|
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Izajasz 14:12-15:
"Jakże spadłeś z nieba, o Lucyferze, synu jutrzenki! Jakże runąłeś na ziemię, ty, który pokonywałeś narody! Mówiłeś sobie w sercu: Wstąpię na niebiosa, powyżej gwiazd Bożych wzniosę swój tron, zasiądę na górze zgromadzeń, na krańcu północy. Wstąpię na szczyty chmur, będę równy Najwyższemu. Lecz strącony jesteś do Szeolu, do najgłębszych otchłani!"
Ezechiel 28:11-19:
"Tak mówi Pan Jahwe: Byłeś wzorem doskonałości, pełen mądrości i nadzwyczaj piękny. Byłeś w Edenie, w ogrodzie Bożym. Nosiłeś wszelkie drogie kamienie: rubiny, szafiry, brylanty, topazy, oniksy, jaspysy, chryzolity, beryle i sardyny. Złoto zdobiło twoje oprawy, a w dniu twego stworzenia zostały one przygotowane. Byłeś cherubinem o rozłożystych skrzydłach, i ja cię ustanowiłem. Byłeś na świętej górze Bożej, przechadzałeś się wśród kamieni ognistych. Byłeś bez skazy od dnia swego stworzenia aż do chwili, gdy zacząłeś grzeszyć. Przez twój rozległy handel napełniłeś się gwałtem, a skaziłeś twoją świętość. Dlatego strąciłem cię z góry Bożej i wygnałem cię, cherubinie o rozłożystych skrzydłach, precz z kamieni ognistych. Uniosłeś się pychą w swoim sercu z powodu twego blasku i strąciłeś się na ziemię. Poddałem cię pod wzrok królów, aby mogli się na ciebie patrzeć."
Ewo, tak to jest jak się gada z wymyślonymi przez siebie postaciami, to sprzężenie zwrotne. Taka hmm cywilizowana schizofrenia, ta postać ma użyczone prze ciebie słownictwo i wiedzę, ba może być bystrzejsza niż ty "normalnie" Z zasady nie rozmawiam, pozdrawiamy się z daleka >;))
|