To w Szwajcarii najwięcej ludzi nie ma mieszkań >;)

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
28 wiadomości Opcje
12
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

To w Szwajcarii najwięcej ludzi nie ma mieszkań >;)

Lothar.


Komornicy? >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: To w Szwajcarii najwięcej ludzi nie ma mieszkań >;)

Lothar.
To ja jestem biedny, jak chcę mieszkać na swoim? >;)

Najbogatsi w Europie żyją w wynajętych mieszkaniach. Polacy wolą własne
Jacek Frączyk

Im więcej zarabiamy, tym bardziej chcemy mieszkać we własnym lokum i robimy wszystko, żeby ten cel zrealizować. Tak wynika ze statystyk. Polska w ostatniej dekadzie była europejskim liderem wzrostu rynku mieszkań własnościowych. Wynajem ewidentnie traktowany jest u nas jako coś gorszego niż własność. Tymczasem w Europie jest dokładnie odwrotnie. W najbogatszych krajach wynajem to norma i nawet wyraźny jest trend odchodzenia od własności.
Kupić, czy wynająć? W najbogatszych krajach ta druga opcja zaczyna wygrywać. W Polsce trend jest odwrotny. Im więcej zarabiamy, tym bardziej chcemy mieszkanie kupić i rezygnować z wynajmu. | Foto: Shutterstock/ vitstudio

    Coraz więcej Polaków żyje we własnym mieszkaniu w miarę, jak stać nas na więcej. Okazuje się, że najbogatsi Europejczycy robią jednak zupełnie odwrotnie
    Około połowa Szwajcarów, Niemców i Austriaków decyduje się na wynajem i co więcej, wyraźnym trendem w większości krajów jest odchodzenie od własności
    O tym, że bogaci wybierają wynajem, zamiast własności decyduje m.in. dobre prawo. Ale też zmieniają się przyzwyczajenia. Ekspert nazwał bogate społeczeństwa "współczesnymi nomadami"
    Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Jeszcze dziesięć lat temu we własnym mieszkaniu żyło 81,3 proc. Polaków, a w 2019 roku już 84,2 proc. Przy tym tak wysokiego przyrostu właścicieli w społeczeństwie jak u nas - o 2,9 pkt. proc. - nie było w żadnym europejskim kraju - wynika z danych Eurostatu.

Deweloperzy biją ostatnio rekordy sprzedaży i niewykluczone, że 2020 rok pod względem mieszkań oddanych do użytku przebije po raz pierwszy jedno z gierkowskich lat. W ostatniej dekadzie oddano do użytku 1,65 mln nowych mieszkań, z czego 426 tys. w ostatnich dwóch latach, tj. od grudnia 2018 do listopada 2020.

Co więcej, w pandemii stopy procentowe zeszły do minimów i tańsze zrobiły się kredyty, a zarobki nie tylko nie spadły, ale wzrosły. A przecież własne "M" to symbol zamożności, coś co można wyposażyć tak, jak się chce, nie przejmować się, czy wynajmujący akceptuje zwierzęta, dzieci, palenie na balkonie. Własne mieszkanie można wreszcie zostawić dzieciom po śmierci, więc mimo pandemii wielu potraktowało to jako okazję i kupuje mimo wzrostu cen.

Okazuje się, że w Europie podobny stosunek do mieszkania odchodzi już w przeszłość. Szczególnie w najbogatszych krajach.
Czytaj także w BUSINESS INSIDER
Makroekonomia
Mieszkania rosną najszybciej od późnego Gierka. Oto kiedy zniknie mieszkaniowa luka
24.12.2020 | Jacek Frączyk
Wiadomości
Lawinowy wzrost zakupów mieszkań za gotówkę. Druga fala pandemii jest inna od pierwszej
28.12.2020
Bogaci mieszkania wynajmują

Gdzie jest największy procent wynajmujących? W Szwajcarii, Niemczech i Austrii. Tak się złożyło, że ta trójka państw zajmuje jednocześnie wszystkie miejsca na podium w zestawieniu największego dochodu rozporządzalnego gospodarstwa domowego (z uwzględnieniem siły nabywczej, czyli różnic cen) i to dokładnie w tej samej kolejności.

