarki...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
No widzisz, olśnienie przychodzi w mało spodziewanym momencie,nawet na forum;)) Ale Wojtek przyznaj,czy nie mam racji?W sensie nie wazne,czy mam rację ale jak zacznę słuchać jednego guru to będę jak ta owieczka w kościele,niczym sie to nie różni;)) I wiesz,z tych wszystkich duchowych "nauk"to najbardziej przemawia do mnie HUNA. Jak dla mnie logiczna i własciwie cała ta współczesna duchowość czy magia opiera się na zasadach HUNY.HUNA to jest coś,co czuję w środku. Myślę,że każdy z nas tak w środku wie co ma robić ale umysł podpowiada coś innego i spontan znika i robimy coś z poziomu świadomego umysłu nie dopuszczając ,nazwijmy to w skrócie,intuicji. |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
To "debile" niszczą te węże i nikt za to płacić nie będzie. A obcy nie tankują, a pompują, co to za interes. Sam kupiłem taką pompkę podłączaną pod zapalniczkę, przydała się w terenie, bo u mnie koło zapasowe ciężko wygrzebać. A kto z sobą nosi.... >;P
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
A wcale nie Michalino bo układ Mistrz - Uczeń jest dwustronny i wcześniej czy później z ucznia zostaniesz Mentorem >;PPP Skąd pomysł żeby się podporządkować i być.....Uległą? >;)))))) No dobrze delikatnie sobie dworuje >;P I mam nadzieję że mi nie będziesz pamiętać Michalino? >;)))) ![]() |
He,he,Wojtek,nic Ci nie pamietam;)) Nie wiem jak Wy tutaj ale mnie od wczoraj oczy się same zamykają taka jestem śpiąca:)) Dobrej nocy,jutro zajrzę;)) |
Dobranoc Michalino...
Druga tura bez Bonżura...
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Nawzajem znosimy swoje życzenia i wyobrażenia >;P To dlatego Sabat powinien być jednomyślny
![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Hej Ewa;) W totalnej biologii chodzi konkretnie o kreowanie chorób. W skrócie:mamy jkaiś konflikt,w sensie mąż zdradza albo matka cie porzucila i ten konflikt i emocje z nim związane rzutuja na Twoje ciało. Np.pokłócisz się z kims,masz konflikt,jesteś na kogoś zła.Po 2 dniach ci przechodzi ale np.dostajesz kataru. Jest faza aktywna konfliktu i faza naprawcza. Faza naprawcza to np.grypa albo guz nowotworowy. Nierozwiązane konflikty(w sensie wewnetrzne)biologia rozwiązuje w postaci choroby. To w bardzo wielkim skrócie. Najciekwsze jest to,że choroby moga powstawać bo np.nasza prababka została zgwałcona czyli jest konflikt w rodzie. W życiu bym w cos takiego nie uwierzyła ale Magdalena Dembowska opowiedziała o eksperymencie na dżdżownicach:podawano im miętę i w tym samym czasie były ukłute szpilką. I w trzecim pokoleniu dżdżownice unikały mięty jak ognia. Czyli teoria,że wszystko się zapisuje w rodzie jest całkiem przekonująca.I dlatego np.rodza się juz chore dzieci. ALE...jest to ale. Wszystko zalezy jak podchodzisz do konfliktu,jesli go sobie uswiadomisz i nie nakręcasz się za bardzo to wtedy się szybko rozwiązuje i nie kumuluje przechodząc np.w raka. Czyli w skrócie:to co juz wiemy:im mniej stresów i strachu tym zdrowiej;) Tu jest ciekawy materiał z Dembowską skrótowo jak powstają choroby wg,medycyny germańskiej czyli totalnej biologii: |
Free forum by Nabble | Edit this page |