Najbogatsi Szwajcarzy (30,8 tys. euro dochodu rozporządzalnego na osobę rocznie) w większości mieszkają w wynajętych lokalach - robi tak 58,4 proc. z nich. Drudzy w zestawieniu dochodu Niemcy (30,3 tys. euro dochodu rocznie) wynajmują najczęściej w Europie po Szwajcarach - robi tak 48,9 proc. naszych zachodnich sąsiadów.

Co więcej, od własności się generalnie w Europie odchodzi. Trend trwa już praktycznie od 2013 roku z apogeum w 2015 roku. Udział wynajmujących w Unii Europejskiej wzrósł w dekadę o 0,9 pkt. proc. do 35,9 proc. W Niemczech procent wynajmujących wzrósł od 2010 roku o 2,1 pkt. proc., w Szwajcarii - o 2,8 pkt. proc., a w Austrii - o 2,2 pkt. proc.

Najszybciej od własnego "M" odchodzą Islandczycy, którzy jeszcze dziesięć lat temu do własności mieli podejście takie same jak wówczas Polacy. Ale od tamtej pory udział wynajmujących wzrósł tam o 7,7 pkt. proc. Obecnie we własnym lokum mieszka na Islandii już tylko 73,6 proc. ludzi. Bardzo szybko trend odwraca się na korzyść najmu również w: Danii, na Cyprze i w Wielkiej Brytanii.
| Jacek Frączyk / Business Insider Polska
Współcześni nomadzi

- Być na swoim czy spełniać swoje marzenia i fantazje to dwie różne postawy wobec życia i siebie. Dom i miejsce swojego zamieszkania zmieniły swoje znaczenie w okresie ostatnich 15 20 lat. Pierwsi ukazali swoje oderwanie od domu jako korzenia życia ludzie bogaci, którzy mogli takich korzeni kupić sobie kilka i każdy z nich spełniał jakieś ich potrzeby tkwiące w bezpieczeństwie i wygodzie - komentuje dr Leszek Mellibruda, profesor Wyższej Szkoły Handlowej w Radomiu, psycholog społeczny i biznesu.

Nazywa nawet takich ludzi współczesnymi nomadami. - Przemieszczając się po świecie czasem przez tygodnie czasem miesiące, pomieszkiwali w różnych miejscach, których nie posiadali na własność. Również dla wygody organizacyjnej nie trzeba było troszczyć się o wszystko to, o co muszą się troszczyć właściciele domów czy mieszkań. Hotel czy wynajęty dom lub mieszkanie mają dla współczesnych nomadów inne znaczenie niż dla tradycyjnie spoglądających ludzi, marzących o własnym domku - dodaje.

Wskazuje, że przywiązanie do własności jest nadal w cenie i to się nie zmieniło. Ale według dr. Mellibrudy niekoniecznie musi to być przywiązanie do jednego domu jako "miejsca twierdzy bezpieczeństwa i spokoju".

- Dla Nomadów XXI wieku spokój nie jest najważniejszy. Indywidualizm, poczucie odrębności oraz wygoda często nie mają wielkiego związku z posiadaniem własnego domu - argumentuje profesor WSH.

- Ważniejszym jest posiadanie i mnożenie przeżyć, wrażeń i wszystkiego co buduje i wzmacnia dobre samopoczucie i to są wymiary bycia właścicielem samego siebie czy samej siebie. Do tego nie trzeba być właścicielem swojego domu lub mieszkania. To zjawisko dotyczy dzisiaj już nie tylko ludzi bogatych a przede wszystkim młodych i wiekiem i duchem - podsumowuje.

Trend jest taki, że na 32 przebadane przez Eurostat państwa Europy tylko osiem od 2010 roku odnotowało wzrost udziału mieszkań własnościowych w strukturze rynku. W tej grupie jesteśmy my.
Biedni mieszkania kupują

Jesteśmy przy tym, jak już wspomnieliśmy na początku, liderami tej grupy, jeśli chodzi o dynamikę zmian. Udział mieszkań własnościowych w rynku w Polsce wzrósł o 2,9 pkt. proc., podczas gdy na drugim miejscu był Luksemburg z +2,8 proc. Kolejne pozycje zajmują Francja i Węgry.

Najmniej zainteresowani najmem w Europie są Rumuni. Ci jeszcze cztery lata temu najbiedniejsi członkowie Unii obecnie są na piątym miejscu od końca pod względem dochodów rozporządzalnych na osobę z uwzględnieniem siły nabywczej, wyprzedzając m.in. Węgry i Grecję. Aż 95,8 proc. z Rumunów ma własne mieszkanie, a to i tak mniej niż w 2010, gdy było to aż 97,6 proc.

Na kolejnych miejscach wśród miłośników własnego lokum są: Węgrzy, Słowacy, Litwini, Chorwaci, a potem jesteśmy właśnie my. W wymienionej szóstce, w czterech krajach udział właścicieli w rynku mieszkaniowym rósł, a w dwóch spadał w ostatniej dekadzie. Oprócz Rumunii jeszcze na Litwie.
Skąd różnice?

Trudno nie dostrzec, że zasada jest odwrotna od tej, którą intuicyjnie podpowiada rozum - im większe zarobki, tym częściej ludzie wynajmują, a nie kupują na własność. W Polsce w miarę wzrostu zarobków rośnie ostatnio udział mieszkań własnościowych, ale w Europie przeważnie jest odwrotnie. Dlaczego? Oprócz zmian podejścia do życia może decydować prawna ochrona obu stron transakcji.

W Szwajcarii prawo dotyczące wynajmu nie jest takie samo jak w większości krajów, ale o wiele bardziej ukierunkowane na ochronę praw najemców. W drodze postępowania pojednawczego można na przykład zakwestionować czynsz, który pobierany jest na rynku prywatnym, jeśli nieruchomość nie jest w dobrym stanie, lub jeśli odkryjesz, że płacisz znacznie więcej niż poprzedni najemcy. Jeśli starasz się o ugodę, jesteś chroniony przez prawo, więc właściciel nie może cię wyrzucić za kwestionowanie kosztów.

Właściciel może legalnie podnieść czynsz tylko, jeśli zastosuje się do właściwej procedury. Powiadomienie o podwyżce czynszu musi doręczyć z ponad trzymiesięcznym wyprzedzeniem, z propozycją wyszczególnioną na oficjalnym formularzu. Powody wzrostu kosztów, takie jak rosnące oprocentowanie lub ulepszenia nieruchomości, należy przedstawić na piśmie i dobrze uzasadnić.

Z drugiej strony takie prawo powoduje, że zabezpieczają się też właściciele wynajmowanych mieszkań. Normą jest oczekiwanie zestawu informacji, które przedstawia się przy zatrudnieniu na CV.

Przyczynkiem do takiego a nie innego obrazu rynku jest też prawo utrudniające zakup nieruchomości dla nie-Szwajcarów. Przyjezdnym trudno jest mieszkanie kupić, więc je siłą rzeczy muszą wynająć.

Silne prawo chroniące najemców mają też Niemcy. Tu również jak w Szwajcarii wypowiedzenie przez właściciela mieszkania musi być trzymiesięczne, choć podobne warunki ma też lokator. Właściciel nie może wypowiedzieć umowy bez prawnie ważnego powodu. Może wypowiedzieć umowę i wszcząć eksmisję, jeśli zalegasz dwa miesiące z opłatami, lub wielokrotnie nie płacisz w terminie.

Może wypowiedzieć umowę, jeśli "w oczywisty sposób" potrzebuje nieruchomości na własny użytek, tj. np. chce sprzedać dom lub się wprowadzić. Może też to zrobić, jeśli najemca korzysta z nieruchomości w sposób, który narusza umowę najmu, na przykład podnajmując pokoje bez pozwolenia lub trzymając zwierzęta. Opcją wypowiedzenia umowy dla właściciela jest też, jeśli najemca zachowuje się aspołecznie.

Z kolei nie bez znaczenia dla właścicieli jest skuteczność przeprowadzenia eksmisji i skuteczność działania prawa. Wtedy rynek jest odpowiednio skłonniejszy do oferowania mieszkań na wynajem i dzięki temu wynajmujący ma szerszą ofertę.
Zalety i wady wynajmu

Co zyskują mieszkańcy bogatszych państw przedkładając wynajem nad własność? Niemcy, i Szwajcarzy rzadziej niż Polacy pojawiają się w bankach, by wnioskować o kredyt hipoteczny i rzadziej płacą związane z tym koszty. Rzadziej też korzystają z usług notariuszy w sprawach mieszkaniowych i mają większą mobilność mieszkaniową. Ponoszą natomiast większe koszty, płacąc większy czynsz, niż gdyby byli właścicielami, bo zarobić musi właściciel mieszkania.

Jakie to koszty? W Polsce rentowność inwestycji w mieszkanie do wynajęcia w raporcie Expandera i Rentier.io wyliczono (bez kosztów kredytu) w grudniu 2020 na średnio 3,86 proc., jeśli wynajmuje się 11 miesięcy w roku, co w skali 12 miesięcy daje 4,33 proc. Takie są też mniej więcej koszty finansowe najemcy.

Pozostałe koszty są niematerialne i dotyczą swobody w dysponowaniu mieszkania i wyposażenia go według własnego gustu. W Niemczech na przykład można robić, co się żywnie podoba, ale po wygaśnięciu umowy trzeba lokum oddać takie, jakie było w momencie jej podpisywania, co jest wyszczególnione w umowie z kolorem ścian włącznie. Po stronie korzyści najemca może wpisać wolność od wiszącego nad głową przez dużą część życia finansowego miecza banku.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: To w Szwajcarii najwięcej ludzi nie ma mieszkań >;)

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a


Komornicy? >;)
Widać że w Niemczech i Szwajcarii, ludzie bardziej orientują się na pracy. Niż na mieszkaniu Cześć Wojtek.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: To w Szwajcarii najwięcej ludzi nie ma mieszkań >;)

Amigoland
Te domy w Albanii to pamiętają jeszcze czasy księcia Ferdynanda
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: To w Szwajcarii najwięcej ludzi nie ma mieszkań >;)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Cześć, Andrzeju >;) Ciekawa myśl bo jak by to przełożyć na wartości..... biznes czy rodzina? Coś w kierunku.... Tam skarb twój gdzie serce twoje >;))

Mt 6,21

Gdzie bowiem jest twój skarb, tam będzie i serce twoje.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: To w Szwajcarii najwięcej ludzi nie ma mieszkań >;)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Te domy w Albanii to pamiętają jeszcze czasy księcia Ferdynanda
Bo dobrze kiedyś robili >;)) To się i nie psuje >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: To w Szwajcarii najwięcej ludzi nie ma mieszkań >;)

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: To w Szwajcarii najwięcej ludzi nie ma mieszkań >;)

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Amigoland napisał/a
Te domy w Albanii to pamiętają jeszcze czasy księcia Ferdynanda
Bo dobrze kiedyś robili >;)) To się i nie psuje >;))
To są "domy" bez wygód. Bez wody prądu, nie mówiąc o łazienkach, kuchniach z kiblem gdzieś w krzakach. No i oni takie coś kwalifikują jako dom Widziałem, bo pokazywali mi swoje domy , Albany, Turcy, Włosi, Grecy Już nic nie mówiłem, żeby ich nie obrazić. Tam nie ma podłóg...Tam jest klepisko No ale najważniejsze, mieszkają na swoim. A w urzędzie podane...Dom własnościowy
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: To w Szwajcarii najwięcej ludzi nie ma mieszkań >;)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Mnie sie wydaje,ze Polaków nie stac na wynajem.
Z najniższą,a nawet ze średnią emerytura to jest niemozliwe a nie każdy ma ochotę lądować w domu opieki.
I to prawda,że na wynajem stać bogatych albo tych którzy przyzwoicie zarabiają.
Ja nie widzę sensu w napychaniu kabzy wynajmującym tym bardziej,że prawdopodobnie w Polsce mieszkania sa wykupowane przez korporacj zagraniczne bo dlaczego ceny mieszkań nie spadają?
W moim mieście jest pelno pustych lokali ,nie tylko tych starych ale tez i "łapartamentów".
Ludzie się wzbogacili ,mają pieniadze to inwestuja  w meiszkania.
Dzieci moich znajomych nie jadą na kredytach bo podostawali mieszkania od rodziców,mają po dziadlkach itp.
Mało kto mieszka z rodzicami choć i tacy też są.
Wykreowano trend,że to wstyd pomieszkiwać z rodzicami i ludzie się zaorywują by było ich stać na wynajem co dla mnie jest absurdalne.
W przypadku małego mieszkania to rozumiem ale jak jest duże mieszkanie czy dom to po co obcym kabze nabijać.
No i wiele osób woli wziąć ten kredyt i spłacać niz wynajmowac co jest logiczne ale też bardziej ryzykowne.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: To w Szwajcarii najwięcej ludzi nie ma mieszkań >;)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
U nas to zawsze podłogi są >;) A z tym klepiskiem to jest tak, że dobudowujesz klitkę bo coś, a potem następną bo znowu coś i jak popatrzysz z perspektywy dachu >;) to widzisz los paru pokoleń >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: To w Szwajcarii najwięcej ludzi nie ma mieszkań >;)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Cześć Michalino >;) Tym bardziej że można w to wejść z własnym wkładem. Znajomemu teściu zaproponował huczne wesele, albo 50% mieszkania. No i pojechali w parę osób do....... Wenecji >;)) Wszyscy im zazdrościli >;PP
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: To w Szwajcarii najwięcej ludzi nie ma mieszkań >;)

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Mnie sie wydaje,ze Polaków nie stac na wynajem.
Z najniższą,a nawet ze średnią emerytura to jest niemozliwe a nie każdy ma ochotę lądować w domu opieki.
I to prawda,że na wynajem stać bogatych albo tych którzy przyzwoicie zarabiają.
Ja nie widzę sensu w napychaniu kabzy wynajmującym tym bardziej,że prawdopodobnie w Polsce mieszkania sa wykupowane przez korporacj zagraniczne bo dlaczego ceny mieszkań nie spadają?
W moim mieście jest pelno pustych lokali ,nie tylko tych starych ale tez i "łapartamentów".
Ludzie się wzbogacili ,mają pieniadze to inwestuja  w meiszkania.
Dzieci moich znajomych nie jadą na kredytach bo podostawali mieszkania od rodziców,mają po dziadlkach itp.
Mało kto mieszka z rodzicami choć i tacy też są.
Wykreowano trend,że to wstyd pomieszkiwać z rodzicami i ludzie się zaorywują by było ich stać na wynajem co dla mnie jest absurdalne.
W przypadku małego mieszkania to rozumiem ale jak jest duże mieszkanie czy dom to po co obcym kabze nabijać.
No i wiele osób woli wziąć ten kredyt i spłacać niz wynajmowac co jest logiczne ale też bardziej ryzykowne.
Co kraj, to obyczaj. I...Inne ceny. Ja płacę poniżej średniej Właściwie to mama płaci...Czyli mieszkam za darmo
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: To w Szwajcarii najwięcej ludzi nie ma mieszkań >;)

Lothar.
A ja to nigdy nie liczyłem, ile kosztuje takie marzenie, o własnym kącie, ciasnym, ale własnym >;PP
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: To w Szwajcarii najwięcej ludzi nie ma mieszkań >;)

Amigoland
Lothar. napisał/a
A ja to nigdy nie liczyłem, ile kosztuje takie marzenie, o własnym kącie, ciasnym, ale własnym >;PP
W młodości, nie było mnie stać, na mieszkanie. A na starość już się nie opłaca Uważam że stan konta jest ważniejszy jak 4 własne ściany
Zawsze mogę pojechać do Albanii i kupić "dom"
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: To w Szwajcarii najwięcej ludzi nie ma mieszkań >;)

Lothar.
A jak byś mógł wybierać, jak byś chciał, to jaki to by był dom, Andrzeju? Coś czuję że piętrowy i ze 200m^2 >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: To w Szwajcarii najwięcej ludzi nie ma mieszkań >;)

Amigoland
Lothar. napisał/a
A jak byś mógł wybierać, jak byś chciał, to jaki to by był dom, Andrzeju? Coś czuję że piętrowy i ze 200m^2 >;))
Błąd. Nie lubię dużych powierzchni. Prawie całe życie wysiedziałem się w halach Lubię pomieszczenia małe, kameralne...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: To w Szwajcarii najwięcej ludzi nie ma mieszkań >;)

Lothar.
Dziś to robią taki "aneks": kuchnia razem z jadalnią i salonem. Ale to tylko oszustwo, że niby metraż, a lipa, bo meble walą wyziewami z kuchni >;)) Żona miała takie pomysły z teorią że kuchnia przygnębia >;)) A to miejsce niesłychanie towarzyskie, bo co ktoś przyjdzie to siedzi w kuchni a nie salonie >;)) Wiesz co mi do głowy przyszło? Że do salonu i jadalni to potrzeba mieć "służbę" >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: To w Szwajcarii najwięcej ludzi nie ma mieszkań >;)

Amigoland
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: To w Szwajcarii najwięcej ludzi nie ma mieszkań >;)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Cześć Michalino >;) Tym bardziej że można w to wejść z własnym wkładem. Znajomemu teściu zaproponował huczne wesele, albo 50% mieszkania. No i pojechali w parę osób do....... Wenecji >;)) Wszyscy im zazdrościli >;PP
Hej WW:))
Znaczy,że wybrali wycieczkę do Wenecji zamiast wkładu na mieszkanie?
Pogratulować logiki;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: To w Szwajcarii najwięcej ludzi nie ma mieszkań >;)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Mnie sie wydaje,ze Polaków nie stac na wynajem.
Z najniższą,a nawet ze średnią emerytura to jest niemozliwe a nie każdy ma ochotę lądować w domu opieki.
I to prawda,że na wynajem stać bogatych albo tych którzy przyzwoicie zarabiają.
Ja nie widzę sensu w napychaniu kabzy wynajmującym tym bardziej,że prawdopodobnie w Polsce mieszkania sa wykupowane przez korporacj zagraniczne bo dlaczego ceny mieszkań nie spadają?
W moim mieście jest pelno pustych lokali ,nie tylko tych starych ale tez i "łapartamentów".
Ludzie się wzbogacili ,mają pieniadze to inwestuja  w meiszkania.
Dzieci moich znajomych nie jadą na kredytach bo podostawali mieszkania od rodziców,mają po dziadlkach itp.
Mało kto mieszka z rodzicami choć i tacy też są.
Wykreowano trend,że to wstyd pomieszkiwać z rodzicami i ludzie się zaorywują by było ich stać na wynajem co dla mnie jest absurdalne.
W przypadku małego mieszkania to rozumiem ale jak jest duże mieszkanie czy dom to po co obcym kabze nabijać.
No i wiele osób woli wziąć ten kredyt i spłacać niz wynajmowac co jest logiczne ale też bardziej ryzykowne.
Co kraj, to obyczaj. I...Inne ceny. Ja płacę poniżej średniej Właściwie to mama płaci...Czyli mieszkam za darmo
12